reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Straszne kolki/bóle brzucha/wzdęcia u niemowlaka

kluseczka89

Fanka BB :)
Dołączył(a)
17 Styczeń 2018
Postów
441
Błagam ratujcie..dziecko 2 miesiące ma kolki i bóle brzucha..cały czas niespokojne, apatyczne, kazde położenie do łóżeczka czy odlozenie wiąże sie z placzem..jest tak niespokojna ze na rękach ciężko ja uspokoić..w sumie całą dobe jest na rękach.. jestesmy wykonczeni..ja śpię gora 2-3godz. Mąż troche dłużej bo chodzi do pracy. To jest dla nas jakiś dramat..ja płacze z bezsilności i mam dość życia..do niedawna dawalam rade, teraz to juz nie wiem co robić. Mam starsze dziecko ktore obecnie calkiem zaniedbalismy.. nawet na dwór nie wychodzimy bo mala sie tak nakreca i wrzeszczy ze cos strasznego..
 
reklama
Kochana to jest temat rzeka. Począwszy od tego jakim mlekiem karmisz czy kp czy mm. Może trzeba zmienić mleko. Może maluszek ma za dużo bodźców (hałas, światło, zapachy). A może ma za ciasne ubranka? Plesniawki? Możesz spróbować ogrzewać brzuszek juz podczas karmienia (są np takie woreczki z pustkami wiśni). A może je za mało/ za dużo na jeden raz?
 
Idź do pediatry zmień mleko spróbuj kropli masaży. Jeśli to wszystko nie działa to nic więcej nie zrobisz, niektóre dzieci maja kołki i już.
 
A jak kupki? U nas tak krzyczała jak się okazało miała nietolerancje laktozy, proponuje proponuje jeżeli karmisz piersia
 
@kluseczka89 napisz więcej o sytuacji, bo trudno pomóc komuś, kiedy piszesz głównie o swoich emocjach i objawach maluszka bez konkretnych informacji, jak karmisz, jak wygląda wasza doba itp.
 
karmie piersią, do niedawna byla tylko piers ale przestala chcieć jeść..od tego bolu:/ wpadala zaraz tak 2-3min po ssaniu w spazmy i nie dawalo sie jej uspokoic i tak jest dalej niestety..a strasznie chce kp choc teraz mam juz mieszane mysli..cycki mi niedlugo odpadną chyba bo raz bolą a czasami jakby juz nic tam nie bylo..sama nie wiem. Bylam na diecie prakrycznie wszystko wykluczylam, nic nie pomagalo, bralam enzymy bo lekarz kazal spróbować(do tej pory podaje zreszta) laktaze, wszelkie espumisany, herbatki..ten sab simplex obecnie od 2 tygdajemy w max dawkach bo położna mowila zeby ściągnąć z niemiec. od 2 tygodnia zycia dostaje Debridat i priobiotyki od 3tyg.Masaże brzucha, dźwięki puszczamy..no chyba wszystko..wczesniej syn mial 5 lat temu to samo i nic nie pomagalo, teraz jest jakas masakra tez, nie cieszy nas juz nawet dziecko, teraz jak do Was pisze mała zachodzi mi sie na rękach. Dostała przepukliny pepkowej..spi chwilami na rękach, jestem juz tak zdesperowana ze podalabym jej jakieś leki na uspokojenie/ sen przeciez to dziecko cos sobie w koncu zrobi..a ja juz nie mam sily i odkladam ja a ona coraz bardziej sie drze..
 
Czyli to samo miałaś ze starszym dzieckiem? Boże, współczuję Tobie i małej.
Od koleżanki, która też miała kolkowe przejścia mam taką wskazówkę, by spróbować u osteopaty, bo nie zawsze kolka musi być od jelit, czasami trzeba rozluźnić przeponę dziecku.
 
Czyli to samo miałaś ze starszym dzieckiem? Boże, współczuję Tobie i małej.
Od koleżanki, która też miała kolkowe przejścia mam taką wskazówkę, by spróbować u osteopaty, bo nie zawsze kolka musi być od jelit, czasami trzeba rozluźnić przeponę dziecku.
dzięki, o tym bym nie pomyślała. Tak z synem bylo to samo tylko syn mial od 2doby życia a mala teraz od 3tyg. To tragedia, idzie zwariować..nie mam siły i cierpliwosci juz nawet, zeby nie beczeć to juz niekiedy wyłączam sie..czy jak to nazwac znieczulica mi sie ujawnia..pozniej wyrzuty sumienia i tak w kółko..no dramat
 
reklama
Kluseczka też tak miałam z córka... darła się tak do 4 miesiąca. Całą aptekę wykupiłam, sab simplex z Niemiec też. Mleka zmieniałam. Nic zupełnie bez poprawy. Poprostu potrzebny był czas.... też wpadałam w znieczulice a potem wyrzuty sumienia. To trzeba przeczekać. A miała usg brzuszka?
 
Do góry