Witam wszystkie mamy wcześniaków. Jestem mamą jednego z nich. Moja Maja właśnie wyszła z inkubatora na otwarte łóżeczko, ale nadal z rurką od tlenu. Nie radzi sobie bez niego. Czy ona z tego wyrośnie? Zaczynam się martwić, że bez tej rurki i tlenu nie będzie potrafiła funkcjonować? Jak było w waszych przypadkach. Nadmieniam, że ma już 2110g, więc wagowo mogłabym ją już zabrać do domu (na co czekam z ogromną niecierpliwością, bo to już 73 doba córeczki w szpitalu) ale ciągle ma spadki saturacji




