reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

szkoła czy przedszkole??

Madzia_33

Mama Julki i Krzysia !!!
Dołączył(a)
23 Lipiec 2005
Postów
2 528
Miasto
Chorzów
Dziewczyny jeśli kiedyś zajrzycie to wpiszcie proszę, która posyła dzieciaczka do szkoły jako 6 latka a która poczeka jeszcze rok


Julia zostaje w przedszkolu:-)
 
reklama
Maja chodzi do szkoły i uważam że ma beztroskie dzieciństwo, jest bardzo zadowolona, z chęcią odrabia lekcje, jest szczęśliwa jak poznaje nowe literki i może coś napisać lub przeczytać, po lekcjach jest u babci, tam spotyka się z koleżankami i kuzynkami, ja czasami zastanawiam się czy dobrze zrobiliśmy, ale ona cały czas twierdzi że w szkole jest fajnie, więc nie żałujemy, nie zabraliśmy jej dzieciństwa, jak niektórzy twierdzą , że to "zabieranie dziecku dzieciństwa"
 
reklama
Moja córka została w przedszkolu.Ma tu koleżanki i kolegów,którzy nie pójdą do tej samej szkoły.Z jej grupy jedno dziecko poszło do szkoły.
Moja córka czyta od czwartego roku życia,umie też sporo rzeczy jakich uczą sie dzieci w klasach 1-3 nie widziałam więc sensu posyłania jej wcześniej.Zwłaszcza,że w szkole o której myślałam nie miałaby szans na nauczenie się więcej,przy grupie ponad 20 osobowej dzieciaków,które dopiero pewnych rzeczy się zaczną się uczyć.Postanowiłam posłać ja do prywatnej szkoły gdzie klasy liczą 12-13 dzieci i gdzie pani ma możliwość pracy z dzieckiem,które więcej umie.Ale to dopiero za rok.
Rozumiem rodziców,którzy nie posyłają szeciolatków do szkoły
Nie uważam,że szkoła jest zabieraniem dzieciństwa.Uważacie,że jak dziecko idzie do szkoły to przestaje nim być?
 
Do góry