reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Toksyczny związek a 8 miesiąc ciąży.

Po co Ty sobie tym durniem wogóle głowę zawracasz?
Niby coś tam rozumiesz, a masz syndrom sztomholmski.
Chłop Ci mówi pal wrotki a Ty myślisz czy on się dla jakieś baby zmieni? Co Cię to obchodzi wogole?

Pociągnij durnia do odpowiedzialności alimentacyjnej i autentycznie, pal wrotki. Nie ten to inny, a na pewno nie taki. 🤡
 
reklama
Tchórz i to mnie boli. Do dziś ukrywa i myślę, ze on o nią zabiegać nie będzie. Bo nigdy nie było tak, ze tyle bez kontaktu. Nawet jak były inne to pisał co parę dni. Ja się do tego mechanizmu chorego przyzwyczaiłam. I to jest to sedno. A teraz pozostawiony sam sobie wybrał ja. Bo jak to mówił kiedyś on sam nie chce być bo kobieta to skarb. Więc moja intuicja działa czasami jak należy. Bo ciągle czuję, że spędza z nią czas. Nawet dał post, ze nie będzie ciągle dla przyjaciół bo ma życie. Zresztą kto na początku związku nie odciął się chwilowo od świata bo motylki. Ja czuję i to boli. Jest mi wstyd, ze sama z tym zostałam a on być może dla niej się zmieni.
Terapię mam za 3 tygodnie. Idę prywatnie po majówce. Bo miotam się strasznie. Dobija to, ze być może dla niej się zmieni. Pierwszy raz uciął tak kontakt. A ja pomimo, że tego chciałam coś boli. Nie rozczula mnie wizja ich bliskości fizycznej. Mnie załamuje, że potrafił tak zrobić. Zdrada emocjonalna już 3. Ta z finałem takim dzięki mnie. Bo odeszłam. Wtedy jeszcze mu próbowałam przemówić do rozsądku. Rok temu. Żałuję.
 
Po co Ty sobie tym durniem wogóle głowę zawracasz?
Niby coś tam rozumiesz, a masz syndrom sztomholmski.
Chłop Ci mówi pal wrotki a Ty myślisz czy on się dla jakieś baby zmieni? Co Cię to obchodzi wogole?

Pociągnij durnia do odpowiedzialności alimentacyjnej i autentycznie, pal wrotki. Nie ten to inny, a na pewno nie taki. 🤡
Wiem zauważyłam, że dużo do mnie dotarło a jednak chwilami znów zaczynam płytę od nowa. :(((
 
Wiesz co, dam Ci chyba jedną z trudniejszych rad, ale jedyną, ktora dziala u mnie.

Przestań.

Przstań o nim pisać. Nie dlatego, że nikt nie czyta. Dla siebie. Przestań to analizować. To Ci nie pomoze. Na to będzie czas na terapii. W tym momencie pisanie tutaj to rozgrzebywanie wszystkiego bez żadnych wniosków.
 
Wiem zauważyłam, że dużo do mnie dotarło a jednak chwilami znów zaczynam płytę od nowa. :(((
B
Wiesz co, dam Ci chyba jedną z trudniejszych rad, ale jedyną, ktora dziala u mnie.

Przestań.

Przstań o nim pisać. Nie dlatego, że nikt nie czyta. Dla siebie. Przestań to analizować. To Ci nie pomoze. Na to będzie czas na terapii. W tym momencie pisanie tutaj to rozgrzebywanie wszystkiego bez żadnych wniosków.
masz rację. Wszystkie macie racje. Bo nigdy nie skończę wylewania tego:/
 
Nie rób z siebie taniej pani na telefon. Bo odpisując, podglądając właśnie to robisz.
A on siedzi i się cieszy, że jest naiwniaczka na skinienie, która będzie za nim latać. Przestań dawać mu te satysfakcję.
 
B

masz rację. Wszystkie macie racje. Bo nigdy nie skończę wylewania tego:/
Dziękuję wam dziewczyny. Jest mi lżej , ze mnie rozumiecie. Zrobię i robie wszystko dla mojej córeczki. Nawet jeszcze imienia dla niej nie mam. Bo tak zajęłam się analizowaniem tego chorego związku. Ona jest najważniejsza i się cieszę jedynie, ze coraz mniej zajmuje mi gadanie o tym. Ostatnio miałam lepsze i gorsze dni. Pewnie
Nie rób z siebie taniej pani na telefon. Bo odpisując, podglądając właśnie to robisz.
A on siedzi i się cieszy, że jest naiwniaczka na skinienie, która będzie za nim latać. Przestań dawać mu te satysfakcję.od
 
reklama
Dziękuję wam dziewczyny. Jest mi lżej , ze mnie rozumiecie. Zrobię i robie wszystko dla mojej córeczki. Nawet jeszcze imienia dla niej nie mam. Bo tak zajęłam się analizowaniem tego chorego związku. Ona jest najważniejsza i się cieszę jedynie, ze coraz mniej zajmuje mi gadanie o tym. Ostatnio miałam lepsze i gorsze dni. Pewnie
Od 7 kwietnia nie mamy kontaktu. Nie odebrałam i go definitywnie zablokowałam po tym wyzwaniu przez telefon. Ani razu teraz go nie odblokowałam. Jedynie jak głupia te media przeglądałam. 2 dni temu zablokowałam tą opcję i dziś mam po prostu gorszy dzień i rozmyślam. Ale nie przeglądam. Dziękuję , szczerość to dla mnie duzo
 
Do góry