reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Tatuś ciagle w trasie:(

Dziekuje za slowa otuchy:) u mnie problem jeszcze jest taki ze caly czas siedze w domku z mala. Nie pracuje. Nie mam do kogo za przeproszeniem geby otworzyc bo wszyskie moje kolezanki sa w tym czasie w pracy i nie mam sie z kim spotkac.

znam to...mój Darek nie jest kierowca ale obecnie prauje w Krakowie...jest w domu co 2-3 tyg.......koszmar straszny
siedze sama w wielkim domu i zdarza mi sie gadac do mojego głuchego kota:baffled:
gdyby nie net padła bym z nudów.....a do tego mieszkam na wsi 30 km od Gdyni..a wszyscy znajomi i rodzina w Gdyni............koszmar straszny, juz sie troche do tego przyzwyczaiłam, ale zimy sa nie do zniesienie....dzis kupilam sobie Deprim...a tam pisze ze dzialanie odczuwa sie po ok 2 tyg. stosowania..makabra...



jedno co mnie martwi to Michalina..jakikolwiek telefon dzwoni ona krzyczy...o tatuś....szkoda mi jej, ale wie ze jest w pracy i ze tatuś ja kocha i gadaja sobie codziennie przez telefon.....ale dla mnie to i tak za mało:-(....biedne te nasze dzieci, ale cóż praca to praca, ktos musi zarabiać na nas:-D


no nic kobitki musimy sie trzymać jakoś, niedługo wiosna, dni coraz dłuższe....bedzie dobrze:tak:

pozdrawiam....
 
reklama
Witam mamy,zonki,,,,,,,,,kierowców...

MOj maz jest kierowca ciężaróweczki,,własnie dizsija pojechał,,wóci za 4 tygodni...
Ja jestem zdania,ze gdyby nie Bb,to cżłowiek nie miał by z kim gadac,,
pozdraiwam,,,,
i trzymajmy sie cieplo,,bede zagladała co i jak u was,,,nowy watek dla mnie,hee
 
Cześć mozna sie przyłaczyc?

Mój mąz co prawda nie jest kierowca ale pracuje od lipca 2007 roku w Hiszpanii i w domku byl tylko dwa tygodnie w okresie swiątecznym. Pojechał spowrotem 4go stycznia i najwcześniej zobaczymy sie dopiero w święta wielkanocne.
Na co dzien jestem sama z córeczka i też strasznie brakuje nam tatusia .
 
Czesc dziewczyny widze ze watek sie pomalu rozwija:) super:)
Powiedzcie mi jedna rzecz... Macie jedynaki czy moze 2 dzieci? Nasza Maja ma niecale 2 latka i nie mozemy sie zdecydowac na drogiego dzidziusia... maz ciagle w pracy ja sama nie wiem czy dam rade a w dodatku mieszkamy w jednym pokoju co prawda bardzo duzym ale jednym... wiec jestesmy miedzy mlotem a kowadlem... Poradzicie cos zonki kierowcow? jak to jest u was?
 
Do góry