❄️⛄STYCZNIOWE KRESKI ⛄❄️ Nowy Rok zaczynamy, dwie kreseczki pochłaniamy ! 🩷

[penguinlicious]

No to tak:
Na prawym jajniku pęcherzyk dominujący 11x8mm i kilka małych 6-8mm.
Na lewym jeden 13x15mm i ten wygląda obiecująco. W zeszłym roku każda owulacja, jaką udało się złapać, była z prawego, więc go leki w końcu obudziły
Endometrium na razie cienkie, 2,4mm i doktor powiedziała że mogłoby być już troszkę grubsze na tym etapie, ale zawsze w drugiej fazie cyklu miałam odpowiednią grubość, więc się nie martwię

 

[PaniR]

U mnie na teście biało, nie ma nawet cienia. Ale było to do przewidzenia. Został mi ostatni test na piątek, będę 11dpo to może wtedy coś zobaczę

 

[MamaR]

U mnie na teście biało, nie ma nawet cienia. Ale było to do przewidzenia. Został mi ostatni test na piątek, będę 11dpo to może wtedy coś zobaczę

Jeszcze ma czas kropek na ujawnienie się :-) Ja sobie prożka zbadam w sobotę to i betke oznaczę choć też raczej na nic nie liczę

 

[Dorka66]

No to tak:
Na prawym jajniku pęcherzyk dominujący 11x8mm i kilka małych 6-8mm.
Na lewym jeden 13x15mm i ten wygląda obiecująco. W zeszłym roku każda owulacja, jaką udało się złapać, była z prawego, więc go leki w końcu obudziły
Endometrium na razie cienkie, 2,4mm i doktor powiedziała że mogłoby być już troszkę grubsze na tym etapie, ale zawsze w drugiej fazie cyklu miałam odpowiednią grubość, więc się nie martwię

No i super wiadomości, jest jeszcze czas więc na pewno wszystko pięknie dorośnie w odpowiednim momencie

 

[penguinlicious]

Niech już będzie piątek

 

[Klemensa]

Niech już będzie piątek

Zaraz będzie

 

[Patii26]

Ja po wizycie , a że pokusiło mnie iść na NFZ to muszę czekać na wyniki beta HCG i jutro mam dzwonić do ginekologa i pytać o wyniki . Myślałam że ma tam u siebie usg , ale jakie moje było zdziwienie że jego tam brak że sOk . I tak nic się nie dowiedziałam tylko cytologię zrobił ..

W tych czasach jak może ginekolog nie mieć usg Trochę jak średniowiecze... To jak on ce badać pacjentki ? Tylko palpacyjnje ??

 

[Patii26]

No to też sporo , ja nie mam parcia na prywatne, chodziłam w pierwszej ciąży i jakoś nie widzę różnicy pomiędzy nfz a prywnie i tak trzeba wysiedzieć swoje w kolejce i tak .

Oj, w większości właśnie jest duża różnica między nfz a prywatnym. Oczywiście wszystko zależy na jakiego lekarza się trafi. Na nfz wizyty zawsze są szybkie, góra 15 minut ( nie wiem jak w innych miastach ), a prywatnie np. u miej go ginekologa, który prowadził mi ciążę to zawsze jest minimum pół godz poświęcony czas kobiecie, najpierw siadamy, rozmawiamy, potem idzie mnie zbadać palpacyjnje a później zawsze usg dokładne i później znów rozmowa. Na każdej wizycie jest i badanie palpacyjnje i usg, bo on to ma w cenie ( 320 zł, ale ja z małego miasta więc to u nas dużo jednak ). Oczywiście są też tacy prywatni, którzy też przyjmują na góra 15 minut w ciąży i nie zawsze zrobią usg. Dla mnie w tych czasach to takie usg to powinna być podstawa na każdej wizycie u gin, czy to w ciąży ( tu obowiązkowo ) czy nie w ciąży. Bo jak inaczej badać i diagnozować bez usg.

 

[Klemensa]

W tych czasach jak może ginekolog nie mieć usg Trochę jak średniowiecze... To jak on ce badać pacjentki ? Tylko palpacyjnje ??

No na mój pakiet to musisz do konkretnego lekarza się umówić jako usg inaczej nei zrobią bo nei mają w gabinecie. I kończy się tak że idziesz do lekarza x a badanie USG robi y i wracasz do x. Dlatego robię w placówce partnerskiej bo tam w gabinecie jest USG i nieważne kto Cie przyjmie to usg ogarnie

 

[Izabela1993]

W tych czasach jak może ginekolog nie mieć usg Trochę jak średniowiecze... To jak on ce badać pacjentki ? Tylko palpacyjnje ??

Tak tylko palpacyjnie . Chyba że jesteś na końcówce ciąży to mają tam EKG. Bo słyszałam jak serduszko biło. A pozniej owa Pani poszla zapalić papieroska . Nie popatrzyłam że , nie mają usg jak czytałam .