reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

starania się - watpliwości..

Witam Kochane...:tak:
Jejc jak przeczytałam tą historie to znów mi sie łzy zakręciły, szczerze wspólczuję..
Dziś nocowała u nas nasza znajoma także nici z przytulanek:-(
Ale w maju to kto wie.. będę męczyc co drugi dzień mojego M:-p:laugh2:
Lecę po śniadanko do łóżka podano:rofl2::laugh2::rofl2::happy:
 
reklama
karola.de ja tez jakos sie ledwo dopinam w swoje spodnie heheh a po praniu to wogole sie dopiąc nie moge:laugh2::confused2: ale z kilogramami to nie mam takiego problemu , bardziej z celulitem ktorego obecnie nie mam chyba tylko na czole i za uszami!:laugh2::-D:eek:
Z tym Celulitem to jak ż @ każda go ma niestety:-) To walka z wiatrakami człowiek trochę posmaruje różnymi kremami a on i tak jest raz większy raz mniejszy.

Witam niedzielnie:-)

Wczoraj poszalałam z nk i teraz siedzę od godziny i oglądam Wasze zdjęcia:tak:

Ale będę nadrabiać tez jednocześnie to co napisałyście:-)
Ciebie to ja chyba nie widziałam na NK albo już mi się wszystko pomieszało.:-)
 
Witam Kochane...:tak:
Jejc jak przeczytałam tą historie to znów mi sie łzy zakręciły, szczerze wspólczuję..
Dziś nocowała u nas nasza znajoma także nici z przytulanek:-(
Ale w maju to kto wie.. będę męczyc co drugi dzień mojego M:-p:laugh2:
Lecę po śniadanko do łóżka podano:rofl2::laugh2::rofl2::happy:
No tak potem przez 9 mcy to twój M będzie ci przynosił śniadanka do łóżeczka:-D
 
To znowu ja.

M zjadł śniadanie i dalej śpi. Nóżka biedaka boli, pół nocy nie spał.

:-) Ale za to rozkręciliśmy się z M w przytulankach:-)
Wczoraj znowu było gorąco pod kołderką i sprężynki w łóżeczku ostro pracowały:-D

M mówi, ze mam niesamowicie dużo śluzu jak syrop, nie mam pojęcia co to może być:confused: A wizyta dopiero w środę:eek:
 
a mnie nikt nie chce i nawet nikt (oprocz Kropeczki) nie chcial zerknac na moj cykl :sad::sad::sad: a moja @ gdzies sie zgubila
Szafirku - ja chcę, ale muszę poszukać - pewnie będziesz u kropeczki w znajomych to znajdę:tak:
ciebie to po nazwisku znalzalm :p:-p a reszta jakos przypełzła:-D:laugh2:
Tak się same rozpełzamy:-D
Nawet mi nie mów o spaleniu! Na samą mysl mi nie dobrze. Może byłam w jakimś poprzednim wcieleniu czarownicą jakąś i mnie na stosie spalili. Panicznie boję się ognia i naprawdę mam odruch wymiotny jak widzę sceny z pożaru.
Loree - ja wody się nie boję, ale ognia tak - nie mam odruchów wymiotnych, ale się boję:szok:
A jeszcze co do fobi, to akurat żywiołów się nie boję, a wodę uwielbiam:-), za to panicznie boję się pajaków, nawet tych malutkich:eek::baffled:
Wikulaa - pająków to ja też się boję, ale od 2 lat mieszkamy w domku i już jestem na etapie, że jak widze pająka - skąd ich tyle jest:szok: - to go jestem w stanie sama zabić butem:wściekła/y:
A ja mam juz lepsze wiesci o mamie, z tą noga ma sie unormowac, przeswietlenie dzisiaj pokazalo ze wszystko ładnie sie ułozylo, nie ma krwiaka i opuchlizny...wiec teraz jeszcze z 10 dni i będzie juz dobrze...oby!
Nadal jest po narkozie skołowana, wymiotuje-bo konska dawke miala...ale lekarz rokuje dobrze...wiec dziekuje kochane za wszystkie mile słowa dla mnie i mamy i za wszystkie kciuki!!!:-)
...ja wlasnie pije piwko...moja corona z lemonką:-):-D:-) Wasze zdrowko!!!
Kropeczko kochana - dobrze, że z Mamą już lepiej:tak:
Witam dziabagi.....:)
Nawet nie zamierzam czytac tych nastepnych 300 stron co naskrobalyscie przez te 2 tygodnie jak mnie nie bylo bo polegne po 40 stronach
Zdac mi tylko relacje ile nowych fasolek przybylo w tym czasie....:)
Lolitko - ja to myślałąm, że Ty znowu w dalekim świecie, a Ty w Polsce byłaś - dobrze, że wróciłaś bo tu jakieś zawirowania były okresowe i Twoja wiedza bardzo się przyda:tak:
witam - wieki mnie nie
Przede wszystkim Gratuluje tym ktrym sie udalo- oraz tym, kore znaja plec swojego bejbika!
Trzymam kciuki za nas pozostale;-)
i uderzam z pytaniem- bo...nie kumam o co chodzi z moja temp.
Witaj - również szybkiego zaciążenia życzę - a co do tempki - tak jak pisały dziewczynki - trochę spada przed owu by potem szybko skoczyć do góry:tak:
co do częstości to ja w tym cyklu zastosowałam się do wskazówek dziewczyn z forum bo mówiły że przy codziennych przytulankach udało sie zafasolkować i my też codziennie działaliśmy
a ja byłam raz u gina który mi powiedział że 5 dni przed owulacją nie należy sie przytulać żeby plemniki były mocniejsze
i bądź tu mądrym.
No właśnie - mówią żeby sie wstrzymać - a potem strach czy owu nie przegapiona, czy nie za późno itd.:wściekła/y:
laski ale wy skrobiecie.. nie mam kiedy Was czytac remont mam.. na tym poscie chyba skoncze reszte wieczoremgodzinami bede czytac.. strona 1618 a gdzie koniec[/B][/COLOR]
Nektarynko - a co remontujecie - cały domek czy tylko część?
OLA W. dawniej T., Białystok - to je ja :p
Wczoraj mielismy rocznice naszego zwiazku i ten wredny małz zapomnial, dopiero jak sie rozwylam i przez lzy wykrzyczalam mu w twarz to sie zreflektowal..a wylam najpierw jakas godzine zanim zapytal co sie stalo...no co za malpa z niego!!!!!!!!!!!
ale za to pozna noca byly takie cudowne przytulanki ze az OH... :)
[/COLOR][/B]
No to się M musiał zrehabilitować po takiej gafie:tak:
to bedziemy we dwie...u mnie rodzinnie genetyczne jest to ze kobiety w ciazy tyja..moja mama ze mna przytyla ze 20kg a z moim bratem cos okolo 15...no masakra:crazy:
OluPM i Zaniepokojona - ja mam podobnie - nie sądzę, że jestem gruba, ale parę kilo by się przydało zrzucić - tylko ja "zganiam" moje kg na tarczycę - od czasu jak choruję przytyłam 13 kg i nic się nie da z tym zrobić, bo odchudzać się nie wolno (ja też raczej bym nie chciała się odchudzać, bo ja łakomczuch jestem):zawstydzona/y:
A co do ciąży - moja strasznie chuda siostra przytyła w ciąży ponad 20 kg a po pól roku znowu była chuda:tak:
 
no powiem wam ze dlatego wlasnie moj malz bedzie ze mna chocby nie wiem co zeby wlasnie pilnowac tych wstrenych babsztyli a nawet lekarzy !!!! dzieki temu bede sie czula bespiecznie, ze chocby nie wiem co to ich tam pozabija jak mi krzywde zrobia a w razie gdyby akurat go nie bylo w tym czasie tfu tfu to mam siostre ktora jest tak pyskata i wogole ze ona to dopiero ich tam poustawia!!!:-D
Masz rację - jak ktoś będzie stał obok to się choć trochę będą krępować i pilnować by wszystko było ok:szok:
Hej Dziewczyny!
ja tylko na sekundke...bo jutro juz lece do polski i dzis ostatni dzien z meżem...więc wybaczcie, ale bedzie dzis skromnie-w kilku słowach:-) odpoczniecie ode mnie...bo mój maż to mowi ze wy to juz mnie dosc musicie miec....bo tyle tu pisze...i moze ....cholerka...on ma racje?
Kochana - my nigdy nie będziemy miały Ciebie dość:-)
zajrzyj do nas czasami w Polsce:tak:
Musimy zrobić badanie nasienia i zobaczymy co dalej.Jeśli plemniki będą dobre to wybulę te 300zł na monitoring cyklu w invimedzie i będę podglądać co dzień pęcherzyk.Nie wiem tak to sobie sama wymyślilam.
Karola - ten Twój plan jest bardzo logiczny:tak: Więc róbcie badanie M i do dzieła:-)
Zobaczysz co ci lekarz zaleci w tym cyklu.Ja bym próbowała raz jeszcze IUI jak nie w tym cyklu to w następnym.Też myślałam o tym duphastonie bo jak dostaje @ to mam straszne skrzepy jak nie starałam się o fasolkę przez kilka mcy po odstawieniu yasmin to nie miałam ich w takiej ilości.Może dochodzi do poronienia przed terminem @?
Ja też mam takie podejrzenia, że dochodzi do mikroporonień - szczególnie jak mam bardzo obfity@ i skrzepów dużo:no:
mam jeszcze takie pytanie czy stosujecie tzw"wspomagacze" i jesli tak to jakie?
ja np biore wiesiolek na polepszenie śluzu i kwas foliowy a M. od niedawna salfazin
Ja dokładnie jak Ty - wiesiołek i folik a M salfazin:tak:
Nie dostanę prezentu na urodziny, nie uda mi się tym samym zajść w ciążę przed 30-stką tak jak co miesiąc przyszła @.
Byłam u rodziców jak przyszła @, nie spodziewałam się jej dzisiaj. Nic nie bolało. Musiałam z tamtąd uciec bo łzy cisneły mi się do oczu - nawet mamie nie powiedziałam a powinnam była bo ma cały czas nadzieje za nas dwie. Jutro jej powiem.
Jak wracałam, stwierdziłam, że to już wszystko pier.dole i zajechałam do sklepu po fajki i browary żeby się zajebać dzisiaj. Stałam za babką, która miała potężny brzuchol - wyglądało to na 7 miesiąc ciąży, bez zębów, jebało od niej alkoholem na maxa. Kupowała browarka na miejscu i winko oraz fajeczki.
Nie wytrzymałam musiałam wyjść bo bym rykła płaczem.
Nie wkórwiła mnie sytuacja jak do tej pory tylko dopadła histeria. Na szczęście mam blisko do domu i nikt nie widział.
Mam dość.
Hania - ja nie wiem co napisać:no:
strasznie mi przykro:-(
Kochanie przytulam mocno i ściskam:-(
Z kredytem teraz faktycznie ciężko. A potrzebny jest aż tak duży remont? Ja w muratorze przy takim temacie spotkałam się z opinią, że taniej czasem budować niż przebudować i coś w tym jest. Nasz remont był duży, ale bez stawiania nowych ścian i burzenia starych, beż podnoszenia dachu i bez nowych stropów i fundamentów i kosztował nas 100 tyś. To tylko za materiały, bez robocizny. Ale nowe okna i wszystkie instalacje w tym są.
Loree - my mamy malutki domek na malutkiej działce, więc nie mamy możliwości budowac nowego a na dużą nową działkę nas nie stać:no: no i jedyne wyjście to rozbudować stary domek:tak:
 
jestem, nie zaglądałam bo mam jakiegoś malutkiego doła i nie chciałam sie dołować tym tematem
ale już lepiej :-)
jutro z M. jedziemy sobie do krakowa pochodzić po rynku :-D
Uwielbiam Kraków - baw się dobrze:tak:
jak nie nadrobisz to zero imprezek :p
Nie nadrobiłam - robię to dziś, ale na imprezce byłam:zawstydzona/y:
Dzięki kochanie.
Kupiłam se dwa piwa, zjadłam dzisiaj tylko zupkę jarzynową (tyle zdążyłam przed wkórwieniem) więc polece dzisiaj ekonomicznie i nawale się dwoma sztukami browara.
Czytam namiętnie o nieprzyjaznym środowisku pochwy dla plemników i szczele se w tym miesiącu takowe badanie. Jak wyjdzie źle to walne za miesiąc inseminacje. Trudno będziem jeść chleb z masłem albo sam chleb i też będzie dobrze.
Hania - ja już też się zastanawiałam nad tym, ale raz udało mi się zaciążyć w końcu więc chyba odpuszczę:szok:
A co do jedzonka - dziewczyny robia zrzutkę to i ja się dokładam - kto nam będzie królował, jak umrzesz z głodu:-)
Dzwonił od razu ale nie odebrałam.
On mnie olał to ja jego, niech posmakuje.
Wiem, wiem będzie wojna.
Ja to czasami myślę, że ten Twój M ma z Tobą szkołe przetrwania:-D:-D:-D
Ale niech cierpi jak się wczuć nie potrafi w taką sytuację:wściekła/y:
u nas też dzisiaj "męski dzień", mężunio wkupuje się w łaski za wczoraj..zmywa, robi obiad, po zakupy poszedl i nawet sie poswiecil i na spacer ze mna poszedl..
ja zlopie winiaka i mecze BB..dzien leniucha trwa
U mnie dziś M zrobił śniadanko:-)
laski jak wy sie odnajdujecie na nk..?
probowalam wyczaic cos na profilu agnieszki..ale :no:...nic.....
Romeczko - jak to Marzenixx pisała - rozpełzamy się - zaraz Ciebie poszukam też:-)
widze że nie tylko mnie BB odciąga od pisania pracy, staram sie jak na razie zabardzo się nie wciągać ale ostatnio zaczynam tu caraz częściej zaglądać:rofl2:
Kati - tu się nie da nie wciągnąć - wiele próbowało i niestety - uzależnione;-)
Lachonarium tylko mnie się nie przeżucać na NK całkowicie:angry:
Hanka - a gdzie my gorzej mieć będziemy niż tutaj:-D:-D:-D
 
reklama
Ciao
U mnie dzis okropna pogoda, znowu pada ten durny kwasny deszcz i mi pozabija kwiatuszki:wściekła/y: Moj makaronik spi po nocce a ja probowalam sie uczyc tej glupiej chemi po wlosk uale dzis nie moge sie skupic. Nudzi mi sie. Mam ochote obudzic mojego spiacego krolewicza, ale jeszcze wstanie w zlym humorze, lepiej nie zadzierac. Musze siedziec cichutko i nie moge nic porobic, ani obiadku ,ani sprzatania. Ufff niech juz wstanie. - koniec monologu:tak:
 
Do góry