Dziewczyny juz coraz blizej do tego wieczoru, kiedy pozegnamy 2007 rok.
Macie juz plany na ten dzien?
Wlasnie wczoraj bylam u znajomych i sie smialismy ze jak tak dalej pojdzie z naszym mysleniem to wkoncu spedzimy go w domku.
Mi sie marzy wyjazd w gory, nawet z dzieciakami pojezdzic na sankach powriowac w sniegu moze nauczyc sie jezdzic na nartach. Ale tak sobie mysle ze ciezko bedzie juz rezerwacja porzadnej i ciekawej kwatery. :-(No ale to nasza wina bo sie zapozno obudzilismy
Macie juz plany na ten dzien?
Wlasnie wczoraj bylam u znajomych i sie smialismy ze jak tak dalej pojdzie z naszym mysleniem to wkoncu spedzimy go w domku.
Mi sie marzy wyjazd w gory, nawet z dzieciakami pojezdzic na sankach powriowac w sniegu moze nauczyc sie jezdzic na nartach. Ale tak sobie mysle ze ciezko bedzie juz rezerwacja porzadnej i ciekawej kwatery. :-(No ale to nasza wina bo sie zapozno obudzilismy
