Starania po tabletkach antykoncepcyjnych

[Kobieta87]

Zaś ja brałam krążek NovaRing przez 3 lata.. W styczniu odstawiłam i nadal się staramy każdy organizm jest inny trzeba mieć nadzieję

 

[agabaj92]

Zaś ja brałam krążek NovaRing przez 3 lata.. W styczniu odstawiłam i nadal się staramy każdy organizm jest inny trzeba mieć nadzieję ☺

Ja też przez 2-3 lata stosowałam NuvaRing i po 8 miesiącach po odstawieniu sie udało zajść, na dodatek lekarz stwierdził w styczniu torbiel a w lutym zaszłam i teraz czekam na listopad z terminem porodu.

 

[Kobieta87]

Ja też przez 2-3 lata stosowałam NuvaRing i po 8 miesiącach po odstawieniu sie udało zajść, na dodatek lekarz stwierdził w styczniu torbiel a w lutym zaszłam i teraz czekam na listopad z terminem porodu.

Gratulacje mam nadzieję że i mi się uda

 

[Mecenasowa27]

Również trzymam kciuki aby się udało.

 

[Kobieta87]

Również trzymam kciuki aby się udało.

Dziękuję niestety to nie takie proste a barszo bym chciała aby jednak było jedne nie chcą a zachodzą drugie chcą i nie mogą

 

[Mecenasowa27]

Dziękuję niestety to nie takie proste a barszo bym chciała aby jednak było jedne nie chcą a zachodzą drugie chcą i nie mogą

i to jest właśnie nie sprawiedliwość

 

[Kobieta87]

i to jest właśnie nie sprawiedliwość

Okropna no ale cóż.. Życie...

 

[agabaj92]

Gratulacje [emoji16] mam nadzieję że i mi się uda [emoji85][emoji2960][emoji3526]

Dziękuje, ale psychicznie musisz też wyluzować żeby się udało

 

[Krakowianka89]

Ja bylam na tabletkach prawie 10 lat z dwoma krótkim przerwami, odstawilam w grudniu 2019 i do tej pory nic @mialam w miarę regularnie do maja, potem coś nie chciał przyjść więc dostałam Duphaston, teraz znowu powtórka z rozrywki 63 dc i dalej nic. Wszędzie czytam że dopiero po roku powinnam się zacząć martwić że nam się nie udaje, ginekolodzy też mnie z odprawiaja z kwitkiem, myślicie że to już moment żeby poszukać jakiejś kliniki? Czy jeszcze czekać cieroliwie. Z każdym miesiącem mi coraz ciężej na serduchu

 

[Mecenasowa27]

Ja bylam na tabletkach prawie 10 lat z dwoma krótkim przerwami, odstawilam w grudniu 2019 i do tej pory nic @mialam w miarę regularnie do maja, potem coś nie chciał przyjść więc dostałam Duphaston, teraz znowu powtórka z rozrywki 63 dc i dalej nic. Wszędzie czytam że dopiero po roku powinnam się zacząć martwić że nam się nie udaje, ginekolodzy też mnie z odprawiaja z kwitkiem, myślicie że to już moment żeby poszukać jakiejś kliniki? Czy jeszcze czekać cieroliwie. Z każdym miesiącem mi coraz ciężej na serduchu

no właśnie, kurczę wszędzie czytałam że antykoncepcja brana długo bez przerwy nie powoduje problemów z zajściem w ciążę ale jak widać to wcale nie prawda. 10 lat przyjmowania tabletek non stop z 2 tylko krótkimi orzerwami to szmat czasu... Ale mimo wszystko trzymam mocno kciuki żeby klinika nie była potrzebna. Może spróbuj jeszcze poszukać innego na prawdę dobrego ginekologa. A jak on niepokoje to wtedy chyba nie zostaje nic innego jak klinika, ale ja bym chyba jednak spróbowała z innym lekarzem jeszcze.