reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Styczniowe mamy 2020

Nie spać tylko ruchy dzidzi czuć [emoji3]
Spanie na lewym.boku. 20lat temu nigdzie nawet o tym nie czytałam a z automatu pamiętam ze tylko tak było mi wygodnie.
Teraz sie okazuje ze to najlepsza pozycja dla przeplywu krwi i zgaga tak nie dokucza
Ja się naczytałam, że spanie na plecach jest mordercze dla dziecka i próbuje spać na lewym boku. Dziś myślałam, że biodro mi pęknie od spania codziennie na nim.

Ja do mojego chodzę prywatnie. Ale też oszołomiona nim nie jestem. Zależy jaki ma humor. Często zostaje niedoinformowana. Np. co oznacza, że mam nisko łożysko. Jest po prostu nisko, czy to już oznaka łożyska przodującego? Jutro będę zawracać gitarę.
Jej chodziło to, żeby poczuć dziecko, położyć się na plecach i wsłuchiwać w brzuszek, a nie spać. W poprzedniej ciąży jak spałam na plecach, to miałam skurcze, aż się w szpitalu znalazłam, ale nikt mi nie mówił żeby nie spać na plecach, sama się domyśliłam.


L4 odkąd wylądowałam w szpitalu i musiałam przerwać kurs :sad: i przez to jestem teraz na bezrobotnym, bo kurs był z urzędu pracy. To jadę na L4 do Urzędu, żeby mnie do pracy nie wysłali.
 
reklama
Kazda sytuacja na dobrą sprawe jest ciezka. Ja mam chyba jeszcze gorzej bo prace mam- swoją firme i odpowiadam za kilkadziesiat miejsc pracy. Jak ja pojde na l4 czy wysiąde z funkcjonowania chociaz na tydzień- wszystko leży i kwiczy.
Kilka dni temu.miałam.zabieg chirurgiczny a nastepnego dnia juz w aucie 400km śmigać musiałam do inwestora ze szwami na posladku.
Marzy mi sie 2tyg urlopu, a szlag mnie trafia jak dzien wolny w tygodniu, jak teraz czwartek [emoji23]
Współczuję i stresów i braku pracy. Ja w sumie w swojej zatrudniona jestem przez urząd. Ale tak jak mawiam praca, pracą ale dziecko najważniejsze. Jakoś sobie poradzę w razie problemów z robotą, natomiast komplikacji ciążowych bym nie przeżyła.
 
Kazda sytuacja na dobrą sprawe jest ciezka. Ja mam chyba jeszcze gorzej bo prace mam- swoją firme i odpowiadam za kilkadziesiat miejsc pracy. Jak ja pojde na l4 czy wysiąde z funkcjonowania chociaz na tydzień- wszystko leży i kwiczy.
Kilka dni temu.miałam.zabieg chirurgiczny a nastepnego dnia juz w aucie 400km śmigać musiałam do inwestora ze szwami na posladku.
Marzy mi sie 2tyg urlopu, a szlag mnie trafia jak dzien wolny w tygodniu, jak teraz czwartek [emoji23]
Ja bez pracy i środków do życia, Ty musisz być w pracy, żeby to wszystko funkcjonowało. Takie dwie skrajności, a razem mamy dzidzie w brzuchu, które chcą żebyśmy były szczęśliwe, bo te nasze malutkie pocieszki czują każdy nasz stres.
 
Nie spać tylko ruchy dzidzi czuć [emoji3]
Spanie na lewym.boku. 20lat temu nigdzie nawet o tym nie czytałam a z automatu pamiętam ze tylko tak było mi wygodnie.
Teraz sie okazuje ze to najlepsza pozycja dla przeplywu krwi i zgaga tak nie dokucza
No jakbyś była jasnowidzem ;) Pół nocy nie spałam, bo mały tak szalał, że najpierw mnie wybudził, a potem długo nie mogłam zasnąć...jakąś dyskotekę sobie zrobił. A teraz grzeczniutko śpi;)Tylko ja chodzę niewyspana;)
 
Też się nie wyspałam bo komary chciały mnie pożreć. Opatuliłam się kołdrą po czubek czoła i wylazłam po godzinie z pod niej mokra. Dziś idę do lekarza poznać płeć Wojtka xd Już szczęśliwy Tatus skacze z nogi na nogę i liczy czas do 16 stej.
 
Hej :) u mnie dziś dokładnie 19tc, a ruchy zaczęłam czuć już 3 tygodnie temu, teraz są już mocne i regularne, a od 4 dni czasami nawet widoczne :D <3
 
Hej dziewczyny. W zeszłym tygodniu poznaliśmy płeć naszego dziecka... chłopiec. Jakież było nasze rozczarowanie. Pierwsza ciąża. Chcieliśmy mieć słodką córeczkę.. a tu zong. Zawsze chcieliśmy jedno dziecko właśnie dziewczynke. Wiem, że chłopcy ponoc łatwiejsi w wychowaniu itd ale nie wiedziałam ze to będzie dla nas az takie przykre. Nawet imienia nie mamy, mówimy "ten chłopiec". Czy ktoras z Was tez tak miała? Jak sobie z tym poradzic? Szukam plusow posiadania chlopca ale do męża to nie przemawia Jestemy nienormalni zamiast sie cieszyc ze chlopak zdrowy to wymyslamy
 
reklama
Ja bez pracy i środków do życia, Ty musisz być w pracy, żeby to wszystko funkcjonowało. Takie dwie skrajności, a razem mamy dzidzie w brzuchu, które chcą żebyśmy były szczęśliwe, bo te nasze malutkie pocieszki czują każdy nasz stres.
Lekko nie mamy. Moj sie smieje ze maly hartowany juz do życia. A ja sadze ze przez to urodze dopiero w 42tyg bo on to pitoli a tam mu wygodnie heheheeh
No jakbyś była jasnowidzem ;) Pół nocy nie spałam, bo mały tak szalał, że najpierw mnie wybudził, a potem długo nie mogłam zasnąć...jakąś dyskotekę sobie zrobił. A teraz grzeczniutko śpi;)Tylko ja chodzę niewyspana;)
No i suuuper. Ja swojego w nocy o 4 nakarmilam truskawkami z karczkiem i cebulką na to rogaliki z powidłami [emoji23] najadł sie i poszedł spać.
Oj juz nas przygotowują do nieprzespanych nocy [emoji12]
 
Do góry