reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Symptomy zbliżajacego się porodu

ulik

Fanka BB :)
Dołączył(a)
15 Styczeń 2005
Postów
1 182
czesc! jestem tu po raz pierwszy i troche nieswojo sie czuje :oops: zostaly mi 3 tygodnie. dzis stwierdzilam ze moj brzuch jest piekny :) wiem - troche pozno - ale to dlatego ze kompletnie nie bylam przygotowana na ciaze i zmiany w wygladzie raczej mnie dobijaly niz cieszyly :( rozstepy na piersiach, potowki, pekajace naczynka na tylku - ciezko mi bylo tego nie dostrzegac :( ale teraz juz nie moge sie doczekac :) chcialabym zeby, moj synek byl juz z nami na swiecie! boje sie bardzo - porodu i tego co bedzie pozniej, ale jestem dobrej mysli :) aha! i mam pytanie - czy was tez tak straszliwie boli spojenie?? jak wstaje z lozka to tam na dole cos wrecz "strzela" a boli okropnie... podobo jak sie bardzo rozejdzie to trzeba ciac. narazie jest 7mm ale bol jest ogromny i nie wiem czy to oznacza ze jest coraz gorzej :(
 
reklama
hej! bardzo mi milo ze ktos odpisal :) staram sie odpoczywac, ale mam na glowie zakonczenie semestru (V rok anglistyki) i musze pare rzeczy jeszcze zrobic. dzis prawie nie spalam. nie wiem - moze mam niewygodne lozko - wszystko mnie bolalo, a jak zmienialam bok to myslalam, ze umre z bolu :( w pon ide do lekarza - niech mi zbada to spojenie bo to chyba nie powinno az tak bolec...
ja tez tak bardzo bym chciala zeby moj synus juz zechcial wyjsc!!!
podejrzewam jednak, ze poczekam do lutego...
pozdrawiam! i zycze powodzenia! chetnie poczytam co u ciebie (no i oczywiscie jak ci poszlo bo zdaje sie zostalo ci tylko kilka dni!)
 
Hej, no, boli, boli to spojenie pod koniec... Nie boj sie porodu, dla mnie to bylo najpiekniejsze przezycie!!! (moj post "urodzilam" jeszcze sie gdzies tutaj przewija czasami...). Wszystko bedzie dobrze, tylko mysl pozytywnie! I koniecznie jedz z usmiechem na porodowke.
Latwego i szybkiego rozwiazania!!!
Kanka
PS. Hi, hi, ja tez jestem anglistka, ale taka co sie obronila prawie szesc lat temu...
 
hej! ja też mam podobny problem. pierwszy raz ból spojenia pojawił się kilka dni temu, od tamtej pory z dnia na dzień się nasila. ostatnio gdzieś czytałam że w ciąży to normalka, ale lekarz powiedział że na następnej wizycie trzeba będzie sprawdzic czy wszystko jest ok. też się boję jak diabli :shock: do rozwiązania zostało ok 7 tyg. a ja juz mam takiego cykora, że trudno mnie uspokoić :)

 
Ja jestem w 21 tygodniu ale 6 lat temu rodziłam córcie. Najpierw sie nie mogłam doczekać kiedy będzie po wszystkim, a jak mi odeszły wody wpadłam w panikę ale lekką, po 8 godzinach i to wcale nie takich strasznych, bo między skurczami udawało mi sie przysypiać. Najpiekniesza chwila w życiu to jak już dzidzia wyjdzie, apomina się o bólu. Pamietam, że pierwsze co pomyślałam to "o rany widze stopy". a potem dali mi Adę na brzuch i tyle było spokoju, bo potrafiła się upominać o swoje i to często. Ale poród nie jest straszny. Najważniejsze jest pozytywne myślenie, no i oczywiście poród nie trwa wiecznie kiedyś się kończy. Pozdrawim wszystkie dziewczyny kilka dni i tygodni przed. Będzie dobrze. Mam 152 cm wzrostu i jak nie jestem w ciązy to jestem raczej szczupła a urodziłam córe 3700 i 53 cm. to podobno jak na moje warunki dużo. :lol:
 
hej!
no staram sie myslec pozytywnie - zakladam,ze wszystko bedzie dobrze :) musi byc :) od paru dni dzidzia strasznie kopie mnie tam na dole (w szyjke? w pecherz?) - boli!!! czasem az sie wkurzam :wink: dobrze, ze mam sie czym zajac (egzamin w czwartek) bo to czekanie jest meczace :wink:

pozdrawiam :)
 
hehe
mnie moja też boksuje na dole a szczególnie w nocy jak sie położę :lol:
i co minutkę do łazienki biegam :lol:
aha i jeszcze dziś miałam piękny sen :roll: :oops: : normalnie że spałam na brzuszku :!:
ale mi tego brakuje :cry: chyba najbardziej.
 
Prosze o odp...
Jestem w 35tyg. ciąży,kilka dni temu obnizył mi sie"brzuszek",poza tym zaobserwowałam gęstą białawą wydzielinę na bieliżnie,no i zeby tego było mało maleństwo zaczęło ZNACZNIE bardziej sie wiercić(nawet w nocy mnie budzi)....do końca jeszcze 5 tygodni(planowo) ale wszystkie symptomy ktore opisalam sa przygotowaniem do porodu!Wyczytałam ze w ciągu 2-3tyg od pierwszych objawow nastapi porod....czy to prawda???
 
reklama
Do góry