starania się - watpliwości..

[w.kropeczka]

Dzień dobry Kopeczko
Późno dziś do nas zajrzałaś...
Co do mojego Albumu - brak mi słów....
Z wynikami wybierasz się do gina??

Przepraszam ze późno Zajaczku!!! Ale tylko z godzine odpisywalam na te wasze posty i czytalam wszystko uważnie:-))) A potem zadzwonił maż i gadalam pól godziny i potem dkonczylam pisanie i dopiero wskoczylam na dyskusje:-)
Z albumem fakt...ja nie wiem jak dołacac, nie mam nic tu zamieszczone, ale moze ktos kto jest biegły w te klocki Ci pomoze??? jak na razie ja nadal nie widzę twoich fotek:-(
te wyniki miałam glównie pod kątem RZS robione, a ginekologiczne dla profilaktyki...na przyszłosc i jak na razie jestem po tylu przegladasz ginekologicznych ostatnio, ze póki co do gina nie idę.
Za tow pon. mam wizyte u reumatologa i u otropedy...

Kropeczko u mnie własnie ze zaczyna @ MAsAKRA , JESZCZE JEJ NIE WIDAĆ A JA JUZ CZUJE SIE JAKBY PO MNIE POCIAG PRZEJECHAŁ.
Takze zaczekam jeszcze 1 cykl i "do rrrrrrrrroboty!!!!"

A jak twoje nadszarpniete zdrówno, nóżka nadal boli i puchnie.Chyba najgorsze było to ściaganie tych płynów....

Ale przeciez wszystko będzie dobrze i za rok o tej porze bedziesz jedynie niedospana i zmęczona wstawaniem do dziecka więc teraz nabieraj sił , bo bedą Ci potrzebne.:-):-)

Dziękuje Pysiula! Mma nadzijee, ze bedzie jak mówisz...
i nie tylko u mnie ale i u Ciebie!!!
Zyczę jaknajmniej uciazliwej @...skoro juz cholerka przylazi...to niech sie chociaz zachowac umie!!!
Buziaki!

toxo IgM (-) IgG (-) - brak choroby, brak odpronosci
cytomegalia IgM (-) IgG (+) - brak choroby, nabyta odpornosc!
a czemu robilas mycoplazme???
a co do alergii... suszonych jablek tez nie moge mamuska mi ususzyla w suszarce na grzyby a dooopka .... a kompotki i soczki jak najbardziej w natarciu są!

Eve-mycoplazme badalam bo tak mi doradzilyscie...bez szczególnego powodu A cosnie tak z tym??? Nie powinnam badac, czy jak? Sa jakies wskazania kiedy sie ją bada?

Z piekarnika mialam na myśli pieczone jabłuszka dla Ciebie, nie suszone takie w całosci z wydrązonym środekiem wkładasz w piekarnik na 220 stopni i po 20 minutach (czasem dłużej zalezy od gatunku jabłka i mocy piekarnika) wyciągasz i pozypujesz cynamonem-pychota!!!!

 

[w.kropeczka]

to jam jest po nicku nie poznalas?

No to miło mi Panią poznać:-) A czy Ty też jesteś gdzies za granicami kraju teraz kochanie?

 

[Nektarynka]

No to miło mi Panią poznać:-) A czy Ty też jesteś gdzies za granicami kraju teraz kochanie?

byłąm w UK.. Preston ale wróciłam w sierpniu..

 

[passingby]

A jak bardzo Ci spadla tempka z ilu na ile ???

Nawet nie chce wspominac jak mnie zaczely napierd.... dwa jajniki razem z podbrzuszem, do tego jeszcze odezwal sie zoladek i chyba zaraz dostane skretu kiszek tak mi chopena graja Qurwa czy ja umieram ??!!

Spadła mi z 37,1 na 36,7 czyli sporo o 4 krechy a fasolek jest i nawet zaliczylam pierwsza klotnie bez powodu. Trzymajcie kciuki dziewczyny bo niesttey caly czas (od czasu do czasu) mam te cholerne strzepki brazowej krwi (czyli skrzepy) na papierze toaletowym. Wczoraj ich prawie nie bylo a dzis juz dwa!!!! Qrw.a
Nie wiem skad to, czy z szyjki macicy czy z macicy a moz pochwa - jeszcze 10 dni do lekarza QQQQ

 

[w.kropeczka]

byłąm w UK.. Preston ale wróciłam w sierpniu..

No tak właśnie wywnioskowalam z Twoich zdjeć w galerii...Długo mieszkałaś w UK?

Spadła mi z 37,1 na 36,7 czyli sporo o 4 krechy a fasolek jest i nawet zaliczylam pierwsza klotnie bez powodu. Trzymajcie kciuki dziewczyny bo niesttey caly czas (od czasu do czasu) mam te cholerne strzepki brazowej krwi (czyli skrzepy) na papierze toaletowym. Wczoraj ich prawie nie bylo a dzis juz dwa!!!! Qrw.a
Nie wiem skad to, czy z szyjki macicy czy z macicy a moz pochwa - jeszcze 10 dni do lekarza QQQQ

Passingby-kurcze a moze skocz do jakiegos innego ginka...moze powinien Cię jeszcze ktos zbadac??? Kochanie-trzymam kciuki ale troszkę sie martwię o Ciebie...a moze to tylko jakies oczyszczanie się macicy i wszystko jest dobrze??? Oby tak bylo-powodzenia dla Ciebie i fasolki!

 

[Haszitka]

Hmm sama nie wiem. Może dopiero @ się rozkręca? Jak masz wątpliwości czy to aby nie ciąża to testa możesz zrobić bo jesteś po terminie?

Właśnie, że już mineła!

Niuniu-pojecia nie mam, ale moze zatestuj...kto wie??? Moze jak tak sadziala s wtym ogrodko to i przypadkiem u siebie jakiegoś małego groszka posialas????
Czasem dziewczyny maja @ nawet kilka m-cy w ciązy na początku...może i tak jest u Ciebie? Ale byłoby gites!!!

Tak myślałam, by jutro kupić test, nawet byle jaki, bo to był by już prawie 6 tydz.
Nie wiem czy gites bo myślałam, że pęcherz chory i silne leki mam bo po ziołowych nie mijało w ogóle.

Pomyślałam nawet o wyrostku ale piszą, że wtedy nie ma apetytu, a ja jem!

niunia tylko ta temperatura jakas wysoka jakby jakies chorobsko to faktycznie nie ma sie co sugrowac moze poczekaj czy sie nie rozkreci i zatestuj na wszelki bo dla fasolci taka tempka niedobra

Jak @ nie pojawi się na nowo i brzucha dalej będzie mnie bolał to tak muszę zrobić. Tak na wszelki wypadek jak będę szła w poniedziałek do lekarza.

To gdzie Ty mierzysz tempkę, że rano taka wysoka?? I czy przed wstaniem z łóżka mierzysz;>?

Tak, rano, przed wstaniem z wyrka, w buzi. Pod pachą mam wtedy tylko 1 kreskę mniej.

a co do alergii... suszonych jablek tez nie moge mamuska mi ususzyla w suszarce na grzyby a dooopka .... a kompotki i soczki jak najbardziej w natarciu są!
dobra ja sie urywam z pracki .... juz nie kontaktuje .... mowia co do mnie a ja ani me ani be....

Kochana, ja mam alergię i jelito drażliwe. Jabłek nie jadłam już wieki, truskawki musze myc a pryskanych to już w ogóle dlatego sadziłam swoje, śliwki są zabujczo niewskazane, po gruszkach toaleta, brzoskwinie tylko niepryskane i to muszą być bardzo dojrzałe itd bym mogła wymieniać bez końca. Nie mogę kapusty, fasolki, groszku, kukurydzy, kabaczka. A także mleka i wszelkich ciężkich przetworów mlecznych, ser biały i żółty tylko w niewielkich ilościach, odrobina jogurtu a śmietanę to już lepiej toleruję. Wskazane mięso - minimum ciężkich tłuszczów, kasze i wszelkie przetwory mączne.
ale da się żyć, tylko w gościach ciężej.

Kór.......a a może zmiana diety tak namieszała. Przecież u mnie nabiału minimum, słodyczy nie jam (język to sięga podłogi w sklepie jak patrze na batonika).
Schudnąć nie schudłam i jeszcze cycochy urosły....

 

[Zajączek81]

Spadła mi z 37,1 na 36,7 czyli sporo o 4 krechy a fasolek jest i nawet zaliczylam pierwsza klotnie bez powodu. Trzymajcie kciuki dziewczyny bo niesttey caly czas (od czasu do czasu) mam te cholerne strzepki brazowej krwi (czyli skrzepy) na papierze toaletowym. Wczoraj ich prawie nie bylo a dzis juz dwa!!!! Qrw.a
Nie wiem skad to, czy z szyjki macicy czy z macicy a moz pochwa - jeszcze 10 dni do lekarza QQQQ

Passinby - trzymamy, zaciskamy - nawet zęby;-)_ za ta twoją fasoleczkę i za Ciebie... nie denerwuj się proszę... To nie pomoże... A do lekarza nie da się wcześniej??

 

[w.kropeczka]

Kulaszusza-dzięki za zaproszenie:-)

Kochana, ja mam alergię i jelito drażliwe. Jabłek nie jadłam już wieki, truskawki musze myc a pryskanych to już w ogóle dlatego sadziłam swoje, śliwki są zabujczo niewskazane, po gruszkach toaleta, brzoskwinie tylko niepryskane i to muszą być bardzo dojrzałe itd bym mogła wymieniać bez końca. Nie mogę kapusty, fasolki, groszku, kukurydzy, kabaczka. A także mleka i wszelkich ciężkich przetworów mlecznych, ser biały i żółty tylko w niewielkich ilościach, odrobina jogurtu a śmietanę to już lepiej toleruję. Wskazane mięso - minimum ciężkich tłuszczów, kasze i wszelkie przetwory mączne.
ale da się żyć, tylko w gościach ciężej.

Niunia-na spokojnie-poczekaj co sie bedzie dzialo i jak nadal to samo to zrób w poniedziałek tescik...
A tymi alergiami-jej-faktycznie masz przechlapane...wspolczuje...ja mam pozytywny wynik na alergie z krwi ale testow nie robilam nigdy...z tym ze u mnie bardziej jest to kichanie, łzawienie oczu i swedzenie skory jak piorę w niewlasciwych proszkach... wiec pewnie mam cos na roztocza, kurz, jakies pylki...proszek...ale nie badalam sie "skórnie"...tylko z krwi wyszło ze pozytywnie...Na szczescie pokarmowej nie mam, albo o niej nie wiem...

 

[Zajączek81]

Właśnie, że już mineła!

Tak myślałam, by jutro kupić test, nawet byle jaki, bo to był by już prawie 6 tydz.
Nie wiem czy gites bo myślałam, że pęcherz chory i silne leki mam bo po ziołowych nie mijało w ogóle.

Niuniu - koniecznie zatestuj!!!! Czekamy na informacje

 

[kulaszusza]

Witajcie Lasencje Kaprycha - kciuki ciagle trzymam!Olapop- jak zastrzyki? poradzilas sobie? Kropeczko- tez mialam problemy z kolanami, wiem o czym piszesz. Nie wiem jaki u Ciebie jest problem, ale ja walczylam z torbielami. Tez trzeba bylo plyn z kolana sciagac itp itdU mnie dzis 12 dzien cyklu. Zrobilam wczoraj tesciora. Kreska testowa ciagle jasniejsza od kontrolnej. Powinnismy wiec czekac chociazby do dzis.Ale nie dalo rady. Mimo rozkladajacej mnie grypy, zmeczenia po pracy i kupy roboty w domu.... wiem, strraszne Broje z nas.