reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szkoła rodzenia. Czy koniecznie trzeba

AnettGrab

Zaangażowana w BB
Dołączył(a)
2 Styczeń 2019
Postów
111
Miasto
Toruń
Drogie mamy, czy chodziłyście w trakcie ciąży do szkoły rodzenia? Mam dużo książek, teraz internet jest bogaty w różne poradniki itp. czy koniecznie trzeba chodzić do szkoły rodzenia?
 
reklama
Ja chodzilam i bylo super. Mialam fajna polozna i poznalam na prawde swietne Mamuski ,z ktorymi do tej pory utrzymuje kontakt. Jesli masz okazje to mysle ze warto skorzystac ,bo to dobre doswiadczenie.
 
reklama
nie planuje porodu z mężem i własnie zastanawiam się czy tego samego nie dowiem się z książek i z forum, bo jak wszystko idzie zgodnie z planem to poród to chyba nic skomplikowanego?
 
Ja chodze do szkoly ktorej zajecia odbywaja sie w szpitalu w ktorym bede rodzila. Sa darmowe, a ze to pierwsze dziecko to dla mnie wszystko jest nowoscia. Uwazam, ze warto. Chociazby dla znajomych twarzy na porodowce i wiedzy jak pomagac sobie w bolu. Cwiczymy co tydzien i z tego co słyszałam od kolezanki ktora jest przy porodach, wiekszosc z tych kobiet ktore chodziły potrafi przec i porod przebiega sprawniej. Nawet nie wiedzialam, ze duzo kobiet krzyczy, a nie prze.
Czesc teoretyczna tez jest ciekawa, kapanie na manekinie itp. chodze z mezem i widze, ze on bardzo dużo z tego zapamietuje, a watpie zeby czytal ksiazki, bo nie ma na to czasu i wie ze ja bym to robila za niego.
Jak nie masz nic do roboty to idz. Zawsze mozesz byc tam tylko raz, nikt Cie nie zmusza.
 
Widze, ze jestes do tego negatywnie nastawiona i szukasz na forum potwierdzenia, ze nie trzeba tam chodzić. Nie, nie trzeba. Wszystko co robisz w zyciu robisz dla siebie, a w tym wypadku i dla dziecka. Sa kobiety ktore rodza 3 razy i nawet nie wiedza kiedy, a sa takie ktore te oddechy powinny cwiczyc. Ja jestem 3 raz i nadal nie potrafie robic tego co polozna do mnie mowi... A w stresie watpie zebym zalapala to na porodowce, wiadome ze instynkt robi swoje, ale czesto zaczyna sie silami natury ,a konczy cesarka wiec nie zawsze jest tak pięknie i nieskomplikowanie.
Rob jak chcesz. Kazdy porod jest inny i nie ma co sie opierac na czyjejs opinii w tej kwesti, bo nie ma pewnosci co sie tam wydarzy.
Ja tez nie boje, ale po zobaczeniu co mnie czeka i ile kobiet przez to przechodzi, czuje lekka ulge.
 
Ja w pierwszej ciąży do szkoly rodzenia nie chodziłam i teraz tez nie zamierzam [emoji57]
Za to planuję znaleźć położną ktora przychodzić bedzie do mnie do domu, takie wizyty edukacyjne przysluguja kazdej przyszlej mamie juz od 21tc raz w tygodniu[emoji6]
 
My chodzilismy do sr i mam mieszane odczucia wzgledem tego. Z jednej strony fajnie czegos sie dowiedziec od ludzi, ktorzy zajmuja sie tym na co dzien. Z drugiej jest milion rzeczy, ktore i tak Cie zaskocza. Kazdy porod jest inny jak i lazde dziecko jest inne. Z ciekawostek napisze, ze ja jak przyszlo co do czego to nie umialam przec???! Pisalas, ze jedziesz rodzic sama. W sensie bez meza/ partnera tak? Moj byl obecny i czul sie totalnie bezuzyteczny, bezczynny winny i do d...y. Drugie dziecko chyba pojade rodzic sama, bo maz bedzie sie musial zajac corka. I szczerze srednio mnie to cieszy, ale damy rade.
 
reklama
Do góry