reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tajny Zakon Toaletowców - czyli pieluchom już dziękujemy!

reklama
A Olek ma za sobą inaugurację siadania na sedes i siusiu w plenerze. Bez żadnego problemu i jedno i drugie. Wczoraj jedna malutka wpadka na całe popołudnie a dziś od rana sucho. Wczoraj był na długim spacerze, było gorąco wieczorem to mu Małż zdjął pampersa a Olo pięknie zawołal że chce i zrobił na trawę. Potem wprawdzie chciał "wylewac", ale mu wytłumaczyliśmy, ze podlewał kwiatki.;-)
No i zużycie pieluch drastycznie spadło. Do września pozbędziemy się ich napewno. :-)
 
Gratulacje dla Olka:tak:

A ja właśnie dojrzałam do tego, zeby kupic następną paczkę pampersów:tak: Inguch mi tak dużo pije (około 1litr w nocy), że bardzo dużo siusia. No i doszłam do wniosku, że bez sensu jest moje ciągłe sprawdzanie w nocy, czy juz ma mokro w łóżeczku i ew. kilkakrotne budzenie jej na siusiu albo na przebranie pościeli:no: Poza tym ja tez już nie mam za bardzo siły, żeby tak ciągle w nocy wstawać:no:
 
Asiun poczekaj z nocnym wstawaniem jak sie mlody urodzi :-):-):-)
wiesz nie dziwie Ci sie przeciez Ty juz prawie na koncowce jestes. I tak Ingucha fajna dziewczynka jest, zobacz jak sie zmienila odkad jestes z nia w domu a nie babcia jej pilnuje. Moze przystopuj troche, Ty sie wysypiaj poki mozesz bo pozniej to roznie bywa.
 
asiun mala zrobila i tak duze postepy ... z nockami jeszcze sobie poradzisz :)
lidijka masz racje ze urlop moze tu duzo pomoc ... bedziecie mieli wiecej czasu na nauke :)
 
U nas nadal problem z robieniem kupki do nocnika.
A siku no cos zdazaja sie wpadki, nawet na spotkaniu z Jagodka popusciła :-)
Kupki sa juz bez zatwardzen ale dalej sie boi zrobic ja do nocnika. Potrafi przytrzymac kupke i wola ze juz ja brzuszek boli. Nie zmuszam jej zeby zrobila na nocnik, mowie ze jej ubiore pampersa i niech kupke zrobi to tez niechce :sorry2:
W sobote na grillu tez powstrzymywala ale nie dala rady dlugo schowala sie i normalnie narobila w majty jak stary chlop :tak::tak::tak:
Wczoraj i dzis tez jeszcze nie zrobila i juz mowila ze ja boli brzuszek. Moze jak sie wyspi to cos zrobi.
No i chcialam wam powiedziec ze Jagodka mi powiedziala ze ona lubi robic siku do nocniczka, wiec Joaska nas nabiera :-D:-D:-D:-D
 
My tez najwieksze problemy mielismy z kupka, ale teraz to juz nawet zadne wpadki sie nie zdarzaja - nawet w nocy!! :-)
Co do kupki, to ja stekalam razem z Vika, dlugo tlumaczylam, zachecalam, przekupowalam :zawstydzona/y: a jak juz sie udalo to wszystkim naokolo chwalilam Vike :-)
Ah jaka byla wtedy szczesliwa :-D
Dzis zakupilam schodek do sedesu, wiec mam nadzieje ze moje dziecko wkrotce nauczy sie zalatwiac bez mojego udzialu :tak: Ah to lenistwo :cool2::cool2::cool2:
 
reklama
Do góry