reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

no to Skorupka jak u mnie, tyle tylko, że ja już byłam na oct i niestety wróciłam, bo moje skurcze ustały zaraz po podaniu oxy i pojawiły się dopiero na drugi dzień po południu :wściekła/y: w piątek kolejne oct i pewnie znowu wrócę, ale pomału się przyzwyczaiłam, bo przy pierwszym porodzie też tak miałam:-( głowa do góry, będzie dobrze :-)
 
reklama
Pamietam jak udzielałam się w tym temacie, bo sama nie mogłam się doczekać porodu. Szybko zleciało.
 
Symptomy porodu, hmmm ja nie miałam żadnych. Wstałam sobie o 2 w nocy na siusiu i siedząc na kibelku usłyszałam chlup /) od razu się obudziłam i nie wiedziałam co się dzieje, miałam nadzieje że to sen :), po chwili zaczęły się skurcze i już byłam pewna o co chodzi :)
 
a to chlup bylo czopem sluzowym? bo moj np juz odszedl no i ostatnio lekarz powiedzial mi ze dlatego go nie zauwazylam bo czasem nie ma glutowatej,zbitej poostaci tylko jest po prostu duza iloscia sluzu....
 
U mnie tak było z kilka tygodni przed porodem. Zresztą co z tego, bo i tak po 8 dniach wywoływali mi poród. Myślałam, ze urodzę wcześniej, a tu takie coś. ;)
 
a pamietacie jak wysokie byly skurcze ktore juz czulyscie? bo u mnie maja czasem 40 i dalej nic nie zaywazam... (tzn nie czuje bo na ktg to sa widoczne)


Podobno porodowe są 70tki tak gdzieś w necie czytałam ale nie jestem pewna na 100% - u mnie też wszystko boli coraz mocniej w ostatnim tyg 3 razy na ktg byłam miało sie rozkręcić i nic dalej w dwupaku ... ja juz zaczynam to wszystko olewać :) porodowych nie da sie przegapić wiec bedzie co ma byc...
 
a pamietacie jak wysokie byly skurcze ktore juz czulyscie? bo u mnie maja czasem 40 i dalej nic nie zaywazam... (tzn nie czuje bo na ktg to sa widoczne)

Ja przed porodem nie czułam nawet takich 35-50, podczas porodu na początku ból był przy wyższych niż 60-70, natomiast w miarę upływu czasu macica była już chyba tak wymęczona, że 10-15 już mnie skręcało :szok: ale jak zobaczyłam Gabcia, momentalnie zapomniałam bólu :-) nawet nie czułam jak mnie na żywca czyścili i szyli :-)
 
reklama
ja mialam w weekend podejscie nr 2.... przyjechalam do szpitala z bardzo obfitym plamieniem, badanie wykazalo juz 3 cm rozwarcia ( w tym samym dniu kilka godzin wczesniej bylam na wizycie i bylo 1,5) takze juz niby mialam rodzic i.....3 dni w szpitalu i nic.... na dodatek przy wypisie lekarz stwierdzil ze mam znowu 1.5 cm .....takze nie wiem....ewolucja wsteczna czy jak....
 
Do góry