reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania a psychika.

Magdaa..K123

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Sierpień 2018
Postów
184
Hej dziewczyny,chyba po prostu muszę się wygadać,dwa razy poroniłam samoistnie to były bardzo wczesne etapy ciaży,ale jednak uczucie straty było dla mnie bardzo silne,mój mąż zbadał się,wszystko jest super,ja problemy z hormonami,ale ustabilizowane lekami (Clostillbegyt i duphaston) po drugim poronieniu zaczełam suplementować się kwasem foliowym i
aspiryną w razie skrzepów i staramy się od 2 miesiecy znowu,ale zaczełąm świrować,z każdym miesiącem coraz bardziej odbija się to na mojej psychice,chciałabym jak najszybciej zajść
w zdrową ciąże,żeby mieć pewnośc,że jest wszystko okej,myśl,że nie będe miała dzieci paraliżuje mnie,moją głowe nie zajmuje inna myśl niż myśl o dziecku i ciaży,jest to dla mnie wyczerpujące,czasami nie daje sobie z tym rady,boje się kolejnej straty,jak wy wytrzymałyście ten czas starań,jak sobie pomagałyście ?
 
reklama
Rozwiązanie
E
Witaj ,ja jak Ty jestem po 2 poronieniach, trwało to 2 lata, jak zaszlam w zdrowa ciążę, z głową miałam to samo ,tylko dziecko i dziecko ,myślałam że oszaleje ,aż przyszedł taki moment ,że głowa sama odpuscila, chyba zeby nie oszalec, i w cyklu w którym, nie sprawdzałam kalendarzyka, nie kochalismy się w wyznaczone dni ,zaszlam, choc nie dawałam sobie dużych szans ,bo beta źle przyrastala, lekarz powiedział że za cienkie endometrium ,nie utrzyma się, a jednak się udało
Ja tez zaszlam w cyklu ktory sobie totalnie odpuscilismy ,chyba nawet dwa razy sie kochalismy [emoji23] :) a tez bylam po poronieniu :)
Witaj ,ja jak Ty jestem po 2 poronieniach, trwało to 2 lata, jak zaszlam w zdrowa ciążę, z głową miałam to samo ,tylko dziecko i dziecko ,myślałam że oszaleje ,aż przyszedł taki moment ,że głowa sama odpuscila, chyba zeby nie oszalec, i w cyklu w którym, nie sprawdzałam kalendarzyka, nie kochalismy się w wyznaczone dni ,zaszlam, choc nie dawałam sobie dużych szans ,bo beta źle przyrastala, lekarz powiedział że za cienkie endometrium ,nie utrzyma się, a jednak się udało
 
My z mężem byliśmy 8 lat po ślubie i nic nie wychodziło. U mnie problem był bardziej złożony. PCO, insulinooporność a mąż kiepskie nasienie. Niestety nie dam Ci tutaj złotych rad jak wyłączyć myślenie bo tego się po prostu nie da. Jedyne co mogę zaproponować to pogłębić diagnostykę. Zbadajcie kariotypy, Ty możesz zrobić badania genetyczne na trombofilie, czynnik v - leiden, mthfr.
 
Witaj ,ja jak Ty jestem po 2 poronieniach, trwało to 2 lata, jak zaszlam w zdrowa ciążę, z głową miałam to samo ,tylko dziecko i dziecko ,myślałam że oszaleje ,aż przyszedł taki moment ,że głowa sama odpuscila, chyba zeby nie oszalec, i w cyklu w którym, nie sprawdzałam kalendarzyka, nie kochalismy się w wyznaczone dni ,zaszlam, choc nie dawałam sobie dużych szans ,bo beta źle przyrastala, lekarz powiedział że za cienkie endometrium ,nie utrzyma się, a jednak się udało
Ja tez zaszlam w cyklu ktory sobie totalnie odpuscilismy ,chyba nawet dwa razy sie kochalismy [emoji23] :) a tez bylam po poronieniu :)
 
Rozwiązanie
Do góry