Symptomy zbliżajacego się porodu

[Supernowa]

Misiaczku trzymam i tym razem kciuki by wszystko jak najszybciej wracało do normy. Od doświadczonych mam wiem jedno-na początku prawie każdej jest trudno...niestety...potrzeba czasu by nawiązać nić porozumienia ze swoim dzieciaczkiem.Nawet się nie oszukuję,że u mnie będzie inaczej.Jego jedynym językiem jest płacz...skąd mamy wiedzieć o co mu tym razem chodzi-wiem,że wiesz o czym piszę-czytałyśmy obie tę książkę...Nie jesteś sama-to po pierwsze,a po drugie to tylko kwestia czasu
A u mnie...hmmm...wczoraj namówiłam męża do *** I kurka-powiem Wam nawet dałam radę! Bałam się,że stawy,że brzuszek-eee było dobrze! No,fajnie było-zero zadyszki nawet! I przez 2,3 godziny po wszystkim miałam takie mocniejsze skurcze-po raz pierwszy,ale nieregularne.Tym samym nie urodziłam jeszcze! Dziś wydzielina się pojawia ciągle taka gęęęsta i w większej ilości...A mąż rankiem był zachwycony i wyraźniej dawał do zrozumienia,że on to by dziś znowu ten tego... No to MAM! (a tak się bał jeszcze z 2 tyg.temu).
P.S. miała lub ma któraś z Was wysypkę pod koniec ciąży? Ja mam-swędzi i jest praktycznie w każdym miejscu na ciele,ale w różnym natężeniu-oprócz twarzy i szyi. To nie cholestaza na szczęście (robiłam badania),więc mam spokojnie czekać do soboty.Po porodzie powinna zniknąć.

 

[elspeth]

p.powietrzem ja się też strasznie stęskniłam za moim M, normalnie masakra, ale tak właściwie teraz to już mi ochota na sex przeszła całkowicie, chyba przez te moje wielkie gabaryty

Misslena ja też już przestałam sobie zawracać głowę terminem, trzymam się na razie tego 11 lipca, w razie czego 12 mam wizytę i zobaczymy co dalej. Tak ostatnio stwierdziłam, że dzidzia chyba wie co robi i kiedy ma się od mamusi z brzuszka ewakuowac.

 

[misiaszek]

dziewczyny, napijcie się wina (tak jak ja 2 kieliszki) i rozluźnijcie się w ramionach męża (każda swojego rzecz jasna) i czekajcie spokojnie. jak czytałyście nie było objawów nic choć robiłam co się da a ty po takim wieczorze nagle rano o 11 zaczęły się te skurcze na które każda czeka. co do śluzu to to cholerstwo wypłynęło mi na podłogę w szpitalu i wyglądało jak kiepskiej jakości olej w mętnym kolorze brązowawym i to było jak mnie zbadał lekarz (agresywnie). czerwone wytrawne wino nie zaszkodzi maleństwu. spróbujcie bo to bezpieczne jeśli jesteście już na mecie

 

[Maliina]

cioteczki julka sie do was usmiechai wbija slepka do waszych brzuszkow i ladnie prosi by wyszly malenstwa ktore jeszcza siedza w brzuszkach a powinny juz byc z nami i uwaga! straszy je swoim ząbkiem!

same zobaczcie!

 

[Maliina]

dziewczyny, napijcie się wina (tak jak ja 2 kieliszki) i rozluźnijcie się w ramionach męża (każda swojego rzecz jasna) i czekajcie spokojnie. jak czytałyście nie było objawów nic choć robiłam co się da a ty po takim wieczorze nagle rano o 11 zaczęły się te skurcze na które każda czeka. co do śluzu to to cholerstwo wypłynęło mi na podłogę w szpitalu i wyglądało jak kiepskiej jakości olej w mętnym kolorze brązowawym i to było jak mnie zbadał lekarz (agresywnie). czerwone wytrawne wino nie zaszkodzi maleństwu. spróbujcie bo to bezpieczne jeśli jesteście już na mecie

misiaszek ponbawiam pytanie. ile mala wazyla i mierzyla

 

[EVE81]

Ja w dzień poprzedzający porod bylam na długim spacerze z psem i w odwiedzinach u sąsiadki na 2 piętrze :-). Wieczorkiem wzięłam sobie naprawdę ciepłą kąpiel, no i mnie ruszyło.

 

[rybkabial]

A my dalej w jednym kawałku :/ są lekkie bóle przepowiadające mija mi termin i zaczynam sie coraz bardziej stresować....

Wszystkie polecacie zeby sie pobawic z facetem a co jak on siedzi 1500 km ode mnie macie jakies zastepcze pomysły bo raczej przez neta to było by ciężko

 

[misiaszek]

misiaszek ponbawiam pytanie. ile mala wazyla i mierzyla

mała miała 4300g, 58 długości i 9/10pt

jaka ta Twoja Julia cudowna!!! jakie ma oczka pozdrów ja od cioci

 

[misiaszek]

w szpitalu znalazłam się w czwartek a od poniedziałku siedziały tam 2 przeterminowane z którymi byłam w pokoju. obie prawie 2 tygodnie przeterminowane. jedna to pierwszy raz rodziła a 2 już trzecie dzieciątko rodzić miała. miały oksytesty codziennie i żadnych skurczy. urodziły dopiero we wtorek obie czyli 3 tyg po terminie. w obu przypadkach wody były czyste a dzieciaczki zdrowe. ja byłam 5 dni przeterminowana a moje wody były zielone ale to nic bo to tylko spowodowało że mała miała inny kolor niż powinna ale tak to ok. nie martwcie się mamy nierozpakowane tym. wiem jakie to czekanie jest okropne-normalnie świrowałam już. trzymam za Was kciuki bardzo mocno i meldować proszę kto ucieka rodzić

 

[karolaa17]

Ja urodziłam 10 dni po terminie Też robiłam wszystko, żeby to wywołać, ale niczym się nie dało Jak przyszło co do czego to wody odeszły mi w domu, a główka zaczęła wychodzić w samochodzie.