reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Supermama czyli zajmujemy się naszymi maleństwami

Ewitka

Majowo-lutowa mama
Dołączył(a)
6 Listopad 2006
Postów
6 372
Miasto
magiczne miasto
Utworzyłam nowy wątek, bo dzieciaczków coraz więcej, więc pytań i problemów związanych z zajmowaniem się dzieckiem (pielegnacja, ubieranie, kąpanie, karmienie) a nie ma gdzie o tym pisać. Możemy się też chwalić, co nasze dzieci już potrafią.
Na razie dalam tymczasową nazwę, jak macie jakiś inny pomysł na tytuł wątku, to proponujcie.

A ja mam pierwsze pytanie, jak często zmieniacie ubranka waszym dzieciaczkom? Moja księżniczka nie ulewa i nie brudzi się, więc dwa dni chodzi w tym samym bodziaku i pajacu, bo codzienna zmiana wydaje mi się w takiej sytuacji zbyteczna.
 
reklama
ja zmieniam codziennie po kąpieli, ale moja często sobie uleje, jakby nie to, to też pewnie bym zostawiała na jakieś 2 dni
 
ja zmieniam po kąpieli albo i częściej, ale to dlatego, że mój Kubuś lubi przesikiwać pieluchę, zawsze mu ten ptaszek jakoś zawinie się do góry mimo, ze sprawdzam:dry: a pielucha sucha. A tak to bym zmieniała też pewnie nawet co dwa dni, bo mój rzadko ulewa,

A jak ubieracie dzieci? Ile warstw, bo ja na początku zakładałam koszulkę lub body i jeszcze kaftanik i na to śpiochy - to w dzień, ale stwierdziłam, że za gorąco mu jest i zakładam tylko body i śpiochy na to. U mnie jest 22 stopnie ciągle w pokoju. I jak sprawdzam mu karczek to ma ciepły. Jedynie na noc to zakładam pod pajaca body, tylko muszę dokupić z krótkim rękawem jednak.
 
Ostatnia edycja:
Ja w sumie to chyba przeważnie 3 razy dziennie Krzysia przebieram. Często ulewa, czasem przy przewijaniu nie upilnuję i jeszcze mu się siknie na ubranko. A nawet jak się nie pobrudzi (co chyba raz się zdarzyło) to i tak raz dziennie przebieram.

[edit] Jak zakładam Krzysiowi body z długim rękawem to do tego śpioszki, a jak takie bez rękawów, albo z krótkim rękawem to pajaca. Czasem bodziaka z długim rękawem i półśpiochy.
 
Ostatnia edycja:
No u mnie też się zdarzy przebieranie w nocy z powodu awarii (siknie podczas zmiany pieluszki albo przesika pieluszkę), ale w większości jest spokój.
Ja ubieram body długi rękaw + bawełniany pajac, zauważyłam, że już coraz lepiej radzi sobie z ciepłotą ciała, bo wcześniej strasznie mi marzła i musiałam rożek przykrywać grubym kocem albo kołdrą. Choć po każdym przebieraniu dalej ma czkawkę.
 
EWITKA - SUPER POMYSŁ - ja tez chcialam zalozyc taki watek - bo przyznam ze go brakowalo;( ja wlaczylam tez taki roboczy- podsumowanie etapu - wiadomo- kazda mama lubi pochwalic sie malenstwem , a poza tym fajnie bedzie tak np za rok przejrzec taki watek i doczytac w jednym iejscu co tez ta nasza dzidzia robila w danym czasie

....ja przebieram raz dziennie po kąpieli i wg potrzeb - jak jest jakas awaria;) niestety nie dosc ze Viki ulewa to jeszcze ja mam cyce balony i czesto ja ja zalewam ;(((
a jesli chodzi o ubieranie - najczesciej jednowarstwowo - ale na noc przykrywam kocykiem i np kołderka - tez czasem mam problem z zimnymi konczynami-ale karczek cieply na szczescie:)

spcerujecie juz? - a jak ubieracie na specery albo wyjazdowe wyjscia? bo ja chyba troche przesadzam - choc na dworze jednak zimno - ja wtedy zakladam body z krotkim - na to pajac albo komplet dol-gora, na to cieply kombinezon i czasem jeszce jeden taki za duzy cieply i jeszce wkladam w duzy spiworek - tylko on juz jest odkryty na gorze , na glowke obcisla czapeczka (uszy) i sciagam sznurteczek od kapturka kombinezonu -
tu w wersji z jednym kombinezonem - bylo w plusie na dworze;)
DSC01111.jpg
 
Vickigus ja wczoraj byłam pierwszy raz na 15 minut. Ja co prawda nie mam kombinezonu, takiego grubego. Gondola do wózka jest wkładana i pod tym jeszcze mam taką matę termoizolacyjną. W gondoli kocyk welurowy. Mały ubrany był w spodenki założyłam na śpiochy cieńsze, na body grubszy kaftanik z łapkami to nakryłam rączki, czapka wełniana i w kombinezon, do gondoli na wierzch kocyk, zamknięta gondola i w wózku też jest jeszcze jedno nakrycie. Na daszek gondolki nałożyłam pieluchę. Mały usnął nawet zanim na dwór wyszłam. U mnie wczoraj było -4. Dziś też jest podobnie i tez wyjdę na chwilę. Po przyjściu nie był wyziębiony ani przegrany, ja bardziej zmarzłam.

Muszę kupić tylko jakiś taką bluzkę grubszą zapinaną z przodu, taki sweterek czy coś.
Niedługo mam nadzieję zrobi się cieplej.
 
Ostatnia edycja:
reklama
Ja przebieram małą po kąpaniu i w razie awarii jak coś uleje lub pobrudzi. Dzisiaj w nocy musiałam zmienić body bo mi na nie nasikała przy przewijaniu, a rano musiałam całą ją przebrać bo źle założyłam pieluszkę i wszystko wyciekło:)
Ubieram ją albo w pajaca albo w body i śpioszki. Do tego zawijam ją do w kocyk lub rożek. Na początku było w pokoju 24 stopnie, teraz mam 22 i jest ok. Rączki czasami ma chłodne ale reszta ciepła więc myślę, że jest ok.
 
Do góry