reklama
agask
nałogowiec
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 852
Ja to sobie jeszcze pomyślałam,że właśnie planujemy spotkanie w sezonie urlopowym i z tymi cenami nie będzie tak gładko.Nad zalewem zegrzyńskim jest świetnie ale to dość popularne miejsce(jedyny większy akwen w pobliżu Wawy) i może być różnie.
Jestem za tym żeby spotkać się w centrum (Kazimierz wcale mi się z nim nie kojarzy,od Warszawy jedzie się ok 3 godzin i bardzo niewygodnie.) i absolutnie w miejscu do którego każda chociaż trochę będzie musiała dojechać. Co do przyległości to mi jest akurat wszystko jedno,chociaż mąż pewnie będzie miał objekcje żeby mnie samą puścić Ale pomyślcie,żeby to spotkanie miało wyglądać tak babsko,ploteczkowo,sprośnie,śmiechowo to też może być ciężko wśród pieluch i obiadków dla dzieciaczków,chociaż wiem,że niektóre nie mają co z bąbelkami zrobić wiec trzeba to wziąć pod uwagę i zorganizować tak,żeby maluchy mogły jechać ale pobyć bez mam.Ja osobiście nie mam pomysłu jak to wszystko pogodzić ale porozglądam się po okolicy gdzie można by się ulokować.
Jestem za tym żeby spotkać się w centrum (Kazimierz wcale mi się z nim nie kojarzy,od Warszawy jedzie się ok 3 godzin i bardzo niewygodnie.) i absolutnie w miejscu do którego każda chociaż trochę będzie musiała dojechać. Co do przyległości to mi jest akurat wszystko jedno,chociaż mąż pewnie będzie miał objekcje żeby mnie samą puścić Ale pomyślcie,żeby to spotkanie miało wyglądać tak babsko,ploteczkowo,sprośnie,śmiechowo to też może być ciężko wśród pieluch i obiadków dla dzieciaczków,chociaż wiem,że niektóre nie mają co z bąbelkami zrobić wiec trzeba to wziąć pod uwagę i zorganizować tak,żeby maluchy mogły jechać ale pobyć bez mam.Ja osobiście nie mam pomysłu jak to wszystko pogodzić ale porozglądam się po okolicy gdzie można by się ulokować.
więc po to właśnie chcę zabrać Marka żeby się Michałem zajął heh
co do miejsca to jest mi wszystko jedno! byle w centrum! bo w końcu jedziemy się poznać a nie zwiedzać, nie?
marzy mi się ognisko... piwko... kiełbaski i my bez dzieci i mężów!
co do miejsca to jest mi wszystko jedno! byle w centrum! bo w końcu jedziemy się poznać a nie zwiedzać, nie?
marzy mi się ognisko... piwko... kiełbaski i my bez dzieci i mężów!
agask
nałogowiec
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 852
Toja sorki ale w jednym poście "biorę Marka" i "marzy mi się bez dzieci i mężów"
Ale serio to ja myślę,że można tu pozostawić zupełną dowolność,czy razem czy osobno tylko trzeba znaleźć takie miejsce żeby można się było ulokować w domkach z rodzinkami albo w kilka dziewczyn bez przychówku.Przecież bez sensu narzucać komuś zostawienie dziecka jeśli nie ma tego jak zrobić albo jego ciągnięcie przez pół Polski skoro jest to trudne.Gorzej z czasem i miejscem,chociaż chyba skłaniamy się już ku środkowi
Ale serio to ja myślę,że można tu pozostawić zupełną dowolność,czy razem czy osobno tylko trzeba znaleźć takie miejsce żeby można się było ulokować w domkach z rodzinkami albo w kilka dziewczyn bez przychówku.Przecież bez sensu narzucać komuś zostawienie dziecka jeśli nie ma tego jak zrobić albo jego ciągnięcie przez pół Polski skoro jest to trudne.Gorzej z czasem i miejscem,chociaż chyba skłaniamy się już ku środkowi
agask
nałogowiec
- Dołączył(a)
- 6 Czerwiec 2005
- Postów
- 10 852
Znalazłam taką oto stronkę : http://nanoc.pl/ wychodzi na to,że jak chcemy pokoje zo ok.30 zł. to musimy jechać do Karpacza.
Szukam dalej.
Szukam dalej.
Matahari
Fanka BB :)
Ja nie mam z kim zostawić Jagody, więc z dziećmi. Nio chyba że cudem Jurek będzie miał wolne i zostanie z nią. Ale wiątpie.
A miejsce to mi chyba obojętne (pod warunkiem że samochów w końcu naprawie :laugh no ale jakieś z tanim lokum.
A miejsce to mi chyba obojętne (pod warunkiem że samochów w końcu naprawie :laugh no ale jakieś z tanim lokum.
reklama
margot
Mamma Mia!
- Dołączył(a)
- 4 Październik 2004
- Postów
- 11 982
W sumie to i bez głosowania widać, że większość jest za spotkaniem z dziećmi, skoro tak, to myślmy o miejscu pod tym kątem. Przełom maja i czerwca to jeszcze przed sezonem, więc nie sądzę, żeby był szczególny problem z miejscami...
A spotkanie bezdzieciowe urządzimy, jak szkraby podrosną. ;D
Oczywiście jak któraś może zostawić dziecko (dzieci) i nie ma ochoty się z nimi telepać przez pół Polski, to nic na siłę!
A spotkanie bezdzieciowe urządzimy, jak szkraby podrosną. ;D
Oczywiście jak któraś może zostawić dziecko (dzieci) i nie ma ochoty się z nimi telepać przez pół Polski, to nic na siłę!
Podobne tematy
- Przyklejony
- Ankieta
- Odpowiedzi
- 437
- Wyświetleń
- 40 tys
- Odpowiedzi
- 16
- Wyświetleń
- 11 tys
Podziel się: