reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

kropeczka
też się nad tym zastanawiałam...z tymze mi się wydaje, ze wszystko zależy od wojska...bo jeśli plemniki żyją krótko (tak ma mój mąż) to co dało by nam przytulanko co drugi dzień? a gdyby owu trafiła się właśnie tego, kiedy zrobiliśmy przewę?
My jak są płodne to kochamy się codzienni,a nawet 2 razy dziennie, jakieś z pośród 770 ml, którymi dysponuje J. chyba jest dojrzały?
Na marginesie na razie próbujemy bez skutku...;)

Ps. a kogo chciałbyś urazić pytaniem, my tu o takich rzeczach piszemy...

My też poszliśmy na całość i "starania" codziennie, bo faktycznie jak odpuścimy a tego dnia będzie owu...?
Tak więc dni płodne u mnie właśnie mijają, mam nadzieję... ;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
widze że walentynki w tym roku będą gorace jedne z nas będą testować a inne przyjemnie pracować{ja naleze do tych drugich}W oby dwóch przypadkach życzę fasoleczek!!!!!!!!!!!!!!!
 
no wice ze 10 lat razem i teraz dopiero probujecie czy cos bylo nie tak wczesniej?

no próbowaliśmy 3 lata temu, ale zmieniłam pracę...i na wstępnych badaniach się skończyło. Wcześniej ja chciałam, J. nie czuł się gotowy...czuliśmy się młodzi, ze jak będziemy chcieli to pyk i już będę w ciąży. I tak wyszło, jak wyszło....:-(

kropeczka
też się nad tym zastanawiałam...z tymze mi się wydaje, ze wszystko zależy od wojska...bo jeśli plemniki żyją krótko (tak ma mój mąż) to co dało by nam przytulanko co drugi dzień? a gdyby owu trafiła się właśnie tego, kiedy zrobiliśmy przewę?
My jak są płodne to kochamy się codzienni,a nawet 2 razy dziennie, jakieś z pośród 770 ml, którymi dysponuje J. chyba jest dojrzały?
Na marginesie na razie próbujemy bez skutku...;)

Ps. a kogo chciałbyś urazić pytaniem, my tu o takich rzeczach piszemy...[/QUOTE

My też poszliśmy na całość i "starania" codziennie, bo faktycznie jak odpuścimy a tego dnia będzie owu...?
Tak więc dni płodne u mnie właśnie mijają, mam nadzieję... ;-)
życzę kropka z całego serca...Tobie, sobie i wszystkim tutaj odwiedzającym...

moj we wrzatku uwielbia sie kompac heeeeeeee

byle tylko nie zagotował ich;-)
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
a witam witam weteranke he he co tam porabiasz dzis ja piore i sie nudzeeeeeeeeeee

:-) w pracy bylam i wyplaty ludzką liczyłam, więc weszłam na chwilę ;-)

Yyy,raczej sobie takich plamień nie przypominam. :no: No,chyba,że przed @,ale to jeszcze za wcześnie. ;-) Tylko,że te plamienia są małe. No,ale fakt - jakieś tam są,hehehe. ;-) To jest dopiero mój 3dpo. :sorry2:
Ach kurcze,z tymi prezentami,co? :-p

:-) ja to nie chcę nic sugerować... :-p no ale plamienia w tym też okresie mogą świadczyć o zagnieżdzeniu... :tak:;-):-)

Wiem że nie powinnam tego pisać bo zapesze albo co ale czekam 14 lutgo na 2 kreski na teście.i żegnam miesiączkę na 9 miesięcy.tak czuję...nie mam żadnych objawów,zero,nic...tylko to przeczucie...tak silne że nie potrafię tego wytłumaczyć.dzisiaj powiedziałam M że chyba jestem w ciąży chociaż dowodów żadnych nie mam;-)kobietki wiem że jak się okaże że nie jestem to pewnie się załamię ale cholera tak starsznie to czuję...nie wiem co o tym myśleć.po prostu wstałam rano i poczułam to "coś":tak: nakręciłam się jak jakaś wariatka więc teraz nie ma innej opcji muszą w walentyki pojawić się 2 kreski:-) pewnie myslicie że mi odbiło???

:-) ależ skąd ;-) czekam na potwierdzenie :tak::-) ponoć niektóre kobietki to czują :tak:

no to jestem już po właśnie weszłam do domu :tak:
no więc moje drogie na usg wyszło że w lewym jajniku dojrzewa pęcherzyk który ma 22,4mm*18,3 mm i może lada chwilą pęknie :-D więc wybaczcie moje drogie ale o 19 zmykam do wyrka żeby podziałać dzisiaj :-D:-D:-D
Dziękuję bardzo za miłe słowa z waszej strony - jesteście cudowne :tak::tak:

:tak: działaj, działaj :tak:;-):-)

kto wie po jakim czasie od owolki powinno sie robic tescik??????

przy najczulszym teście już w 10dpo ;-) ale zawsze może oszukać :dry:

Takie mam pytanko dziewczyny, różnie pisze na temat sexu w dni płodne. tzn. raz że powinno się to robić codziennie, wówczas jest szansa, innym razem pisze żeby nie robić tego codziennie, ponieważ plemniki nie zdążą jeszcze dojrzeć :-) jak Wy się do tego stosujecie?
PS. mam nadzieję że nikogo nie urażę tym pytaniem... ;-)

;-) mój mąż się słucha i jak trzeba to jest gotowy :-D co do częstości to żeby się nie zaharować to tak co 2 dzień ;-) chyba, że sił brak lub się nie widzimy jak teraz (bo ma popołudniówki) :dry:
 
Kochane ja się na dzisiaj żegnam...idę z mężem trochę czasu spędxić;-) może go namówię na przytulanki dzisiaj...tak dla przyjemności :-D bo tej owu to nie czuję za bardzo....
Miłego wieczorku życzę
 
reklama
Do góry