reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2014 :)

reklama
Kasieńka karmię piersią. W nocy jak się obudzi przystawiam od razu i odkładam do łóżeczka. Nie przebieram nie ma takiej potrzeby. Żeby wziąć malutką zapalam lampkę jak tylko odłożę zaraz gaszę. Sama nie wiem co może być przyczyną tych pobudek. Dodatkowo w nocy jak się obudzi to nie zagaduję, żeby wiedziała że jest noc. Przytulam tylko jak zasnąć nie może.

Fifka moja też się potrafi budzić co godzina np teraz zasnęła o 20 a już raz jadła i pewnie zaraz będzie drugi raz bo już się wierci. Powiem Tobie że moja starsza też tak miała częste co godzinne pobudki. Jak mi się obudziła 3 razy na jedzenie to się cieszyłam. Ale Marti nie wybudzała się raczej całkowicie jeśli tak to sporadycznie. A Lenka praktycznie co noc .
 
Hope w tym temacie nie pomoge bo moja Emula spi od 20 do 7 rano bez pobudki nawet na butle... za to przez dzien spi malo bo tylko ze 3x po 20-30 min i to wsztstko.

Oki to ja tak pokrótce co u nas: bylam z mala u lekarza i okazuje sie ze ten guzek to powiekszony lekko gruczol piersiowy. Najprawdopodobniej od hormonow jeszcze. I ze taki stan moze sie utrzymywac nawet kilkanascie miesiecy nim zniknie a nawet "przejsc" na drugi sutek. Ale powodow do obaw nie ma. Wiec ufffff. Uspokoilam sie :) Dzieki za kciuki :*
 
Siva kurde flak t Cieboe skasowali a takie kanałowe leczenie iitd to jednak kosztuje i sie nachodzi z tym...
A propo samoxhodu to jak tyle kursujesz to rzeczywiście nie ma mwy o jakimkolwiek stresie :)
Anbas
uffff to dobrze,że to nic takiego,ale zawsze wiadomo lepiej to skontrolować co i jak.

Ja się tak miącham,otóż karmić noca czy nie,w ciągu dnia Kinga zjada 840 ml,780ml,różnie i teraz nie wiem czy dokarmiać w nocy.

Kurcze no może jestem przeczulona i nadmiernie małą obserwuję,ale jakoś nie wydaje mi się,żeby jakoś przybrała,czasem ta waga w domu by się przydała.

Cleopatra dobrze,że kaszelek skontrolowany i to nic takiego,wczoraj tez zaobserwowalam takie furczenie jak lez Kinga na plecach ,że trudno mi to określić czy to od noska...
Grunt,że maluch osłuchowo ok.


No Kinga czasem w nocy zakaszle,ale już sama nie wiem jaki ten kaszel,wydaje mi się,że gyby się jakas infekcja znowu przyplątała nie daj Boże,to na pewno bylo by tak jak ostatnio,że w ciągu jednej nocy wszystko się pogorszylo i to bylo widac róznice a mala w ciagu dnia nic mi nie zakaszle,no może raz,ale to podejrzewam,że slina jej wleci jakoś nie do tej dziurki.
A ten kaszelek w nocy jak tłumaczyć,może przez to furczenie w nosku,może wlasnie też się coflo coś i odkaszlnela.

Musze zakupic koniecznie ten inhalator


Jeny,zamiast iść spać to ja na forum analizuje to i tamto :-D
Dobra,naszykuje jje tą butelkę jak zje to dobrze nie to nie.

Wiecie,ja Wam współczuje tych nocy nieprzespanych,bo maluszki płaczą itp,ja-odpukać-ale nie wie co to i Kinia jak zasnie np o 21 to spi do 5.30 czy 6 i jeszcze ezy i ciuchutko się zachowuje i czeka na mleczko,ogolnie mam grzeczne dziecię,ale boję się,że zachwalę.
Mam nadzieję,że zeby itd przejdzie mi łagodnie.

Jedynie jak i się akurat rozplacze,to wtedy ciężko ją uspokoić i noszenie,bujanie i inne takie-nie działają.
Najgorzej w przychodni,już wszyscy ją znają i wiedzą,że jak sie rozplacze to płacze az jej nie ubiore i nie zapakuje do fotelika a tak cudowanie,noszenie oj,każa wizyta w przychodni to stresik


A smoki,jak nie chce tak nie chce.
Z aventu ma dwa,żaden nie pasi,lovi zassie niby,ale na krótko,Nuk lateksowy -nieet
 
Ostatnia edycja:
hej :)


Anbas, super, ze to tylko hormony :)


Nisiao, inhalator naprawde fajna sprawa, nam bardzo pomaga na katarek. Moze mala ma za suche powietrze w nocy w pokoju? My teraz rzadziej uzywamy nawilzacza, ale czasem zalaczamy na kilka godzin. Teraz tez jest etap silnego slinienia sie, a niemowlaczki nie maja odruchu polykania sliny, przez dzien splynie, ale w nocy zdarza sie ze trzeba odkaszlnac


Hope, u nas jedna pobudka w nocy tylko, czasem zdarza sie nawet 9h snu bez pobudki na jedzenie. Na jedzenie, bo inne pobudki sie zdarzaja, zwlaszcza jak na brzuszek sie przekreci to zaczyna plakac.


Marika, link do breloczka:
Brelok polimer. ze zdjęciem prostokąt dwustronny! (4311073589) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje.
maja tez inne ksztalty :) ja wybralam prostokatny


dzis pogoda kiepska :/ a mielismy do moich rodzicow pojechac i caladniowa wyciezke do Ojcowa zrobic z maluchem. A teraz pewnie nic z tego nie wyjdzie, a jechac 150km po to, zeby siedziec caly dzien w domu mi sie nie usmiecha - w domu to tutaj moge posiedziec bez meczacej podrozy dla malucha ;)
 
Hej.

Ja nie wiem co z tym moim dzieciem hest...dalam mu n noc kaszke...zapil ja cycsm i spal 3 godz. Potem co pol goxziny do 1... a potem co 2 godziny .... ja nie wiem czego on sie tak budzi ? W dzien ladnie je i spi a w nocy ...ehh

Co do jazdy to ja zad ego stresa nie mam ;) tu jezdze po prawej stronie a w pl jechalam po lewej i wtedy sie stresowalam bo 1 jechalam sama...2 jechalam w gdansku po nowych drogach a jezt tyle nowego wybudowane ze kompletnie nie jarzylam gdzie jestem..3 jechalam autem brata ktory mial ciezko wchodzaca 1 i musialam na 2 ruszac... ronda spoko ale skrzyzowania ?? Z ktorego pasa gdzie ja mam jechac hehehe.
A tak to jezdzilam troche po francji... w uk jechalam raz 12 godz. Ciurkiem w nocy.
Ogolnie jestem z osob jezdzacych dynamicznie ;) i tez mnie strzela jak mtos przede mna jedzie 15 mil na godzine hehe ;)
Ale ja jezdze hmm teraz nie codziennie bo jak m w domu to on prowadzi a ja sobie z emilkiem siadam.

Ale zla jestem...m dostal prace z agencji od wczoraj na noc .. od 19...no o sie pytam czy bedzie na 10 w domu bo o 11 mamy spoktaknie w konsulacie (przyjechal do naszczego miasta tylko na dzis) i m pojechal i dowiedzial sie ze to 25 g pracy ! Co to ma byc ? No i doopa konsul przepadl...

Jeszcze do tego pajak siedzj na Emilka baldachimie ..a ja sie boje ty b stworzen.... ehh

Vikiego dzis na urodziny do kolegi wioze.
 
Fifka moa tez wstaje miedzy 5-6 wczesniej wstawala o 7 ale jej sie poprzestawialo ... moze za duzo spi w dzien (kolo 5-6h)

Hope
sprobuj bez lampki a jak nie pomoze to powody budzenia podala Pustiszi ... zeby goraco zimno i inne ... tego juz nie wyczujesz ... mozesz ubrac cieplej albo chlodniej ... metoda prob i bledow
 
reklama
siva - trzymaj siędzielnie u tego dentysty, noo ale to inwest6ycja konkretna

anbas - cieszę się, że lekarz cię uspokoił

U mnie zapowiada się paskudny weekend... Z mamą w szpitalu jest gorzej. Idąc do łazienki zasłabła na korytarzu i nie wie ile tam leżała aż ją pielegniarka znalazła o 4 rano. Dziś nawet umyć się sama nie dała rady... Jest bardzo słaba a diagnozy brak! wczoraj miała rezonans- wyniki mają być ZA TYDZIEŃ! strasznie się martwie, mama nigdy nie chorowałą, zawsze miała mnóstwo siły i w domu robiła wszystko. Nie umiała usiedzieć na miejscu. A teraz leży w łóżku już prawie 3 tygodnie.
 
Do góry