reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szczepienie przeciw rotawirusom

Dołączył(a)
29 Grudzień 2017
Postów
10
Witam serdecznie, chcialabym poznac zdanie innych Mam na temat szczepienia przeciw rotawirusom. Jakie sa za i przeciw wedlug Was? Jakie macie doswiadczenia? Lepiej szczepic, czy nie szczepic?
 
reklama
Witam serdecznie, chcialabym poznac zdanie innych Mam na temat szczepienia przeciw rotawirusom. Jakie sa za i przeciw wedlug Was? Jakie macie doswiadczenia? Lepiej szczepic, czy nie szczepic?
Ooo kochana temat rzeka.
Ja syna nie szczepilam na to, teraz jestem z drugim w ciąży i też nie będę szczepila.
Jak to mój lekarz powiedział, firmy farmaceutyczne szukają chorób, robią szczepionki zbijają kasę.
:)
 
Nie niedość, że tyle tych szczepień to jeszcze te dodatkowe :-)
Tak jak wyżej mają kasę co chwile wymyślają choroby.
Kiedyś tego nie było i nic się nie działo.
Moja pediatra mówiła że to szczepienie jest bez sensu , ma dzieci na oddziale szczepione na rota więc...
Szczepionka ma kilka szczepów a rota wywołuje kilkanaście.
A mam koleżanki które nie szczepily i co dzieci lagodnie przeszly kilka kup i tyle po rota.
Więc widać że to zależy od organizmu.
 
Ostatnia edycja:
Co jeszcze mogę dodać, syn raz złapał rota w listopadzie tamtego roku; a ma prawie 3 lata; przeszedł bardzo łagodni. Piszę to bo w między czasie my z mężem regularnie łapaliśmy; nawet jak miał kilka miesięcy a młody nic.
 
Co jeszcze mogę dodać, syn raz złapał rota w listopadzie tamtego roku; a ma prawie 3 lata; przeszedł bardzo łagodni. Piszę to bo w między czasie my z mężem regularnie łapaliśmy; nawet jak miał kilka miesięcy a młody nic.
Właśnie mam do Ciebie pytanie :-).
Jak się u synka objawial rota?
Bo mój niedawno miał raz taki jeden dzień gdzie kupka za kupka nic więcej się nie działo wesoły latał cały dzień bawił się itp
I myslalam że to na zęby bo przechodzi do tej pory bezobjawowo zebiska ale teraz tak myślę, że dziwnie tak żadnych objawów na żeby tylko jeden dzień kupek ? I może to rota właśnie był?
Można to jakoś sprawdzić? W badaniu krwi czy raczej nie ?
 
Ja nie sprawdzalam. U mojego trzykrotnie były wymioty dodatkowo przy biegunce w przeciągu 24 h.
Przy zabkowaniu tez tak mogło być.
 
Rotawirus musi się utrzymywać od 3 do 9 dni. Wiec jeden dzień biegunkek to nie rota. A sprawdzic czy to rotawirus można tylko oddając próbkę do sanepidu. Ja wam zazdroszczę bo ja przeżyłam Rotawirusa jak z największego koszmaru- córka biegunka i wymioty. My z mężem to samo, wszyscy którzy byli u nas jeszcze 2 tygodnie po rotawirusie się zarazili i wspominają to jako najgorszą rzecz w życiu. Mój dziadek który ma 78 lat się zaraził i mówi że przez całe życie czegoś takiego nie przeżył. I po czymś takim człowiek zastanawia się nad szczepieniem bo jak widzisz takie cierpienie dziecka to się zastanawiasz czy nie można było zrobić czegoś jeszcze.
 
Ja szczepiłam. Dziecko może wtedy przejdzie zakażenie łagodniej lub wcale. A jak złapie to może nie będzie potrzebny szpital. Mòj pediatra była za szczepieniem.

Wiadomo dziecko nie szczepione też może łagodnie przejść, może nie złapać ale czy tak będzie to tego nie wiesz .

Ta szczepionka którą my podawalismy była do picia i dwa razy się ją podaje. Malutka zniosła ją dobrze.
 
reklama
Ja szczepiłam. Dziecko może wtedy przejdzie zakażenie łagodniej lub wcale. A jak złapie to może nie będzie potrzebny szpital. Mòj pediatra była za szczepieniem.

Wiadomo dziecko nie
szczepione też może łagodnie przejść, może nie złapać ale czy tak będzie to tego nie wiesz .

Ta szczepionka którą my podawalismy była do picia i dwa razy się ją podaje. Malutka zniosła ją dobrze.
 
Do góry