starania się - watpliwości..

[martyna222]

Nie, wlasnie nigdy opisu nie widzialam. To bylo "zalatwiane" wiec dlatego tak na szybko Po laparo nie powiedzieli mi, ze je udroznili w 100 procentach, tylko ze usuneli ile sie dalo. Poza tym, to nie bylo laparo bo otworzyli mi brzuch, zeby usuna ciaze z jajowodu a zrostami zajeli sie bonusowo . Mam nadzieje, ze teraz w klinice mnie przebadaja cala, bo chce wiedziec na sto procent, w czym lezy problem. Poki co, podejrzewam ze to niedroznosc + za niski progesteron. Tylko ze skoro teraz a'la zafasolkowalam, to moze jednak jestem drozna. Sama nie wiem jak to interpretowac. Jak myslisz?

według mnie jeżeli zachodzisz w ciąże to musisz mieć drożny chociaż jeden jajowód. Pewnie zrobią ci jeszcze raz HSG by to sprawdzić. A co do utrzymania ciąży to jak dadzą ci progesteron to napewno się uda. Tym bardziej że ci się udaje a to już połowa sukcesu. Więc nie trzeba będzie invitro!

 

[HankaM]

Co do Matki Polki roku.
U mnie na dole sąsiadka ma już dorosłych synów. Ogólnie patologia totalna, o 7 rano po wino marki "samuraj".
Najstarszy złodziej i leń patentowany. Któregoś dnia sąsiadka mnie zagaduje i oznajmia, że zostanie babcią. No to ja który syn i z kim???
Jak mi powiedziała z jaką laską to doznałam szoku. Dlaczego???? Bo myślałam, że to facet jest. Laska ruda, krótko ścieta, zero cycka, zachowuję się jak facet, chodzi jak facet i wygląda jak facet i żeby nie ta ciąża to bym dalej myślała, że to facet.
Oczywiście chlanie, jaranie kompletnie niedbanie o siebie. Za jakiś czas może to było pół roku sąsiadka zaś mnie zaczepiła i mówi, że znów została babcią - druga wnusia.
Ja w szoku mówie, że przecież dopiero urodziła.
A ona na to, że nawet ona nie wiedziała że jest w ciąży. Najadła się placków ziemniaczanych i strasznie bolał ją brzuch, myślała że ma zatwardzenie i siedziała pół dnia na klopie. Zaczęło ją strasznie boleć i na pogotowie pojechali autobusem.
I wiecie co to nie był ból brzucha tylko poród. Laska urodziła wcześniaka. Ale była w szoku.

Qurwa szlak mnie trafia.

 

[Kaprycha]

według mnie jeżeli zachodzisz w ciąże to musisz mieć drożny chociaż jeden jajowód. Pewnie zrobią ci jeszcze raz HSG by to sprawdzić. A co do utrzymania ciąży to jak dadzą ci progesteron to napewno się uda. Tym bardziej że ci się udaje a to już połowa sukcesu. Więc nie trzeba będzie invitro!

Oby ciotka, oby Podbudowalas mnie na maxa. Jak chociaz jeden jajowod jest drozny, to rozdziele cala kase jaka zebralam na in vitro :-)

Co do Matki Polki roku.
U mnie na dole sąsiadka ma już dorosłych synów. Ogólnie patologia totalna, o 7 rano po wino marki "samuraj".
Najstarszy złodziej i leń patentowany. Któregoś dnia sąsiadka mnie zagaduje i oznajmia, że zostanie babcią. No to ja który syn i z kim???
Jak mi powiedziała z jaką laską to doznałam szoku. Dlaczego???? Bo myślałam, że to facet jest. Laska ruda, krótko ścieta, zero cycka, zachowuję się jak facet, chodzi jak facet i wygląda jak facet i żeby nie ta ciąża to bym dalej myślała, że to facet.
Oczywiście chlanie, jaranie kompletnie niedbanie o siebie. Za jakiś czas może to było pół roku sąsiadka zaś mnie zaczepiła i mówi, że znów została babcią - druga wnusia.
Ja w szoku mówie, że przecież dopiero urodziła.
A ona na to, że nawet ona nie wiedziała że jest w ciąży. Najadła się placków ziemniaczanych i strasznie bolał ją brzuch, myślała że ma zatwardzenie i siedziała pół dnia na klopie. Zaczęło ją strasznie boleć i na pogotowie pojechali autobusem.
I wiecie co to nie był ból brzucha tylko poród. Laska urodziła wcześniaka. Ale była w szoku.

Qurwa szlak mnie trafia.

Qrwa, przysiegam ze sie posikalam ))))))))))))))))))

 

[lolitka200]

Jednym slowem - trzeba wiecej plackow jesc, to moze i nam sie uda :-):-)

 

[martyna222]

Oby ciotka, oby Podbudowalas mnie na maxa. Jak chociaz jeden jajowod jest drozny, to rozdziele cala kase jaka zebralam na in vitro :-)


Qrwa, przysiegam ze sie posikalam ))))))))))))))))))

Ja po HSG dostałam 4 zdjęcia i cały opis jakie jajowody i jaka macica- wszystkie szczegóły. Kochana przecież zachodzisz w ciąże, aby zajść potrzebne jest jajo które jakoś musi się przedostać do macicy... więc jajowód drożny!

 

[Kaprycha]

Ja po HSG dostałam 4 zdjęcia i cały opis jakie jajowody i jaka macica- wszystkie szczegóły. Kochana przecież zachodzisz w ciąże, aby zajść potrzebne jest jajo które jakoś musi się przedostać do macicy... więc jajowód drożny!

No wlasnie dlatego kiedys pytalam, jak to dokladnie jest z ta owulka. Ja myslalam, ze jak sie ma niedrozne jajowody, to niby mozna zajsc w ciaze ale tylko pozamaciczna. W sumie, to ciagle tego do konca nie kapuje...
Kochana, jezli to prawda co mowisz, to wlasnie stalam sie najszczesliwsza osoba na swiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

[martyna222]

No wlasnie dlatego kiedys pytalam, jak to dokladnie jest z ta owulka. Ja myslalam, ze jak sie ma niedrozne jajowody, to niby mozna zajsc w ciaze ale tylko pozamaciczna. W sumie, to ciagle tego do konca nie kapuje...
Kochana, jezli to prawda co mowisz, to wlasnie stalam sie najszczesliwsza osoba na swiecie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

mi lekarz w pierwszej kolejności zrobił badanie hormonki i HSG bo skoro nie zachodzę w ciąże to przy niedrożnych jajowodach to nie bardzo możliwe. U mnie na szczęście jest ok.

 

[laris]

Co do Matki Polki roku.
U mnie na dole sąsiadka ma już dorosłych synów. Ogólnie patologia totalna, o 7 rano po wino marki "samuraj".
Najstarszy złodziej i leń patentowany. Któregoś dnia sąsiadka mnie zagaduje i oznajmia, że zostanie babcią. No to ja który syn i z kim???
Jak mi powiedziała z jaką laską to doznałam szoku. Dlaczego???? Bo myślałam, że to facet jest. Laska ruda, krótko ścieta, zero cycka, zachowuję się jak facet, chodzi jak facet i wygląda jak facet i żeby nie ta ciąża to bym dalej myślała, że to facet.
Oczywiście chlanie, jaranie kompletnie niedbanie o siebie. Za jakiś czas może to było pół roku sąsiadka zaś mnie zaczepiła i mówi, że znów została babcią - druga wnusia.
Ja w szoku mówie, że przecież dopiero urodziła.
A ona na to, że nawet ona nie wiedziała że jest w ciąży. Najadła się placków ziemniaczanych i strasznie bolał ją brzuch, myślała że ma zatwardzenie i siedziała pół dnia na klopie. Zaczęło ją strasznie boleć i na pogotowie pojechali autobusem.
I wiecie co to nie był ból brzucha tylko poród. Laska urodziła wcześniaka. Ale była w szoku.

Qurwa szlak mnie trafia.

Ja pikole.. To się nie kapnęła nawet że @ nie ma??? Co za patologia...... Żeby pomylic zatwardzenie z porodem...

 

[Szafirek83]

Co do Matki Polki roku.
U mnie na dole sąsiadka ma już dorosłych synów. Ogólnie patologia totalna, o 7 rano po wino marki "samuraj".
Najstarszy złodziej i leń patentowany. Któregoś dnia sąsiadka mnie zagaduje i oznajmia, że zostanie babcią. No to ja który syn i z kim???
Jak mi powiedziała z jaką laską to doznałam szoku. Dlaczego???? Bo myślałam, że to facet jest. Laska ruda, krótko ścieta, zero cycka, zachowuję się jak facet, chodzi jak facet i wygląda jak facet i żeby nie ta ciąża to bym dalej myślała, że to facet.
Oczywiście chlanie, jaranie kompletnie niedbanie o siebie. Za jakiś czas może to było pół roku sąsiadka zaś mnie zaczepiła i mówi, że znów została babcią - druga wnusia.
Ja w szoku mówie, że przecież dopiero urodziła.
A ona na to, że nawet ona nie wiedziała że jest w ciąży. Najadła się placków ziemniaczanych i strasznie bolał ją brzuch, myślała że ma zatwardzenie i siedziała pół dnia na klopie. Zaczęło ją strasznie boleć i na pogotowie pojechali autobusem.
I wiecie co to nie był ból brzucha tylko poród. Laska urodziła wcześniaka. Ale była w szoku.

Qurwa szlak mnie trafia.

Patologia na maxa!!!! z plackami i kupa w tle

 

[laris]

Czy ktoś może czytał mój wczesniejszy post o bólu brzucha??? Niech mi ktoś odp bo juz mnie to martwic zaczyna... Jakby prawy jajnik...
Co jest grane, qrwa mać?:-wściekła/y: