starania się - watpliwości..

[wikulaa]

 

[Marzenixx]

Tez bym gdzieś polazła między ludzi ale nia mam z kim, nie mam gdzie a i rozrywka u nas kiepska. Zapuszczę sobie muzyczkę i styknie.

o ja tez bym polazła, teraz to ja sie czuje jak jakaś kura domowa...
naszczescie jutro jakies piwko po uczelni sie szykuje, mam nadzieje ze nie zmienią planów ....

a widzisza Hanka szykuj ta 30-stke dla nas to bedziesz miala impreze o jakiej nie zapomnisz do konca zycia hehhehe

 

[HankaM]

Gdybyśmy mieszkały bliżej siebie to by było zajebiście.​

 

[Andzia_S]

Dziewczyny nie macie pojęcia jak mnie korci zrobić test. Ale musze być twarda i poczekać do poniedziałku.A może to przesilenie wiosenne i dlatego @ mi sie spóźnia.Sama już nie wiem.

zrób test - będą II krechy:-)

Dziekuje dziewczyny. Ide dzis do gin na 18.10:-)

Ada - daj znać potem

Eve84 tym suwaczkiem się później zajmie. Teraz wypije sobie kawkę.
Marzenixx z tym testem wole poczekać bo zawsze jak go robiłam to za chwile ta menda przychodziła.Także jak nie dostane do poniedziałku to robie test.

Skąd u Ciebie taka cierpliwość - ja bym nie wytrzymała

Witajcie:-)
A ja dziś się obijam w domku. Wzięłam urlop na żądanie. Na 13:30 pojadę do ginki nich sprawdzi czy wszystko ok i wezmę zwolnienie na tydzień.

Kinguś - obijaj się i odpoczywaj - nie wolno Ci się przemęczać - praca poczeka

dzieńdoberek w ten piękny słoneczny dzień
ja dzisiaj mam wariatkowy dzień bo rodzice wylatują na tydzień do Egiptu, a My idziemy oglądać mieszkanie które prawdopodobnie będziemy wynajmować :-)

no to dziś dużo wrażeń - może w nowym mieszkanku M najdzie jednak ochota na dzidziusia już a nie za rok

Dziewczynki czy któraś z WAS miała jakiekolwiek skutki uboczne po luteinie?
Bo u mnie jakies zwroty głowy + bóle, otepienie ( wogóle na niczym nie moge sie skupić), nudności.............
FEEEEEEEEEEEEE.

Ja brałam duphaston - może nie tak mocno jak Pysiu piszesz, ale też miałąm mdłości i bóle brzucha - dla mnie to efekt luteiny

W ciazy tez sie robi te badanka :-) ja na wstepie dostalam chyba z 12 do zrobienia i zaplacilam 280zl :-( m.in toxo, cytomegalia - bardzo wazna, odczynnik Combusa, rozyczka, morfologia, mocz, aids i jakies tam jeszcze nie pamietam ale warto zrobic przed ciaza bo ja z cytomegalia przeszlam pieklo przeciez i stres mega

Kroptusiu - uważaj na siebie słonko, dbaj o siebie i leż jak trzeba

pewnie jak tylko masz okazje to biegnij na sloneczko!!! tylko cieplo sie ubierz moja bliniazczko i byle nie za dlugo na tym polu, zeby przeziebienie nie wrocilo z podwojna sila!

Ciepło u nas dziś było 20 stopni

dobra kawa wypita teraz sie ide dotlenić moze w ogródku co porobie:-)
odezwe sie później, miłego dnia wam wszystkim życze
a jeszcze musze sie wyżalić, wysłałam prace do systemu mojej szkoły już 3 tygodnie temu i dalej nie mam podbitej i nie wiem co sie dzieję a już bym chciała mieć ustalona datę obronya tu nic

Zaniepokojona - nie rób nic w ogródku, bo toxo grozi - chyba, że w rękawiczkach gumowych

A wogole to gdzie wszyscy??? ok ..
Kingus sie szykuje do ginki-uspr.,
Hanka -zbiera patyki na ognisko...ewentualnie gwalci modela...ze niby fotki mu robi(terefere)...no albo ostatecznie szuka pecherzykow z przystojnym Dżinem
Marzenixx-poluje na torebke, wstawi foto to jej odpuscimy
Zajaca upolowali przed swietami..moze sie uwolni i wpadnie
no a reszta???

Ja byłam w pracy i niestety nie mogę korzystać w pracy z komputera tzn z internetu

oj kropeczko ty to jesteś takim moim dobrym duchem z oddali, mam nadzieję że już następnej wiosny takie właśnie spacerki bede odbywała:-)

Kropeczko - podpisuję się obiema rękami - Ty jesteś taki dobry duszek całego wątku naszego

jestem juz jestem!!! wstawiam zdjecia torebki i poprosze o odpuszczenie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!
tak sie nalatalam za nia na miescie dzis ze ledwo zipie a zaraz do szkółki uciekam wiec nie moge sie wyrrobic dzis no! ale za to mam torebke! i jeszcze mezus moj kupil mi białą kurtałke skóro-podobną

No - to zakupy udane - super
ja powiedziałam M, że macie bzika na punkcie torebek i butów to stwierdził, że baby tak mają - ale przynajmniej zrozumie też mojego bzika;-)

też dziś dostałam luteine.. ale dowcipną.. zobaczymy czy będę miała jakies skutki uboczne
u mnie jest to samo tyle ze ja mam cykle 29-30 dniowe a ostatnie dwa 35 i 32 dni.. i mam straszne upławy.. pzepraszam za takie określenie.. w kazdym razie jak badam szyjke to palec mam cały biały..
poza tym w końcu byłam u gina.. nie powiedział za wiele tylko, że mam brać luteine 10 dni po 2 tabletki dopochwowo.. po tym czasie do pieciu dni powinna pojawić się @... albo w tym czasie.. robił mi usg po podbrzuszu.. nie wiem czemu zawsze robił dopochwowe..

Ale dobrze, że byłaś - a luteina na pewno nie zaszkodzi gdyby była fasolka - chociaz też nie rozumiem dlaczego nie dopochwowe

 

[Marzenixx]

Gdybyśmy mieszkały bliżej siebie to by było zajebiście.​

no tak, masz racje..... żyjemy wkońcu w epoce kamienia łupanego, nie ma transportu, nie ma jak dojechać..... chyba że małż za włosy dowlecze...

 

[Betka85]

Zaniepokojona - nie rób nic w ogródku, bo toxo grozi - chyba, że w rękawiczkach gumowych

Kropeczko - podpisuję się obiema rękami - Ty jesteś taki dobry duszek całego wątku naszego

o to nie wiedziałam to musze się zaopatrzyć w gumowe rekawiczki jak tak. widzicie ile się tu mozna dowiedzieć super tu z wami jest
a takich dobrych duszków to mało na świecie jest

 

[HankaM]

no tak, masz racje..... żyjemy wkońcu w epoce kamienia łupanego, nie ma transportu, nie ma jak dojechać..... chyba że małż za włosy dowlecze...

Tobie się brutal sex marzy coś mi sie zdaje

 

[HankaM]

Lece Lachonarium bo męda przylazła. Do juterka.

 

[Betka85]

mykam do łóżeczka bom zmęczona z lekka po tym sadzeniu drzewek i myciu okienek a katar dalej meczy. Dobrej nocki do jutra!!

 

[Andzia_S]

no to opisuję: wczoraj byłam i były 3 pęcherzyki 2 duże a trzeci trochę mniejszy. Lekarz spojrzał i stwierdził endoterium eleganckie i nawet pregnalu na pęknięcie nie trzeba. No i miał rację bo o godz 22 tak mnie zaczeło boleć w prawym jajniku że aż mi się ciemno w oczach robiło bo pękły 2- nigdy tak nie miałam. Wstałam dziś o 6 rano bo o 8 M. miał oddać nasienie, po 1,5 godz. przygotowałi nasienie.
Weszłam do gabinetu i tak był moj lekarz,położna i jeszcze jeden lekarz, otworzyło się okno takie małe a tam klientka z maską na twarzy daje strzykawkę z taką długą rurką i mówi nawisko powtarza 2 razy by nie pomylić nasienie. Potem lekarz ci to wszystko wprowadza i leżysz później ok 10-15 min. Nie bolało miałam takie dziwne uczucie gąrąca i szczypawki. Potem wróciłam do domu i poprwiłam naturalnie... jeszcze poprwię wieczorkiem.
No opisałam chyba szczegółowo- jak są jakieś pyt. to czekam!

Super - i na pewno te poprawki są najważniejsze - musi się udać

aaa zapomnialam pytal jeszcze jak tam wykres tempki.. ale nie miala wiec dokladnie wytlumaczylam ze byl skok tempki jednodniowy a potem spadek na 36 a potem lekki wzrost a zreszta zamieszczam wykres.. 3 ostatnie punkty naniesione w paincie.. niestety na tym kompie nie mam dojscia do karty tylko wykresik taki..
aż sobie mojego M wykorzystałam.. choc ja zazwyczaj popoludniami nie lubie..
poza tym dziekuje za wsparcie..

Nektarynko - i co gin na te wykresy?

Kropeczko - Kochanie... Nici z niepokalanego poczęcia.... Zaczęłam plamić... Dziwnie dobrze się czuję jak na @.Ale się rozkręci jutro jak będę musiała sięuczyć

Zajączku - plamienie to nie @ - wcale nie musi się rozkręcić, a gdyby tak się stało - będziesz pierwszą niepokalaną na BB - oj nie Malinka na wątku możliwe? byłą pierwsza:-)

TO WSZYSTKO PRZEZ HANKĘ!!! Tak naobiecywała że jak jej nie będzie to się fasole posypią więc myślałam że to wykorzystam jednak

tak jest - najlepiej znaleźć winnego

aha, jeszcze jedno. Kropeczko - robię w tym cyklu badania!!! Zamierzam się wybrać we wtorek na pierwsze. Poza tym mam zamiar kupic wiesiołek i len(tak mi się wydaje ze to o to chodziło) i brać żeby śluzik był. Powiedzcie mi tylko gdzie mam to kupić (myślę że w aptece, ale moge się mylić) i od kiedy mam go brać (tak, wiem -wiesiołek do owulki:-))

wiesiołek możesz od 1 dc - len nie wiem

Wróciłam od ginki, słuchałyśmy serduszka dopplerem i wszytsko ok.
Ale wziełam sobie na tydzień zwolnine.
Buziaczki uciekam na obiadek.

No to dobre wieści - odpoczywaj sobie:-)

a!!! i len tez mozna w takiej formie...podobno na dlugowiecznosc wplywa;-)
30ml soku zurawinowego
150ml wody
1 lyżka lnu
wymieszac i rano pic po przebudzeniu....
jutro sprawdze czy daje kopa

skąd Wy bierzecie te przepisy - Kropeczko też od babci Hanki?

już jestem!! posadziłam połowę tych swierków a z resztą to na meżczyzne mego poczekam bo już nie mam siły taka osłabiona jestem:-(i okienka też umyłam ale tylkow jednym pokoiku bo nie mam dzis siły na wiecej. a i byłam w aptece i zapomniałam sobie wiesiołka kupić:-(
a wam jak dzionek mija??

Pracowita jak mrówka;-)

Cześć dziewczyny!
Kilka dni się "odwykowałam" od forum i co... na dobre mi to nie wyszło... ponad 100 stron do przeczytania... nawet nie będę próbować
U mnie ostatnio zaskoczenie... mój ukochany, który jeszcze niedawno wydawało mi się, że nie do końca sam jest pewien czy już jest gotów na dzidziusia, stwierdził ostatnio, że powinniśmy wyjechać gdzieś na wakacje celem poczęcia właśnie jestem w szoku najpierw była mowa o tym, że moooże jeszcze w tym roku, potem zgodził się na wrzesień, a teraz chce wcześniej. I pogania mnie z badaniami ;-)
Ja natomiast mam nie lada zagwozdkę z moim "kalendarzykiem". Zaczęłam mierzyć temperaturę i obserwować śluz dość niedawno, od razu zapisywałam na fertilityfriend. Początkowo oczywiście nic z tego nie wynikało, chociaż akurat gdy zaczęłam obserwacje byłam w 15 dc i wtedy też program wskazał moje prawdopodobnie płodne dni. No ale dopiero dziś (28dc) na podstawie podwyższonej od 3 dni temperatury program wykrył owulację w 25dc. A mi to jakoś zupełnie nie pasuje od kilku dni naparzają mnie cycki, jak zawsze przed @... no i śluz wygląda na niepłodny... zakładałam, że w ten weekend mogę już dostać @, ale teraz program mi przewiduje @ dopiero za 2 tygodnie w co nie chce mi się wierzyć, bo już dzisiaj czuję "okresowe" pobolewanie w brzuchu... i czuję, że to jednak będzie w weekend... a za 2 tygodnie, to byłby 40-dniowy cykl - nie zdarzyło mi się to od czasów nastoletnich.
Czy to ja coś źle sprawdzam, czy jak?? a może podwyższona temperatura to jakieś przeziębienie jednak, a nie dowód owulacji? może nie miałam w ogóle owu w tym cyklu jednak??
Już myślałam, że te obserwacje i wyciąganie z nich wniosków to całkiem prosta sprawa, ale teraz czuję się zagubiona
Mogłaby któraś z Was rzucić okiem na to?
266d8c Ovulation Charts

Ja nie umiem odczytać tego, bo nie ma całego cyklu

indeksu brak, i beta 0,1 :O czyli ani to ani to ... miesiaczki brak,temp dzisiaj przed 7 :37,4 i gesty bialy sluz, . No ale coz. beta raczej chyba nie klamie.

przykre - przytulam mocno:-(

Lolitko,Olica i Kinguś jesteście wspaniałe-dziękuję za miłe słowa i za waszą wiarę!!!
Myślę że to może jakiś przypadek ale 24 lata temu właśnie ja zostałam poczęta...ale numer nie:-)...?!

Martynko - przypadków nie ma - zawsze coś dzieje się po coś
Ja myślę, że te 24 lata to bardzo dobry moment i że to właśnie teraz uda się Tobie zafasolkować