reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

SZCZEPIENIA- szczepić nie szczepić oto jest pytanie

reklama
Od 3 września wchodzi ta głupia ustawa. Ale nie damy się! Już niedługo będziemy dalej działać!

do mnie SANEPID jeszcze się nie odezwał, ale chyba dlatego, że przychodnia nie zgłaszała.
 
Pytanie za sto punktów ! Czy dziecko przez szczepienie może mieć problemy ze ssaniem?
Moja przyjaciółka zaszczepiła synka drugą już szczepionką dwa dni temu i martwi się, bo od tego momentu on ma problem ze ssaniem piersi. Dzisiaj na własne oczy widziałam jak się wygina, chwyci, ciągnie płacze, dopiero da smoczek zrozumie o co chodzi i wtedy zje..
 
Ja swojej córki nie szczepiłam na nic. Dziecko nie choruje, nie ma alergii i rozwija się super. Jedyne na co chorowała to jelitówka, trzydniówka i ostatnio przeziębienie. Ma kontakt z innymi dziećmi, nie izolujemy jej od świata. Drugiej córci też nie będę szczepić. Wiem, że większość z Was, tak jak na Listopadówkach 2009 będzie mnie traktowała jako odmieńca, ale szanuję decyzję rodziców o szczepieniu, bo przecież każdy chce dla swoich dzieci jak najlepiej. Jeżeli jest ktoś zainteresowany, mam naprawdę dużo materiałów dotyczących szczepień, podeślijcie maila na prv.

Chcę Wam powiedzieć, że to nie jest "moda" na bycie eko. Tu chodzi o coś bardziej skomplikowanego. Świat lekarzy i farmaceutów jest podzielony. Jedni namawiają, drudzy nie wypowiadają się. Ja sugerowałam się opinią neurologów, immunologów i mojego lekarza. Na początku było trudno, bo SANEPID nie dawał nam spokoju, ale po prawie 1,5 roku wygralismy z nimi sprawę w sądzie i dzięki temu rodzice w całej Polsce mogą odetchnąć i powoływać się na naszą sprawę.

Dodam Wam, że mój mąż miał okropne powikłania po WZW B, a ja mimo szczepienia na krztusiec przeszłam tę chorobę w wieku 16 lat. Masakra... Szczepienia mnie nie ochorniły. I nie chcę żebyście pomyślały, że wpadałam tu na ten wątek i Wam mącę, czytam Was od początku ciąży, nawet w pierwszych tygodniach odzywałam się, ale z braku czasu tylko czytam ;) Pozdrawiam Was serdecznie
Witam, jak Pani to się udało? Sanepid później nią dręczył ? Jestem w ciąży i nie chce szczepić dziecko w ogóle . Będę wdzięczna za odpowiedz . Pozdrawiam
 
Do góry