reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczniówki 2021

Kurde, nie straszcie z tymi włosami. Mi się zrobiły fajne od drugiej połowy ciąży mniej więcej. Wydają się gęstsze i ogólnie ładniej się układają. Paznokcie też się mega poprawiły, bo zawsze miałam bardzo lamliwe. I po porodzie to wszystko znów się zepsuje? :(
 
reklama
4 kg to za mało, chyba że BMI przed ciąża miałaś z nadwagą to ok. Dziecko w brzuszku to taki mały pasożyt, nie da się oszukać jeśli mu nie dostarczysz odpowiednich składników z pożywienia to wszystko wyciągnie z organizmu matki. Po porodzie lecą włosy, zęby, osteoporoza . Tym bardziej że czeka nas jeszcze karmienie.
Waże teraz 75kg przy 168 cm.Nie wszyscy w ciąży tyją dużo, A kupuje drogie witaminy naturalne i wyniki krwi super.
 
Waże teraz 75kg przy 168 cm.Nie wszyscy w ciąży tyją dużo, A kupuje drogie witaminy naturalne i wyniki krwi super.
No bo dużo zależy z czym się zaczyna, ja mam np. 164 wzrostu i przytyłam już 10kg, mam na wadze "aż" 60kg, jakbym utyła tylko 4 czy 5 byłabym wrakiem człowieka. Z córką utyłam 12 czy tam 13 z czego samo dziecko 4kg 🙄😆
 
No bo dużo zależy z czym się zaczyna, ja mam np. 164 wzrostu i przytyłam już 10kg, mam na wadze "aż" 60kg, jakbym utyła tylko 4 czy 5 byłabym wrakiem człowieka. Z córką utyłam 12 czy tam 13 z czego samo dziecko 4kg 🙄😆
Ja już zauważyłam że waga to dziwne zjawisko 😁 mimo że przytyłam wchodzę normalnie w spodnie zanim w ciąży byłam, nie jestem ani trochę opuchnięta, sukienki też nosze te co zawsze, a koleżanka przytyła z 5 kg, wygląda jak słoń bo tak spuchła i wygląda jakby spokojnie z 15 przytyła.

Po porodzie wszystko się jakoś wyrowna
 
Ja już zauważyłam że waga to dziwne zjawisko 😁 mimo że przytyłam wchodzę normalnie w spodnie zanim w ciąży byłam, nie jestem ani trochę opuchnięta, sukienki też nosze te co zawsze, a koleżanka przytyła z 5 kg, wygląda jak słoń bo tak spuchła i wygląda jakby spokojnie z 15 przytyła.

Po porodzie wszystko się jakoś wyrowna
Dokładnie :)
Ja już przybyłam 10kg, a przecież dziecko ledwo waży 1400g. Poza tym nic więcej nie widać żebym przytyła i nikt nie wierzy, że mam 75kg ;D
W pierwszej ciąży to samo miałam. łącznie 12kg na +, dziecko 2kg, niecałe 2 miesiące po porodzie byłam chudsza jak przed ciążą..
 
Cześć dziewczynki :) trochę mnie tu nie było ale doczytałam co u Was 😊 ja walczyłam z przeziębieniem... A jak skończyłam i odetchnęłam z ulgą, że koniec męczarni to trafiła mnie kolka nerkowa (okropny ból) i tydzień spędziłam w szpitalu 😥 dało mi to do myślenia, że wszystko może się stać o każdej porze dnia i nocy, więc czas się już spakować do szpitala 😁.
U mnie wyprawka już prawie, prawie na ostatniej prostej :)
Młody waży ok1800, jestem w 32tc - serduszko bije mu jak dzwon i jest niezłym rozrabiaką 😆 brzuchol skopany konkretnie, leży sobie już główką w dół co mnie bardzo cieszy, bo z obserwacji szpitalnych wole SN niż CC zdecydowanie :)
 
reklama
Ja już zauważyłam że waga to dziwne zjawisko 😁 mimo że przytyłam wchodzę normalnie w spodnie zanim w ciąży byłam, nie jestem ani trochę opuchnięta, sukienki też nosze te co zawsze, a koleżanka przytyła z 5 kg, wygląda jak słoń bo tak spuchła i wygląda jakby spokojnie z 15 przytyła.

Po porodzie wszystko się jakoś wyrowna
Haha u mnie podobnie. +10kg a wszyscy mówią, że nie wyglądam. Siostra w ciąży starszej o 2.5tyg, jak jakis czas temu wysłała mi zdjęcie zdjecie, gdzie była +5kg, to wyglądała jakby przytyła z 15 conajmniej. U mnie brzuch mały, dziecko duże, raz jak poszłam na usg to lekarz od razu zapytał ile ja ważę, jak tylko weszłam do gabinetu. Powiedział, że nie zauważył na pierwszy rzut oka, że jestem w ciąży, a w karcie miał, że to 27tc. Wczoraj robiłam trochę zakupów na wyprawkę, założyłam luźna bluzę i pani kasjerka zagadala: ale to chyba jeszcze czas, co? Znacie już płeć? (tu się poznaje na USG połówkowym), na co ja, że jestem w 31tc I tak, już dawno znamy:) otworzyła szeroko oczy i mówi, że chyba dziewczynka, bo taki mały brzuch, na co ja, że nie, chłopiec. Mam wrażenie, że patrzyła na mnie jak na wariatkę :) waga to tylko liczby, jakoś się zrzuci:) startowałamnz BMI 20.2, wzrost 175cm, waga 62kg, obecnie 72kg I dalej się mieszczę w BMI normalnym. Zero stresu o wagę, mimo +10kg.
 
Do góry