Cześć Dziewczynki,
Mam ogromne zmartwienie. Dziś minął 14 tydzień mojej ciąży, więc postanowiłam w koncu użyć na wlosy szamponu koloryzującego. Byłoby wszystko dobrze gdyby nie fakt, iż kiedy spłukiwałam włosy, już na samym koncu kiedy woda była już tylko troszkę zabarwiona troszkę tej wody naleciało mi do ust, oczywiście nie połknęłam tego. Zastanawiam się, czy mogło to zaszkodzić mojemu maleństwu? Czy znikome ilości tego szamponu mogły dostać się do dziecka? Mam wrażenie że mam troszkę podrażnione gardło, chyba że to urojenia od stresu. Pomóżcie, prosze!
Mam ogromne zmartwienie. Dziś minął 14 tydzień mojej ciąży, więc postanowiłam w koncu użyć na wlosy szamponu koloryzującego. Byłoby wszystko dobrze gdyby nie fakt, iż kiedy spłukiwałam włosy, już na samym koncu kiedy woda była już tylko troszkę zabarwiona troszkę tej wody naleciało mi do ust, oczywiście nie połknęłam tego. Zastanawiam się, czy mogło to zaszkodzić mojemu maleństwu? Czy znikome ilości tego szamponu mogły dostać się do dziecka? Mam wrażenie że mam troszkę podrażnione gardło, chyba że to urojenia od stresu. Pomóżcie, prosze!