reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starsze rodzeństwo naszych październikowych dzieciaczków

witajcie, dziś po raz pierwszy na forum:)
moja córcia, 3-latka b. chętnie chodzi do przedszkola, nie mam wątpliwości, że lepiej posyłać dzieciaczki tam jak najwcześniej. na pewno minusem jest ich częstsze chorowanie , ale kiedyś muszą nabrać odporności:-)
a mój drugi dzidziuś ma pojawić się na świecie 3.10.2010. pozdrawiam wszystkie mamy!!
 
reklama
To i ja dołączę się do wątku :)
Na początek wszystkiego naj dla małych przedszkolaczków i zestresowanych mamuś. Wszystko ładnie się poukłada zobaczycie;-)

Mój starszy dzidź mam już prawie 11 lat i doczekał się rodzeństwa.
To było chyba jego marzenie życia, bo odkąd nauczył się mówić, to dopraszał się rodzeństwa do towarzystwa. Nie każde dziecko takie jest.
Powiem wam, że różnica wieku mnie nie przeraża. Widzę jak syn się cieszy, to aż serce rośnie. Jest szalenie opiekuńczy do młodszych dzieci. Czasami jak przyglądam mu się z boku, to sobie myślę "stary malutki", bo jest bardzo dojrzały i odpowiedzialny.
Wiem, że to głupie co teraz napiszę...:sorry2:boję się tylko czy drugie dziecko będzie równie "udane". Mam nadzieję, że będzie...
 
ja również się zastanawiam jaka bedzie druga córcia czy podobna do pierwszej czy zupełne przeciwieństwo:blink:na początku tej ciąży miałam obawy czy zdołam pokochać drugie dziecko równie mocno ale na szczęście z miesiąca na miesiąc miłość przyszła sama i teraz nie możemy się już wszyscy doczekać jak maleństwo się urodzi najbardziej niecierpliwa jest oczywiście starsza siostra:-D ja też już bym chciała tulić maleństwo i całować te małe stopki
 
No i jak zestresowane Mamy przedszkolaków? Było/jest źle? Czy dzieciaki już się zaklimatyzowały?
I pytanie do Muminki: jak Filip przyjął Jasminkę? Bo choć różnice wieku są u nas różne to chyba każda się martwi jak to będzie gdy Maleństwo się pojawi... Jak sobie dajesz radę z dzieleniem uwagi?
 
:)

u nas aklimatyzacja książkowa - równe 2 tyg co do dnia, rano płacz przy rozstaniu, a teraz żadnych problemów, no prawie żadnych, bo czasem jeszcze zdarza się jej posiusiać w majtki. No i na razie chodzi 8-13, po obiadku zabieram. Jak się mała urodzi, to będzie tatuś prowadził o 7, ale postaram się odbierać przed leżakowaniem dopóki będę w domu, a od "drugiego semestru" będzie pełnoetatową przedszkolaczką.

Na siostrę Ola czeka i opowiada o tym jaki jest dzidziuś i czego nie umie i opowiada, że jak ona była mała to też miała kołyskę, nie umiała chodzić i piła mleczko z cycusia. Mamy super książeczkę z serii Obrazki dla maluchów o powiększaniu się rodziny, dużo dała. No i Olka wie, że jak Ala zrobi puk puk z brzuszka, że chce wyjść, to zadzwonimy po babcię i pojedziemy z tatusiem do szpitala. Trzeba być dobrej myśli:) Ale to dzielenie uwagi też spędza mi sen z powiek, bo do tej chwili jestem mocno oddana Olce, dużo czasu spędzamy razem, często wychodzimy, a teraz tatuś częściowo przejmie - chyba zapiszę ich na basen raz w tygodniu i może coś jeszcze popołudniowego znajdziemy, zwłaszcza na ten okres jesienno-zimowy, kiedy szybko robi się ciemno.
 
To gratuluję takiej dzielnej przedszkolaczki! Kamień z serca, co?
A w tej książeczce Hubert i Weronika czekają na braciszka? Bo w naszej tak tylko Anastazja nie wszystko jeszcze "łapie" i najbardziej fascynuje ją dzidziuś na obrazku w brzuszku tej pani....
A u mnie tak dziwnie - bardzo bym chciała już urodzić a z drugiej strony wiem, że to ostatnie dni kiedy mogę poświęcić całą uwagę Miśce i mi smutno.... Kto zrozumie ciężarną ;) Ale damy radę przecież choć chciałabym zeby Miśka nie poczuła się odtrącona. Ojej ale to trudne....Ale rozumiecie o co chodzi mam nadzieję :)
 
Oj no właśnie! I myślę sobie, że przed nami miliony dały radę to i my podołamy ale strach zostaje... U mnie 22 miesiące róznicy a u Ciebie jeszcze mniej... I choć to już "po fakcie" to tak czasem się zastanawiam jaki odstęp byłby idealny?
 
nie wiem... nie wiem czy ktokolwiek wie :) Ale ja mam brata młodszego o 19 mscy i nigdy (jak teraz o tym mysle) nie czułam sie zaniedbana na jego korzyść.. tzn nie pamietam z dziecinstwa zebym czuła sie odtracona bo on sie urodził.. a moja 5,5 roku starsza siostra juz odczuwala to że ja sie pojawiłam i byla ogromnie zazdrosna i ta zazdrośc kierowała przeciwko mnie (podobno). Mam wiec nadzieje że nawet jesli zdarzy nam się "mniej" uwagi poswiecac jednemu z dzieci to sa za małe by mieć z tego powodu jakąś traumę.
 
reklama
nie wiem... nie wiem czy ktokolwiek wie :) Ale ja mam brata młodszego o 19 mscy i nigdy (jak teraz o tym mysle) nie czułam sie zaniedbana na jego korzyść.. tzn nie pamietam z dziecinstwa zebym czuła sie odtracona bo on sie urodził.. a moja 5,5 roku starsza siostra juz odczuwala to że ja sie pojawiłam i byla ogromnie zazdrosna i ta zazdrośc kierowała przeciwko mnie (podobno). Mam wiec nadzieje że nawet jesli zdarzy nam się "mniej" uwagi poswiecac jednemu z dzieci to sa za małe by mieć z tego powodu jakąś traumę.
Dobrze to wiedzieć, bo u nas bedzie taka różnica 19 m-cy. Mam nadzieję, że moja córcia nawet jak będzie zazdrosna to już nie będzie tgo pamiętać.


 
Do góry