Słuchajcie, a ja myślę tak, żeby zanim zrobimy głosowanie, to podyskutować, Bo teraz to wiadomo, że każda zagłosuje tam, gdzie ma najbliżej, głosy się rozłożą mniej więcej po równo i nic z tego nie wyniknie. Trzeba najpierw zdecydować,
czy z dziećmi czy bez, bo to też ma wpływ na wybór miejsca. Wg mnie lepiej bez dzieci, bo jak z dziećmi, to trzeba ciągnąć jeszcze kogoś do pomocy, a chyba fajnie byłoby się zrelaksować bez towarzystwa rodzinki, wiecie, taka prawdziwa babska impreza, z piwkiem, świntuszeniem i chichotaniem
;D Ewentulanie opcja łączona, bo są tu takie, które nijak nie będą mogły zostawić dzieci, więc lepiej żeby przyjechały z nimi, niż wcale. W sumie to fajne byłyby dwa spotkanie - i z dziećmi, i bez, ale na poczatek może spróbujmy zorganizować to łatwiejsze. Jak już o tym zdecydujemy,
to wybrać dwa, trzy konkretne miejsca, (razem z opisem noclegu i cenami)i wtedy dopiero głosowanie.
Moja propozycja terminu - ostatni weekend maja. Zjeżdżamy się w sobotę, rozjeżdżamy w niedzielę.
Wybór miejsca -
dobre komunikacyjnie. Szczególnie, jeśli jednak wybierzemy opcję z dziećmi, bo wtedy będzie trudniej, a nie wszystkie mamy samochody. Jestem za tym, żeby to nie było miasto rodzinne rzadnej z nas.
I jednak myśląc "o ogóle" naprawdę optuję za centrum. Nie dlatego, że tu jestem. : Bo dla mnie wyjazd do Krakowa to raptem 3 godziny w pociągu, do Trójmiasta niestety 5, ale też nic specjalnie trudnego. Ale spotkanie w centrum daje szansę na to, że będzie nas najwięcej!!! Pomyślcie o innych! A przecież nic nie stoi na przeszkodzie, żeby sobie organizować spotkania w mniejszym gronie nad morzem, w Kraku czy w Łodzi.
Kazimierz Dolny o którym była mowa ma kilka zalet - ślicznie, znajdziemy w miarę nidrogi nocleg, jest w centrum. Zaleta dodatkowa jeśli jesteśmy z dziećmi - fajne przestrzenie na posiedzenie z maluchami (plaża nad Wisłą) i na spacery.
Wada - dojazd. Samotnie - bez problemu, ale z dziećmi już kłopotliwie, bo trzeba jakoś dotrzeć do Puław a stamtąd autobusem.
I co Wy na to?