reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sylwester z niemowlakiem?

smerfetka88

Zaciekawiona BB
Dołączył(a)
27 Styczeń 2014
Postów
60
Co sądzicie o imprezie Sylwestrowej- domówce z maluchem? Lepiej iść czy zostawić dziecko np.dziadkom? Opcja z dziadkami niby fajna, ale boję się czy nie usłyszmy kiedyś że podrzucamy malucha żeby się wybawić...
 
reklama
Ja bym zostawiła z dziadkami. Moim zdaniem dzidzi będą przeszkadzać głośne rozmowy, muzyka i w ogóle. Jak masz zaufanie do dziadków i wiesz ze maluch nie będzie miał problemu z nimi zostać to dlaczego nie? Ja np nie mogę młodego zostawić z moja mama bo raz ze widział ja tylko raz w życiu ( mieszkamy w innym kraju) a dwa ze karmie go piersią i za nic na świecie nie chce pić mleka z butli :( wiec jak nie masz takiego problemu to się bawcie. Mamie i tacie czasami też się należy trochę zabawy a dziadkowie będą mogli trochę wnuka /wnuczke porozpieszczać. Tak myślę :)
 
Nic złego w "wybawieniu się", zwłaszcza w Sylwestra ;-):tak:.
Jeśli naprawdę będziesz dobrze się bawić i nie zamartwiać- podrzuc dziadkom.
Jeśli masz "wisiec na telefonie"- weź ze sobą. Takie maleńkie dzieci doskonale znoszą takie imprezy, a jak nie są wychowywane w "strylnych dźwiękowo" warunkach, to rozmowy i muzyka nie będą im przeszkadzały.
Koleżanka z tego forum opisyała, jak super bawiła się na Sylwestra ze swoim synkiem- mały w chuście "przetańczył" z nią cały wieczór, smacznie śpiąc.
Tak więc- wybierz, co ci bardziej pasuje, obie opcje sa dobre :)
Miłej zabawy!
 
Mała jest karmiona w większości butelką, więc przez to nie ma problemu żeby ją zostawić z dziadkami. Bardziej obawiam się, żeby później nie wyszło tak jak pisałam wyżej, czyli wypominanie, że podrzuciliśmy Małą, żeby się wybawić;/
 
Mała jest karmiona w większości butelką, więc przez to nie ma problemu żeby ją zostawić z dziadkami. Bardziej obawiam się, żeby później nie wyszło tak jak pisałam wyżej, czyli wypominanie, że podrzuciliśmy Małą, żeby się wybawić;/
u mnie nie ma takiej opcji bo starszy nigdzie bez mamusi nie zostanie a młodsza cycoli i na butlę nawet nie spojrzy, poza tym ja zamiast się bawić ciągle bym myślała o dzieciach i pewnie co 5 minut dzwoniła co z nimi itp. ale jak ty nie masz z tym problemu i masz ją z kim zostawić i nie ma problemu z butlą to idźcie i bawcie się dobrze :tak: każdy ma prawo to przyjemności a innym nic do tego
 
u mnie nie ma takiej opcji bo starszy nigdzie bez mamusi nie zostanie a młodsza cycoli i na butlę nawet nie spojrzy, poza tym ja zamiast się bawić ciągle bym myślała o dzieciach i pewnie co 5 minut dzwoniła co z nimi itp.
Podekrzewam, że bym właśnie co chwilę dzwoniła;) Raz jak rodzice sami zaproponowali, żebyśmy z mężem gdzieś się wyrwali to... pojechaliśmy do Tesco na zakupy i za godzionę byliśmy już w domu;) Oczywiście co chwilę sms czy zjadła, czy śpi...:p
 
reklama
tegoroczny spedzilismy z maluchem i skonczyl sie o 22:pP i tak nie mielismy ochoty na zabawe, natomiast co w przyszlym roku, to zobaczymy:)
 
reklama
Do góry