Styczniówki 2021

[Lenuszka]

Witajcie dziewczyny. Jestem na forum od jakiegoś czasu ale z racji tego ze pracowałam ciężko było mi pisać ale zaglądałam na wasze forum . Dziś postanowiłam napisać [emoji2960][emoji4] został mi jeszcze tydzień wiec postanowiłam już sobie odpuścić prace [emoji85]do tej pory czułam się super ale ostatnie dni to ciągły ból krocza . Zreszta pewnie nie jestem sama [emoji85][emoji2957] jak się macie kobietki jeszcze nie rozpakowane ? [emoji2957]

Dajemy radę [emoji16][emoji16]

 

[Izawo28]

Witajcie dziewczyny. Jestem na forum od jakiegoś czasu ale z racji tego ze pracowałam ciężko było mi pisać ale zaglądałam na wasze forum . Dziś postanowiłam napisać został mi jeszcze tydzień wiec postanowiłam już sobie odpuścić prace do tej pory czułam się super ale ostatnie dni to ciągły ból krocza . Zreszta pewnie nie jestem sama jak się macie kobietki jeszcze nie rozpakowane ?

Pracowałaś do tej chwili zawodowo czy jakieś porządki domowe?

 

[Justynanana]

Ja już rozpakowana. Samo CC ok, teraz gorzej

Gratulacje! Czyli jednak od razu cc miałaś fajnie

Mi dziś termin z om wypada, z usg na piątek. Ja już jestem gotowa na porod 2-3cm rozwarcia, bez czopa, skurcze są raz na czas, za to mała to leń. Nawet jej się niżej zejsc nie chce Wód pełno to jej wygodnie. Mam wrócić jutro do przyjęcia na oddział, bo chcą wywoływać poród tylko dziś nie mieli miejsc na patologii. Ciekawe czy jutro już będzie..

 

[gość _199]

Gratulacje! Czyli jednak od razu cc miałaś fajnie

Mi dziś termin z om wypada, z usg na piątek. Ja już jestem gotowa na porod 2-3cm rozwarcia, bez czopa, skurcze są raz na czas, za to mała to leń. Nawet jej się niżej zejsc nie chce Wód pełno to jej wygodnie. Mam wrócić jutro do przyjęcia na oddział, bo chcą wywoływać poród tylko dziś nie mieli miejsc na patologii. Ciekawe czy jutro już będzie..

Noo już mi pozwolili śniadanie zjeść, poszłam do łazienki, wracam i wyciągam sobie rzeczy do jedzenia i wpada lekarz że mam nie jeść bo idziemy na blok. Tak nierozgarnięci byli, że zapomnieli zadzwonić po ojcaz żeby mógł małego zobaczyć i mu to przepadło, ja na salę weszłam totalnie nieprzygotowana, anestezjolog zły, że mnie tak z patologi przenieśli bez niczego, nawet karty operacyjnej nie wypełnili
Ale super ludzie, naprawdę jestem zadowolona ze szpitala, obkurczanie macicy było straszne, ale już jest lepiej.

Trzymam kciuki za wywoływanie, aby wszystko przebiegło łatwo i szybko ! Dawaj jutro znać co i jak.

 

[Justynanana]

Noo już mi pozwolili śniadanie zjeść, poszłam do łazienki, wracam i wyciągam sobie rzeczy do jedzenia i wpada lekarz że mam nie jeść bo idziemy na blok. Tak nierozgarnięci byli, że zapomnieli zadzwonić po ojcaz żeby mógł małego zobaczyć i mu to przepadło, ja na salę weszłam totalnie nieprzygotowana, anestezjolog zły, że mnie tak z patologi przenieśli bez niczego, nawet karty operacyjnej nie wypełnili
Ale super ludzie, naprawdę jestem zadowolona ze szpitala, obkurczanie macicy było straszne, ale już jest lepiej.

Trzymam kciuki za wywoływanie, aby wszystko przebiegło łatwo i szybko ! Dawaj jutro znać co i jak.

Dziekuje

W sumie mniej stresu pewnie miałaś jak tak nagle Cię wzieli

 

[gość _199]

Dziekuje

W sumie mniej stresu pewnie miałaś jak tak nagle Cię wzieli

No o wiele mniej, ale i tak miałam puls 170 i dostałam drgawek ze stresu . Najgorzej że trzeba się każdego o wszystko prosić, ja nie znoszę czegoś takiego

 

[Justynanana]

Noo już mi pozwolili śniadanie zjeść, poszłam do łazienki, wracam i wyciągam sobie rzeczy do jedzenia i wpada lekarz że mam nie jeść bo idziemy na blok. Tak nierozgarnięci byli, że zapomnieli zadzwonić po ojcaz żeby mógł małego zobaczyć i mu to przepadło, ja na salę weszłam totalnie nieprzygotowana, anestezjolog zły, że mnie tak z patologi przenieśli bez niczego, nawet karty operacyjnej nie wypełnili
Ale super ludzie, naprawdę jestem zadowolona ze szpitala, obkurczanie macicy było straszne, ale już jest lepiej.

Trzymam kciuki za wywoływanie, aby wszystko przebiegło łatwo i szybko ! Dawaj jutro znać co i jak.

Przełożyli mi wywoływanie na jutro bo się boją jakby trzeba było cc zrobić, A ja na zastrzykach przeciwzakrzepowych..

 

[gość _199]

Podziwiam każda z was , która miała cc i dała radę.
Ten kto wymyślił rooming in po cesarkach, był bezduszny.

 

[magda9104]

Podziwiam każda z was , która miała cc i dała radę.
Ten kto wymyślił rooming in po cesarkach, był bezduszny.

Ile ważył Twój maluszek?

 

[Izawo28]

Podziwiam każda z was , która miała cc i dała radę.
Ten kto wymyślił rooming in po cesarkach, był bezduszny.

Daj spokój. Dasz radę!!
Ja już rozmyślam nad rodzeństwem dla swojego malucha a dopiero jestem miesiąc po CC. Ten ból się szybko zapomina.
Choć wiem jak bolało, jak wstawałam np. do łazienki. Bo jak Mały zakwilił to się od razu podrywałam i jakoś nie zwracałam w ogóle uwagi, że coś boli.