reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Staranka by zostać mamą od 2010

Gin raczej prawdy nie powie :no:, bo to zdecydowanie za wcześnie. Dzisiaj rozmawiałam z moim i dopiero na 16 lutego mam przyjść, bo wcześniej to raczej nie ma po co, bo i tak 100% gwaracji nie da. Czyli to będzie 2 tyg po spodziewanej @
Ja zrobiłam test po tych 3 dniach niby@,czyli 4 dnia cyklu,albo,przedłużając stary cykl-w 31 dniu cyklu.Na test spojrzałam tylko do momentu jak pojawiła się kreska,i wyrzuciłam,bo uznałam że chyba to już.nie przyjrzałam się testowi,robiłam go nawet w przyciemnionym miejscu,bo za drzwiami wc:wściekła/y:...ale jestem spokojna,bo jutro gin mi zajrzy do środka.zresztą nawet nie licze na cuda,bo raczej na to nie zasłużyłam:sorry2:
 
reklama
Kurcze,to ja żle zrobiłam test,pobieżnie...nie robiłam sikanego ,się pomyliłam,robiłam ten co się pipetą wkrapla....szybko,i w wc,bo byłam w pracy,sama na dziale i się śpieszyłam bo do nast dnia bym nie wytrzymała hehhe.ale tam,nie wydaję na darmo kasy,bo jutro i tak zabulę ostro,u gina:no:...on prawdę mi powie:-)...ale na przyszłość będę wiedziała że trzeba na spokojnie poczekać.i czytać instrukcję dokładnie,a nie tylko gdzie jest okienko i co ma oznaczać 1 kreska i 2 kreski:cool:
kameleon kochana musisz w domu z rana na spokojnie wstać wcześniej i zrobic teścik ale też nie zbyt wcześnie bo może się okazać że jesteś w ciąży ale test jeszcze tego nie wychwyci;-);-);-)Trzymamy kciuki za ciebie

Ja zrobiłam test po tych 3 dniach niby@,czyli 4 dnia cyklu,albo,przedłużając stary cykl-w 31 dniu cyklu.Na test spojrzałam tylko do momentu jak pojawiła się kreska,i wyrzuciłam,bo uznałam że chyba to już.nie przyjrzałam się testowi,robiłam go nawet w przyciemnionym miejscu,bo za drzwiami wc:wściekła/y:...ale jestem spokojna,bo jutro gin mi zajrzy do środka.zresztą nawet nie licze na cuda,bo raczej na to nie zasłużyłam:sorry2:
no wiesz???!!!! Każda z nas zasługuje na dzidzie i ty też bez wyjątku:tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
wlasnie chodzi o to ze objawow brak!!! kilka dni temu piersi bolały niemiłosiernie, wytrzymac sie nie dalo ale uspokoilo sie i prawie juz nie bola, dlatego mysle ze jakby ciaza byla to przeciez zwieksza sie progesteron to i piersi by caly czas dawaly sie we znaki a nie z dnia na dzien bola mniej.... podbrzusza w ogole nie czuje.... juz nawet taka senna nie jestem jak kilka dni temu wiec wszystko ustepuje bo chyba @ przylezie ale co tam, jak jej jeszcze nie ma trza miec nadzieje ;-)
broń Boże nie chcę Cie bardziej nakręcać ale : mnie już piersi przestały boleć, ale za to są ciut większe ;-) i
Jeszcze nie przyszła ;-) ale objawy wszystkie szlag trafił ? Więc już sama głupia jestem. Spokój...spokój tylko może nas uratować:-D
teraz to mnie krzyż boli :confused:
 
Cześć Lopop. :-)
Na spacerek idziemy po obiadku,bo Zuzia rano była zbytnio "zajęta" nowymi autami,no a poza tym siły nie miała,gdyż dziś w nocy jakoś źle spała i to od 23 do 6 tylko. :baffled: Kiedy normalnie chodzi spać po 20 i budzi się po 7. ;-)
moż w sobie jakieś przeziębienie ma i organizm walczy bo na zmianę ciśnienia jeszcze za mała:-p
 
Mysiu,na dzidzię kto wie,ale na cud,że to plamienie z krwawieniem-inne od lat,kiedy pamietam,słabe i brązowo-czerwone,oznacza fasolkę,to dopiero bym była w szoku...miałam wszelkie odczucia że coś się tam dzieje-równo tydzień po owu kłucie jajnika-implantacja,potem sutki zareagowały pieczeniem...nigdy tak nie miałam.byłam w 90 % pewna że się udało.ale zrobiłam test i nic.mogę mieć krztynę nadziei że ginka potwierdzi że mimo negatynwego testu,ta nietypowa @ to było mocniejsze plamienie w ciąży,w spodziewanym terminie.Ja też znam osobę która miała 2 okresy,i się zorientowała dopiero ze to ciąża,gdy poszła na kontrolę do gina.Twierdzi że nie miała objawów,nie miała mdłości,1 trymestr minął bezobjawowo...i to mi dało nić nadziei.Ale jutro się okaże zapewne że to tylko marzenia.Nawet pokusiłam się obejrzeć swoje genitalia hehhe,czy się kolor zmienił,ale nie,są różowiutkie i nic poza tym.Piersi sflaczały/do okresu zawsze balony/,piję kawę bez odrzutu/ponoć odrzuca od ulubionych używek/,nie mam zachcianek,nic mnie nie rusza.Więc czekam znów na płodne dni.:sorry2:
 
Mysiu,na dzidzię kto wie,ale na cud,że to plamienie z krwawieniem-inne od lat,kiedy pamietam,słabe i brązowo-czerwone,oznacza fasolkę,to dopiero bym była w szoku...miałam wszelkie odczucia że coś się tam dzieje-równo tydzień po owu kłucie jajnika-implantacja,potem sutki zareagowały pieczeniem...nigdy tak nie miałam.byłam w 90 % pewna że się udało.ale zrobiłam test i nic.mogę mieć krztynę nadziei że ginka potwierdzi że mimo negatynwego testu,ta nietypowa @ to było mocniejsze plamienie w ciąży,w spodziewanym terminie.Ja też znam osobę która miała 2 okresy,i się zorientowała dopiero ze to ciąża,gdy poszła na kontrolę do gina.Twierdzi że nie miała objawów,nie miała mdłości,1 trymestr minął bezobjawowo...i to mi dało nić nadziei.Ale jutro się okaże zapewne że to tylko marzenia.Nawet pokusiłam się obejrzeć swoje genitalia hehhe,czy się kolor zmienił,ale nie,są różowiutkie i nic poza tym.Piersi sflaczały/do okresu zawsze balony/,piję kawę bez odrzutu/ponoć odrzuca od ulubionych używek/,nie mam zachcianek,nic mnie nie rusza.Więc czekam znów na płodne dni.:sorry2:
na 99 % ciąża teraz tylko potwierdzenie od ginka

Nie wiem... Może to z mojej winy,bo chodzę ostatnio bardzo poddenerwowana przez tego zboczeńca,ale kryję to w sobie... Jednak dzieci wszystko potrafią wyczuć. :sorry2:
Hm, może masz rację i nie rozumie co się dzieje i dlatego może odczuwać lęk np w nocy.Biedactwo

Zmykam bo dzisiaj w szkole mamy bal przebierańców- zabieram na ten bal syna wieć musimy się przygotować
Nie wiem czy będę jeszcze miała siłę by zajrzeć do Was wieczorem- bo po takich balach zawsze mam potworny ból głowy.
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Lopop,to mi dałaś nadzieję :-)...wiem że gdyby to nie był 1 prawdziwy cykl bez zabezpieczania,gdybym nie miała kłucia jaja dokładnie 6 dni po owu/a wtedy przytulanka/,a potem kilka dni pożniej okrutnego pieczenia sutków całodniowego z nocym/aż się budziłam tak mnie piekły/, na następnie 1 najdziwniejszego okresu w moim zyciu/a mam już 27 lat/,złożonego głównie z brązowo-czerwonego plamienia bez skrzepów/2 dni to plamienie,gdyby nie względy higieniczne,wystarczyłaby na dobę 1 podpaska/,zaś 1 dnia mocniejszego krwawienia ale też tak jakoś skąpego jak na możliwości mojej @...zaś wszystko w charakterze pokłuwania podbrzusza....no to bym nawet nie podejrzewała że to może być ciąża.testu nie zrobiłam dokładnie,z tego co piszą kobietki,to czekają 5 minut,oglądają niemal pod lupą....ja tylko look-1 krecha,i do śmieci...mogłam poczekać.zresztą test 31 dnia cyklu/bądż 4 nowego/...aj,nie będę się nakręcać.nic nie czuję,tylko chęc na kolejną kawkę.jutro Wam napiszę pewnie jak już,że to była @,tyle że w wyniku stresu oczekiwań,była krótsza i słabsza.:wściekła/y:
 
reklama
Do góry