reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Studia ,a wychowywanie dziecka

_agata89

Fanka BB :)
Dołączył(a)
9 Luty 2010
Postów
625
Miasto
Gdynia
Witam,
Nie wiem czy w moim wypadku istnieje jakas jednoznaczna odpowiedz, ale nie mam wyboru, szukam mozliwosci gdzie tylko się da.
Podczas czwartego semestru studiow zlozylam wniosek o urlop zdrowotny (dziekański) z uwagi na to, ze mój kierunek studiow wiaze sie z przebywaniem w szpitalu, a uwazalam to za zagrozenie dla rozwijajacego sie plodu.
Teraz w polowie lutego powinnam wrocic na studia. Pojawia sie problem- chcialam zlozyc podanie o IPSiPN (indywidualny program studiow i plan nauczania) ale powiedziano mi ,ze wnioski te sa przyjmowane jedynie z poczatkiem roku akademickiego ,a nie teraz przed rozpoczeciem drugiego semestru wiec nie moge nawet zlozyc podania. Zapytalam o inne mozliwosci ktore pozwalalyby na czesciowe nieobecnosci na zajeciach i otrzymalam odpowiedz iz nic takiego nie ma.
Dodam ze wychowuje dziecko z mezem ,ktory w ciagu tygodnia pracuje praktycznie od rana do zmierzchu. Nie mam nikogo kto moze sie zajac Nina podczas mojej obecnosci na studiach. A stac nas jedynie na czesciowe oplacenie niani, dlatego chcialam ustalic indywidualny plan zeby byc na uczelni nie wiecej nic 3 dni, bo na wiecej nas nie stac.
Czy faktycznie nie ma zadnej drogi abym nie uczestniczyla we wszystkich zajeciach? Czy musze zrezygnowac ze studiow ? Nie moge otrzymac zadnego indywidualnego planu? Czy nie jest to jakos regulowane.
Jestem zalamana bo chcialabym dokonczyc studia a byc moze nie bede miala na to szansy.
Przepraszam jesli moje pytanie nie pasuje do watku. Ale bede wdzieczna za kazda odpowiedz
 
reklama
Podczas czwartego semestru studiow zlozylam wniosek o urlop zdrowotny (dziekański) z uwagi na to, ze mój kierunek studiow wiaze sie z przebywaniem w szpitalu, a uwazalam to za zagrozenie dla rozwijajacego sie plodu.
Teraz w polowie lutego powinnam wrocic na studia. Pojawia sie problem- chcialam zlozyc podanie o IPSiPN (indywidualny program studiow i plan nauczania) ale powiedziano mi ,ze wnioski te sa przyjmowane jedynie z poczatkiem roku akademickiego ,a nie teraz przed rozpoczeciem drugiego semestru wiec nie moge nawet zlozyc podania. Zapytalam o inne mozliwosci ktore pozwalalyby na czesciowe nieobecnosci na zajeciach i otrzymalam odpowiedz iz nic takiego nie ma.
Trzeba by zajrzeć do statutu uczelni, ale jest bardzo prawdopodobne, ze nie ma takiej mozliwosci.

Dodam ze wychowuje dziecko z mezem ,ktory w ciagu tygodnia pracuje praktycznie od rana do zmierzchu. Nie mam nikogo kto moze sie zajac Nina podczas mojej obecnosci na studiach. A stac nas jedynie na czesciowe oplacenie niani, dlatego chcialam ustalic indywidualny plan zeby byc na uczelni nie wiecej nic 3 dni, bo na wiecej nas nie stac.
I tu uczelnia ma rację. Uczelnia może ale nie musi uwzględnić Pani sytuację rodzinną.

Czy faktycznie nie ma zadnej drogi abym uczestniczyla we wszystkich zajeciach?
Ależ jest wiele takich dróg. Można poprosić o opiekę babcię, zatrudnić nianię, skorzystać z pomocy koleżanki, przejść na studia zaoczne itp. To Pani musi znaleźć rozwiązanie sama, bo ja nie znam Pani sytuacji osobistej ani nawet nie wiem co Pani studiuje.

Czy musze zrezygnowac ze studiow?
Nie, ale musi Pani poradzic sobie z pogodzeniem roli matki i roli studentki.

Nie moge otrzymac zadnego indywidualnego planu?
Może Pani, jeśli uczelnia uzna to za zasadne. Może Pani o to prosić/wnosić/wnioskować, ale decyzja nalezy do władz uczelni. Warto próbować.

Czy nie jest to jakos regulowane.
Jesli pyta Pani o macierzyństwo studentki to nie ma uregulowań.

Przykro mi, ze sporowadzam Panią na ziemię a moje odpowiedzi są dalekie od tego co pewnie chciała Pani przeczytać.
 
Ostatnia edycja:
Spróbuj mieć zwolnienia lekarskie i pogadać osobiście z dr z ćwiczeń:tak:
Ja przeszłam na zaoczne i mam zajęcia co 2-3 tygodnie w soboty i niedziele. Wystarczyło porozmawiać z dr i egzamin z datą mojego porodu przesunęliśmy na styczeń:-D (ale z matmy się nie da:dry:).. ale to wystarczy podanie o przedłużenie sesji etc.
Kombinuj:) za ciebie nie będą układać planu zajęć.

Albo idź na zaoczne, albo kombinuj z prof.
 
Do góry