reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Wikama jeszcze raz gratuluję, prześliczną masz córeczkę !! Życzę zatem aby waga szybko wzrosła!!
Malgoniu przypomnij mi proszę, bo nie pamiętam, czy robiłaś sobie badania tarczycy?
Ja także miałam ciążę obumarłą, nie kazano mi robić badań tarczycy, ale zrobiłam sobie sama i się okazało że mam niedoczynność, a to może mieć właśnie wpływ na ciążę.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Malgonia mam termin na 10 grudnia, więc niby tydzień więcej niż na suwaczku. Wg każdego usg jest wciąż do przodu, więc mam nadzieję, że termin się sprawdzi :)
 
Danutaski, po raz kolejny powtarzam Ci, że masz rację odnośnie tej rehabilitacji. Tylko widzisz, ja nie sądziłam że z Ninką było aż tak źle, że ona nie robiła postępów a myślałam, że jedynie omija pewne umiejętności ale "idzie do przodu". Jest taka śliczniutka, że nikt by się tego po niej nie spodziewał, no ale wiadomo że to o niczym nie świadczy. Najważniejsze że Ty zrobiłaś już coś w tym kierunku i po niej też widać poprawę.
Trzymam jeszcze raz kciuki!
Nasza Lidia przyjmuje pozycję czworaczą, tylko jak na razie nie mknie do przodu. Nie bardzo wie, co ma robić z nóżkami, które podkurczają jej się i zginają, ale śmiesznie to wygląda:-D
 
Chciałam Wam życzyć kochane wspaniałej NIEDZIELI! Leniu****my! (oczywiście to nie tyczy się staraczek:-p) i cieszmy się słoneczkiem:cool2:
 
Rany tak długo mnie tu nie było że godzinę nadrabiałam ten tydzień miałam gości także cały czas zajęty widzę że przybyło nam dziecię także gratuluję mamusi:)))
widzę moje staraczki że zaczynamy nowy cykl bo ja dziś @@@@ wrednej dostałam także bierzemy się do roboty:pP
 
Jeszcze raz serdecznie dziękujemy za gratulacje! U nas Malutka zaczęła przybierac wiec jest extra, tylko bilurbina jest na poziomie granicznym wiec musimy zostać do jutra na powtórkę badań ! Proszę o kciuki by jej poziom nie wzrastał! Jeżeli tak będzie to jutro wychodzimy do domu :)!

Staraczki do roboty! Kolejny brzuszek nie został przejęty! Ja niezmiennie trzymam za Was kciuki!

Iza wiec jak jesteś już w 37 tc, to teraz tylko czekać na rozwój akcji ! Jeszcze Igorek niech posiedzieć te dwa tygodnie a poźniej niech szybciotko wyskakuje!!!! Jak sie ogólnie czujesz? Aha! Pokój śliczny!!! I napisy oczywiście rownież!

Ewcik a co u Ciebie? Jak zdrówko? Malutka dokazuje?

Martoocha u mnie słońce teraz będzie świeciło na okrągło! Nawet jeżeli będzie pochmurno dzień! Ty rownież całkiem niedługo doświadczysz tego uczucia! A z innej bajki: jak zakupy wyprawkowe? Rozpoczęte? Co fajnego już kupiłaś? Nabylaś tą torbę ktorej linka kiedyś wstawialaś? A jak Tobie minął weekend?

ateraz z innej bajki bo jestem oburzona!!!!! Dzisiaj w nocy przywieźli do nas na sale panią. Z narodowości: wietnamka. Kobieta nie umie ani słowa po polsku wiec początkowo z moją sąsiadką bardzo jej wspolczulysmy ale po jednym dniu obcowania stwierdzam ze kompletnie nie rozumiem ludzi tej narodowości! Generalnie pomiarach wszystkimi, używa cudzych rzeczy, przychodzą do niej wycieczki i korzystają z naszej łazienki! Zachowują sie chamsko i głośno! A najgorsze jest traktowanie dziecka! Baba nic sie nim nie zajmuje! Jak ono płacze to ta drze sie i lamentuje! Nie chce karmić piersią to posmarowala cycki jakims "czyms" polozyla sie i jak przyszla pani od laktacji z dzieckiem i do niej podeszla to ta macha rekami i krzyczy :ne ma"! Nie chce przez jeden przypadek skreślić całego narodu ale mi sie trafili brudasy, złodzieje i krzykacze! Ja chce do domu!
 
Oj wikama to wspolczuje babsztyla.ja mialam przez poltory dnia turke u mnie w pokoju (wszyscy zawsze na nich u nas narzekaja) ale mnie sie trafila naprawde super babka.okazalo sie ze mamy ta sama polozna i zesmy do nocy sobie gawedzily.ale wiem ze potrafia tez byc inni dlatego wspolczuje.a powiedz ja ty sie czujesz po cc? Trzymamy kciuki z Emily za jutrzejsze badania lilianki
 
Właśnie zasneła Lili! Jestem taka nakręcony przez to karmienie, odbijanie, zmieniane pieluch, ze chyba nie zasne....

Karo czuje sie naprawde dosyć dobrze! Aż sama zdziwiona byłam, ze z taka łatwością wstalam. Ale w tym szpitalu fajnie podają leki przeciwbólowe. Mają taki system opracowany, ze co odpowiedni czas dają najpierw kroplowki, poźniej czopki, tabletki (najpierw po 2, poźniej po 1) i ja jestem teraz na etapie odstawienia leków. Największy problem mam z nogami bo opuchlizna sprzed ciazy jeszcze mi sie zwiększyła i moze mintowarzyszyc jeszcze podobno nawet 2 tygodnie! A ja w nocy już sie ledwo poruszam!

Myszko Lili dobrze je i moim zdaniem pediatra nas zostawił bo chciał mi pokazać kto tu rządzi. Poddałam Lili smoczka jak jechaliśmy na badanie słuchu i ona to zobaczyła i następnego dnia jak mnie zobaczyła to dała mi wykład ze dziecko napewno za mało waży bo Janie karnie itd. I po wrażeniu okazało sie, ze jak norma jest 10% utraty masy to Lili straciła 10% i 2g. Dzisiaj przybrała już 80 g. A ten spadek był takistopniowy i ja miałam jeszcze mało mleka!
 
Kochająca_mamo no niestety Ninka stała w miejscu, dlatego reagowałam. Teraz na przykład nie miałam wizyty u rehabilitantki, tylko się z nią umówiłam na telefon, kazała mi powiedzieć jakie są postępy, no i obecnie powiedziała, że nie mamy nic robić, tylko obserwować. Nina ruszyła do przodu (pełzając), ale przekręcać się z brzucha na plecy nadal nie chce. Ćwiczenie przekręcania polega na tym, że gdy młoda jest na brzuchu, układam jej rękę w opozycji ukośnej czyli np. lewa ręka w prawy górny narożnik, potem kładę jej głowę bokiem na ziemię przy tej ręce, dzięki temu Nina okręca się na bok, i w tym momencie ona powinna nogą się odepchnąć i tak "dokręca" się na plecy. Robiła to wcześniej bez problemu. Natomiast w ostatnich dniach, jak ćwiczyłyśmy, przestała popychać nogą i się "dokręca" z powrotem na brzuch, zamiast na plecy. Jakbym miała wrażenie, że chce mi pokazać, że ona nie chce tego robić! Więc odstawiamy wszystkie ćwiczenia na tydzień i mamy obserwować co się będzie działo. Co ciekawsze, Nina od kilku dni śpi na brzuchu.
Ach, te dzieciaczki, głowy zajmują cały czas!!
Wikama oj to nie zazdroszczę, ciężki początek macie (lekarka i wietnamka), więc obyście mogły jak najszybciej wyjść i dochodzić do siebie we własnym domku! U nas w szpitalu każda mama ma swoją salę, ja się z tego bardzo cieszę bo czułam się bardzo komfortowo.
 
reklama
hellołł :-)

śniadanko już zjadłam , pranie się suszy na balkonie-kolejny upalny dzień się zapowiada.. coś by wypadało porobić, ale jakoś mi się nie chce hue hue ;-) no i trzeba by coś na obiad wykombinować, nie lubię wymyślać, co by tu ugotować-zmora!!!

wikamuś ale fajnie, że znalazłaś czas, żeby napisać!! brakuje mi tu Twoich codziennych postów.. u mnie ok, na samopoczucie nie narzekam-o dziwo w tej ciąży i to na końcówce czuję się naprawdę dobrze :tak: czeka nas jeszcze wypad do Ikea po łóżeczko jakoś na dniach, trochę się boję jechać te 80 km, no ale trzeba ;-) współczuję Ci Słońce tych przebojów w szpitalu, mam nadzieję, że już dziś wyjdziecie. A jak Wikusia zareagowała na siostrę?


iza mówisz, że czas Ci teraz szybko leci? mi się z kolei bardzo zaczęło dłużyć...


staraczki, trzymam kciuki a Was nieustannie!!!!
 
Do góry