Staranka by zostać mamą od 2010

[lopop]

Trzeba mieć wytrwałość i wiarę w siebie. Trzeba wierzyć, że człowiek jest do czegoś zdolny i osiągnąć to za wszelką cenę.


Ale mi się zebrało ulalaaa , ;-)

tak racja

a wiesz że moi uczniowie z 6 najlepiej napisali sprawdzian 6-klasisty w gminie chociaż takie dobre wieści

 

[RiSiA]

witajcie słoneczka
przez tą pogodę i pobyt w szpitalu zaniedbałam Was , ale wybaczycie mam nadzieje

dziewczyny a jak u was z testami owu? mi gdzieś w połowie cyklu zawsze wychodzą piękne dwie kreseczki a później okazuje się, że lipa.

Testy owu nigdy nie gwarantują przebytej owulacji. To, że masz pozytywny test nie zonacza, że pęcherzyk pękł- niestety. Jeżeli chcesz mieć 100% pewności czy pęcherzyk peka to radzę monitoring cyklu.
Przy testach owu działają tylko i wyłącznie hormony, które mogą szaleć. Ja miałam tak, ze miałam testy zawsze pozytywne i pęcherzyki nie pękały.

 

[erba22]

tak racja

a wiesz że moi uczniowie z 6 najlepiej napisali sprawdzian 6-klasisty w gminie chociaż takie dobre wieści

no to wielkie gratki , klasa mojej corki najlepsza w szkole tez fajnie a mloda biega jeszcze i poprawki tam jakies ,ja jej powiedziałam ze jak nie ma juz siły to ma sie wyluzowac , i tak pieknie b dorze testa 6 klas napisała dostała sie do tej klasy, srednia tez dobra takze mnie /nas to zadawala

witajcie słoneczka
przez tą pogodę i pobyt w szpitalu zaniedbałam Was , ale wybaczycie mam nadzieje




Testy owu nigdy nie gwarantują przebytej owulacji. To, że masz pozytywny test nie zonacza, że pęcherzyk pękł- niestety. Jeżeli chcesz mieć 100% pewności czy pęcherzyk peka to radzę monitoring cyklu.
Przy testach owu działają tylko i wyłącznie hormony, które mogą szaleć. Ja miałam tak, ze miałam testy zawsze pozytywne i pęcherzyki nie pękały.

no witaj pajeczko no na jakims watku wyczytałam ze byłas w szpitalu , ale widze juz wsio dobrze

 

[majusia221]

mój ma przedziwne poczucie humoru ostatnio stwierdził, że skoro już tyle czasu się staramy i drugi raz nie możemy to pewnie nasze pierwsze dziecko to nie jego dziecko, ma szczęście, ze nie miałam wtedy jakiegoś ostrego narzędzia pod ręką.

 

[lopop]

Witam pajkaa a czemu w szpitalu?
zmykam na chwilunię zajrzę wieczorkiem

 

[RiSiA]

no witaj pajeczko no na jakims watku wyczytałam ze byłas w szpitalu , ale widze juz wsio dobrze

No moj synek chciał troche za wszesnie się ze mną przywitać i musielismy go powstrzymac...
na szczescie jest OK, ALE to spowodowało u nas machinę kupowania juz wszystkiego szybciej no i przygotowania pokoiku.
Bo jakby nie byłow każdym momencie moze sie zacząć a jak mały dostał juz sterydy na płuca to prawdopodobnie nie bedą powstrzymywac.

 

[erba22]

mój ma przedziwne poczucie humoru ostatnio stwierdził, że skoro już tyle czasu się staramy i drugi raz nie możemy to pewnie nasze pierwsze dziecko to nie jego dziecko, ma szczęście, ze nie miałam wtedy jakiegoś ostrego narzędzia pod ręką.

trzeba było czyms tam walnąc ;-) , widze ze wszyscy m maja luzackie podejscie do tematu a my stajemy na rzesach zeby sie udało

No moj synek chciał troche za wszesnie się ze mną przywitać i musielismy go powstrzymac...
na szczescie jest OK, ALE to spowodowało u nas machinę kupowania juz wszystkiego szybciej no i przygotowania pokoiku.
Bo jakby nie byłow każdym momencie moze sie zacząć a jak mały dostał juz sterydy na płuca to prawdopodobnie nie bedą powstrzymywac.

bedzie dobrze , pajeczko oszczedzaj nam sie

laseczki ja tez spadam , mam nadzieje ze uda mi sie tu zajrzec wieczorkiem
do miłego baj baj

 

[majusia221]

lopop to super gratuluje dobrych wiesci

Pajkaa a no właśnie, jak zaczynalam staranka to myslalam ze testy owu pokazują na 100% owulacje bo strasznie chciałam celować w synka, teraz jak się wybiore do ginki to poprosze ją o usg, żeby zobaczyła czy coś się dzieje w tych moich jajnikach, z monitoringiem będzie chyba gorzej bo ona przyjmuje raz na tydzień (a to chyba musi być częściej?), u nas jest tylko trzy możliwości wizyty, ta ginka do której chodze, przychodnia bez usg i lekarz którego usg ma chyba tyle lat co ja w każdym razie wygląda jak stare radio.



Testy owu nigdy nie gwarantują przebytej owulacji. To, że masz pozytywny test nie zonacza, że pęcherzyk pękł- niestety. Jeżeli chcesz mieć 100% pewności czy pęcherzyk peka to radzę monitoring cyklu.
Przy testach owu działają tylko i wyłącznie hormony, które mogą szaleć. Ja miałam tak, ze miałam testy zawsze pozytywne i pęcherzyki nie pękały.[/QUOTE]

 

[erba22]

lopop to super gratuluje dobrych wiesci

Pajkaa a no właśnie, jak zaczynalam staranka to myslalam ze testy owu pokazują na 100% owulacje bo strasznie chciałam celować w synka, teraz jak się wybiore do ginki to poprosze ją o usg, żeby zobaczyła czy coś się dzieje w tych moich jajnikach, z monitoringiem będzie chyba gorzej bo ona przyjmuje raz na tydzień (a to chyba musi być częściej?), u nas jest tylko trzy możliwości wizyty, ta ginka do której chodze, przychodnia bez usg i lekarz którego usg ma chyba tyle lat co ja w każdym razie wygląda jak stare radio.



Testy owu nigdy nie gwarantują przebytej owulacji. To, że masz pozytywny test nie zonacza, że pęcherzyk pękł- niestety. Jeżeli chcesz mieć 100% pewności czy pęcherzyk peka to radzę monitoring cyklu.
Przy testach owu działają tylko i wyłącznie hormony, które mogą szaleć. Ja miałam tak, ze miałam testy zawsze pozytywne i pęcherzyki nie pękały.

[/QUOTE]

to jak moge Tobie doradzic to idz tak w 12 dc to wtedy bedzie widac wielkośc i wogole

 

[majusia221]

no to wielkie gratki , klasa mojej corki najlepsza w szkole tez fajnie a mloda biega jeszcze i poprawki tam jakies ,ja jej powiedziałam ze jak nie ma juz siły to ma sie wyluzowac , i tak pieknie b dorze testa 6 klas napisała dostała sie do tej klasy, srednia tez dobra takze mnie /nas to zadawala

erba też super gratuluje!!!

Pajkaa będzie dobrze, ja w ciązy leżałam cztery razy na podtrzymaniu a Gabi urodziła się 4 dni przed terminem , trzymam mocno &&&&&&&&&&&&&& za ciebie i za dzidziusia wszystko będzie ok.

erba dzięki za rade, tak sie wybiorę, jeżeli @ na dniach mnie odwiedzi to akurat koło wizyty bede miala 12 dzien cyklu