reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Szpital - opinie, doświadczenia

Dee_

Mamusia Poli <3
Dołączył(a)
14 Czerwiec 2011
Postów
1 328
Miasto
Gdynia
Rozpoczęły się tematy w innych wątkach odnośnie szpitali.
Dobrym pomysłem jest zrobić osobny wątek, bo ten temat będzie nam się ciągnął do porodu ;-) a skoro jest dużo Warszawianek to chętnie zasięgnę Waszych opinii :-)


Osobiście bardzo chcę rodzić na Żelaznej- mój mąż sobie wymarzył ten szpital i ciężko mu przetłumaczyć, że musimy wybrać coś "na w razie czego". Koleżanka w maju rodziła na Starynkiewicza i bardzo sobie chwaliła - głownie bezpłatne zoo :-) więc też rozmyślam o tym szpitalu.

A Wy gdzie rozmyślacie rodzić?
 
reklama
Justynka wprawdzie to troche daleko od ciebie ale te sa dobre, wiem z polecenia Sankt Gertrauden-Krankenhaus - Sankt Gertrauden-Krankenhaus (duzo polskich połoznych) i Martin-Luther-Krankenhaus: Martin-Luther-Krankenhaus .
Niewiem jak w Polsce ale tutaj mozesz umówic sie w szpitalu na takie zapoznanie:-) połozna czy jakas inna osoba za to odpowiedzialna oprowadzi cie po szpitalu, pokaze porodówke, odpowie na pytania. Ja bede sprawdzac te dwa szpitale, ale jeszcze troszke czasu jest wiec jakbys chciała to mozemy razem sobie taka wizyte zorganizowac.
 
Wiem, bede wybierala sie na taka wizyte do Virchow i chyba Charite-Mitte. Ale z tego co wiem to takie "imprezy" sa ogranizowane przez szpital, przewaznie mozna znalezc w internecie na ich stronie kiedy maja takie cos w planie :)
 
Dee ja tak jak już wspominałam na innym wątku też na żelaznej nawet wiem już u jakiej położnej :)
moja koleżanka ma u tej położnej teraz we wrześniu drugi swój poród i jest bardzo po tym pierwszym zadowolona...
a teraz sie jeszcze okazało że u tej samej położnej druga koleżanka przypadkowo też ma poród w listopadzie więc będę miała dodatkowo 2 zdane relacje co i jak :)
Jeżeli bym miała wypierać drugi w kolejności to na karowej chyba. Po pierwsze mam bliżej a po drugie znam trochę szpital bo 2 lata temu miałam tam laparoskopię i opieka była bez zarzutu + wszystko odnowione :)
 
Ja tez zdecydowne wykluczam Madalińskiego, niegdy wiecej. Co do Zelaznej - to sprawdzilabym , bo cos tam sie podziało niedobrego i co lepsze położne przeszły do Piaseczna. ja sie właśnie nad Piasecznem zastanawiam, bo teraz mam blisko , szpital nowy jeszcze bez gronkowca ( ;) ) i polozne ze św Zośki. Za jakis czas podskoczę se do Piaseczna i zobacze jak to tam wygląda. Poprzednim razem rodzilam w Wołominie i Bylo po prostu SupeR. Tyle ze teraz mam tam dosc daleko :(
 
Mitra naszczęście ta położna co ja mam to nie odeszła :) ta moja koleżanka co ma teraz 2 poród u niej rodziła u niej rok temu :)
ale rzeczywiście co do innych położnych to nie wiem, ja mam już tą zaklepaną po znajomości :) rozmawiałam z nią raz przy okazji jak koleżanka ta co rodzi była to jest bardzo sympatyczna i rzeczowa i ogólnie mi podpasowała :)
będę baaardzo niezadowolona jeśli jakiś zbieg okoliczności sprawi że to nie ona by odebrała poród :)
 
A ja właśnie rozważam szpital na Madalińskiego.
Czytałam sporo o nim na różnych forach i ma sporo dobrych opinii ale jeszcze się zastanawiam. Niedługo idę do nich na pierwszą umówioną tam wizytę z lekarzem (jestem w trakcie zmiany lekarza) i zobaczę co i jak tam wygląda.
 
reklama
Cyśka, ja tam traumę przeżyłam na izbie przyjęć. I tak mi się przypomniało, byłam ostatnio u okulisty i dr okulista nie miała najlepszej opinii o madalińskiego. Nie mówię, że to zły szpital, ciocia na ginekologii miała operację i nie narzekała. Ale mnie odstraszyła ta izba przyjęć, to że musiałam tam czekać aż 3 godziny na przyjęcie jako mało zaawansowana ciężarna (to był 7 t 2 d ciąży) mimo że krwawiłam.
 
Do góry