debiutantka
Marcówka 2007
Miloku na czas zastępstwa zajęcia były 2 razy w tyg. ale wcześniej były codziennie, tzn. 3 razy ćwiczenia a 2 razy prelekcje. Tylko nie wiem czy nie było tez jakiegoś podziału na grupy bo przy takiej ilości dziewczyn jaka dzis czekała (i się nie doczekała) to w tej małej salce nie miałbyśmy miejsca na gimanstykę.
A to co pisałaś (chyba w innym wątku), że Ci się zdarzyło nie wyściubić nosa z domu przez cały dzień to mi tez się zdarza dlatego nie miałabym nic przeciwko temu jakbym miała codziennie chodzić do szkoły bo przynajmniej miałabym motywację do wyjścia z domu. A tak wyjść żeby pospacerowac to mi się nie chce bo ja lubię mieć jakiś cel podróży/spaceru...
A to co pisałaś (chyba w innym wątku), że Ci się zdarzyło nie wyściubić nosa z domu przez cały dzień to mi tez się zdarza dlatego nie miałabym nic przeciwko temu jakbym miała codziennie chodzić do szkoły bo przynajmniej miałabym motywację do wyjścia z domu. A tak wyjść żeby pospacerowac to mi się nie chce bo ja lubię mieć jakiś cel podróży/spaceru...