Moja Julcia była dzis na szczepieniu-trzecim-bolesnym.Zawsze była spokojna, bardzo mało płakała. A tu nagle, dzis przez cały dzień wyła. okropnie, niczym nie mogłam jej uspoić.Pobiegłam do apteki, kupiłam czopki przeciwbólowe i uspakajjące.Pomogło.Teraz ładnie spi, ale co ja przezyłam...szok, jak Ona jest taka spokojna, to dzis dała czadu!
Starsznie było mi jej żal.Ale było minęło.
A jakie wy macie doświadczenia z szczepieniem, może sa jakieś szczepionki bezbolesne....
Pozdrawiam cieplutko!!!!!
Starsznie było mi jej żal.Ale było minęło.
A jakie wy macie doświadczenia z szczepieniem, może sa jakieś szczepionki bezbolesne....
Pozdrawiam cieplutko!!!!!
Ostatnio edytowane przez moderatora: