staranie się po poronieniu

[Anasta07]

Klinika w Lublinie, a nie wiem skąd jesteś

Ja byłam jesteś w klinikach w Lublinie, bo stąd jestem. Każdy mi tam mówił z lekarzy że nie ma co czekać. Od razu do dzieła, poronienie wczesne traktować jak okres, lyzeczkowanie miałam w 8 tyg ciąży o też kazał od razu się starać bo może być łatwiej, to czekanie to było w odniesieniu do stanu psychicznego, a dla mnie było lepiej nie czekać tylko działać. I tak też robiłam, w druga ciążę zaszłam w drugim cyklu po łyżeczkowaniu.
I daj spokój, niech nikt nie wierzy, Wy macie wierzyć, bo to Wasza sprawa i Wasze życie i decyzje. Olac innych, Twój wiek nie jest jakims dramatem, przestań. Dziewczyny rodza w dużo późniejszym czasie, to nie średniowiecze.

Mogę namiary na klinikę? Rozważam zmianę miejsca gdyby było potrzebne,jakieś konkretne leczenie.

 

[Ewelina 1986]

Mogę namiary na klinikę? Rozważam zmianę miejsca gdyby było potrzebne,jakieś konkretne leczenie.

Mi kazano czekac dwa lub trzy cykle. Po zabiegu dzis przyszla do mnie pielegniarka i powiedziala mi zebym odczekala te dwa lub trzy cykle. Ona nie czekala od razu po lyzeczzaszla w ciaze i poronila.

 

[angeliskax]

Jest Pani niesamowita osoba! Dziękuję Pani za taki ogrom cieplych slow dziękuję tego mi brakuje. Moj Maz mowi ze ma Pani Jaja przepraszam za slownictwo ale jest pod wrazeniem Pani wypowiedzi i jeżeli urazily Pania te slowa to bardzooooo przepraszam ale Maz mowi ze mam zmienic myslenie i jest pod wrazeniem Pani wypowiedzi. Prosze mnie tez zrozumiec wszyscy mi mowia jestes za stara znowu poronisz uridzisz chore dziecko. Mam 35 lat w grudniu skoncze 35 i rozpoczne 36 lat i oprocz tego ze mowia mi ze nie powinnam miec dzieci to uczepili sue wieku i starosci. Ja nie czuje sie stara! Ale jak wszyscy mowia ze juz za stara na dziecko to na glowe dostaje nikt nie potrafibpocieszyc mowiac probuj uda sie.
Przepraszam zapytam czy podalaby mi Pani nr do klinikibo ktorej Pani pisala? Czy bylaby tam możliwość wykonania telefonu i rozmowy?
Z calego serca dziękuję Pani za poswiecony czas i za pozyrywne slowa skierowane do Mojej Osoby.

Nie słuchałabym wszystkich tylko siebie i męża. Widać, że oboje chcecie mieć dzieciątko więc się starajcie. Na pocieszenie dodam, że mam znajomą gdzie została mama dzięki in vitro w wieku 38lat. Druga kobieta, którą znam ma dziecko 4letnie, urodziła mając 40lat. Obie urodziły zdrowe silne dzieci! Ty ze względu na wiek także bedziesz objęta dobrą opieką lekarską więc ja bym przestała się przejmować wszystkimi dookoła, staraj się. Nie czekaj ❤

 

[Ewelina 1986]

Mi kazano czekac dwa lub trzy cykle. Po zabiegu dzis przyszla do mnie pielegniarka i powiedziala mi zebym odczekala te dwa lub trzy cykle. Ona nie czekala od razu po lyzeczkowaniu zaszla w ciaze i poronila.

 

[Karolinakala]

Ja straciłam dziecko w 9tc, przestało bić serduszko i rozwój ciąży zatrzymał się na 7tc. Dostałam tabletkę, potem miałam łyżeczkowanie. Od razu starałam się o dziecko i miesiąc później byłam już w ciąży z synkiem. Dzisiaj ma dwa latka. Ciąża do 29tc była książkowa. Potem zaczęła mi się skracać szyjka, ale u mnie to rodzinne.

Hej
Ja równo miesiąc temu wyszłam ze szpitala, wywołali farmakologicznie poronienie ponieważ w 11 tyg serduszko przestało bić… Mam pytanie: czekałaś na 1 miesiączkę? (ja mam strasznie nieregularne miesiączki - przynajmniej miałam przed ciąża -ponoć to się może zmienić ale również z mężem chcielibyśmy się od razu starać, w poniedziałek będę się rejestrowała do mojego ginekologa żeby sprawdził czy się wszystko oczyściło

 

[Ewelina 1986]

Hej
Ja równo miesiąc temu wyszłam ze szpitala, wywołali farmakologicznie poronienie ponieważ w 11 tyg serduszko przestało bić… Mam pytanie: czekałaś na 1 miesiączkę? (ja mam strasznie nieregularne miesiączki - przynajmniej miałam przed ciąża -ponoć to się może zmienić ale również z mężem chcielibyśmy się od razu starać, w poniedziałek będę się rejestrowała do mojego ginekologa żeby sprawdził czy się wszystko oczyściło

Ja sie bardzooooo bardzoooooo boje zajsc ponownie w ciaze po utracie dziecka. Bardzooooo sie boję ze moze sie wszystko powtórzyć. I procz strachu wszyscy mi mowia ze jestem za STARA zeby miec dzieci. To boli najbardziej.

 

[Karolinakala]

Ja sie bardzooooo bardzoooooo boje zajsc ponownie w ciaze po utracie dziecka. Bardzooooo sie boję ze moze sie wszystko powtórzyć. I procz strachu wszyscy mi mowia ze jestem za STARA zeby miec dzieci. To boli najbardziej.

Hej
Tez się boje ale bardzo chcemy dzidziusia Kochana nie słuchaj tych ,,wszystkich’’ ! Ludzie są okropni..wiem coś o tym-zamiast się zamknąć i nie komentować to człowiek człowiekowi.. można wiedzieć kiedy straciłaś dzidzie ? Ja mam tym bardziej stres bo córka od partnerki mojego ojca w kwietniu rodzi ..między naszymi dziećmi miało być tylko 4 miesiące.. nie wiem jak ja zniosę wizytę w domu ojca po jej porodzie ,na sama myśl robi mi się słabo..

 

[Ewelina 1986]

Hej
Tez się boje ale bardzo chcemy dzidziusia Kochana nie słuchaj tych ,,wszystkich’’ ! Ludzie są okropni..wiem coś o tym-zamiast się zamknąć i nie komentować to człowiek człowiekowi.. można wiedzieć kiedy straciłaś dzidzie ? Ja mam tym bardziej stres bo córka od partnerki mojego ojca w kwietniu rodzi ..między naszymi dziećmi miało być tylko 4 miesiące.. nie wiem jak ja zniosę wizytę w domu ojca po jej porodzie ,na sama myśl robi mi się słabo..

Bylam w 10 tygodniu ciazy a w 9 tygodniu ciąży serduszko Mojego Malenstwa przestalo bic czuje sie bezuzyteczna! Obwiniam Siebie za Wszystko! W sercu mam bol i cierpienie nie potrafię sobie poradzic ze STRATA MOJEGO MALENSTWA! Musi Pani byc Silna i nie poddawać sie! Chcialam po zabiegu starac sie o dziecko ale po rozmowie z pielęgniarka poczekam dwa lub trzy miesiące bardzooooo sie Boje ze wszystko moze sie powtorzyc. A ludzie tylko dobijaja. Nie uslyszalam od NIKOGO pozytywnego slowa otuchy procz księdza w kosciele. Ksiądz dal mi nadzieję i podniosl mnie na duchu.

 

[Ewelina 1986]

Bylam w 10 tygodniu ciazy a w 9 tygodniu ciąży serduszko Mojego Malenstwa przestalo bic czuje sie bezuzyteczna! Obwiniam Siebie za Wszystko! W sercu mam bol i cierpienie nie potrafię sobie poradzic ze STRATA MOJEGO MALENSTWA! Musi Pani byc Silna i nie poddawać sie! Chcialam po zabiegu starac sie o dziecko ale po rozmowie z pielęgniarka poczekam dwa lub trzy miesiące bardzooooo sie Boje ze wszystko moze sie powtorzyc. A ludzie tylko dobijaja. Nie uslyszalam od NIKOGO pozytywnego slowa otuchy procz księdza w kosciele. Ksiądz dal mi nadzieję i podniosl mnie na duchu.

Popieram Pani wypowiedz ludzie nie sa do Siebie nastawieni przyjaznie to bardzooooo boli. I jak slysze po co ci na co itd. Człowiek traci nadzieję

 

[Karolinakala]

Bylam w 10 tygodniu ciazy a w 9 tygodniu ciąży serduszko Mojego Malenstwa przestalo bic czuje sie bezuzyteczna! Obwiniam Siebie za Wszystko! W sercu mam bol i cierpienie nie potrafię sobie poradzic ze STRATA MOJEGO MALENSTWA! Musi Pani byc Silna i nie poddawać sie! Chcialam po zabiegu starac sie o dziecko ale po rozmowie z pielęgniarka poczekam dwa lub trzy miesiące bardzooooo sie Boje ze wszystko moze sie powtorzyc. A ludzie tylko dobijaja. Nie uslyszalam od NIKOGO pozytywnego slowa otuchy procz księdza w kosciele. Ksiądz dal mi nadzieję i podniosl mnie na duchu.

Tez się obwiniam ja o ciąży dowiedziałam się dopiero 15 stycznia.. grudzien -moje urodziny ,sylwester - tyle imprez się nazbierało z % ze aż mi słabo jak sobie pomyśle ,dodatkowo brałam antydepresanty -myślałam ze to depresja -tyle stresu związanego z praca- testy wychodziły negatywne -okres miałam normalnie - jeszcze specjalnie 3 razy w grudniu robiłam testy- negatywne wyszły .. Proszę nie patrz na ludzi ,skoro z mężem chcecie to powiedz innym że nie obchodzi Was ich zdanie i nie życzycie sobie takich komentarzy.. wiem jak to jest- jak się straci to dopiero się chce i niech żadne słowa Was nie powstrzymują ! Ja chciałam się od wrzesnia tego roku starać -a zaszłam w listopadzie i najpierw byłam w szoku a teraz nie chce czekać już ani miesiąca,cały czas mówiłam ze nie mam instynktu macierzyńskiego (mąż juz od 4 lat mi zagadywał o dziecku- tez jest 5lat starszy i wiem ze juz by chciał) - a ja dopiero jak leżałam w szpitalu to zrozumiałam jak bardzo chce dzidziusia.. nawet w ciąży nie miałam aż takiego wow, dopiero po stracie