- Dołączył(a)
- 9 Wrzesień 2020
- Postów
- 5
Kobiety uspokójcie moje nerwy błaaaagaaam!!!
Seks odbywałam w dni płodne, wydaje mi się, że miałam owulację 14 dc ze względu na jej nadmierną wilgotność.
Oba stosunki były w prezerwatywie, bez wytrysku we mnie.
Kolejny seks był 6 dni przed spodziewaną miesiączką czyli ok. 23/24 dc, pękła prezerwatywa bez wytrysku. Kontaktowałam się tylko telefonicznie z lekarzem, jednak on stwierdził, że ryzyko ciąży jest znikome.
Moje cykle są przybliżone do siebie wahają się od 28 - 30 dnia.
31 dc zrobiłam test - nadczo, jednak nie z pierwszego moczu- wyszedł negatywny,
Okresu nadal nie mam choć dziś już 35dc- zastanawiam się czy wykonać ponownie test, czy po prostu czekać.
Moja twarz od tygodnia wygląda jakby miał się pojawić, zmienny humor również odnotowalam, ale mam dziwną przypadłość piersi raz są spuchnięte a po chwili wracają do normy i znowu puchną.
Seks odbywałam w dni płodne, wydaje mi się, że miałam owulację 14 dc ze względu na jej nadmierną wilgotność.
Oba stosunki były w prezerwatywie, bez wytrysku we mnie.
Kolejny seks był 6 dni przed spodziewaną miesiączką czyli ok. 23/24 dc, pękła prezerwatywa bez wytrysku. Kontaktowałam się tylko telefonicznie z lekarzem, jednak on stwierdził, że ryzyko ciąży jest znikome.
Moje cykle są przybliżone do siebie wahają się od 28 - 30 dnia.
31 dc zrobiłam test - nadczo, jednak nie z pierwszego moczu- wyszedł negatywny,
Okresu nadal nie mam choć dziś już 35dc- zastanawiam się czy wykonać ponownie test, czy po prostu czekać.
Moja twarz od tygodnia wygląda jakby miał się pojawić, zmienny humor również odnotowalam, ale mam dziwną przypadłość piersi raz są spuchnięte a po chwili wracają do normy i znowu puchną.