reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Torba na spacer/wyjście

forever_young

Niemłoda mama Młodej
Dołączył(a)
29 Sierpień 2010
Postów
4 928
Miasto
Warszawa
Zaczęłam się zastanawiam co spakować wychodząc z Maluchem i myślę, że:
1. podkład do przewijania
2. pieluszka flanelowa
3. pieluszka tetrowa
4. chusteczki do pupy
5. coś do smarowania pupy
6. pieluszki
7. zapasowe ubranka ( min. 1 komplet )
8. kocyk/mata
9. butelka z czymś do dopajania ( no właśnie z czym ? )
10. smoczek ( mimo, że jestem przeciw na wszelki wypadek )
11. podkład na ramię w przypadku ulewania
12. krem z filtrem
13. maskotka/grzechotka
14. wkładki laktacyjne ( to chyba w swojej torbie trzeba nosić )
 
reklama
forewer po co Ci coś do smarowania pupki? Nie wystarczy w domciu posmarować? Chyba, ze to na dłuższe wyjście a nie zwykły spacer...Ja np w ogóle nie smaruję niczym i jest git.

butelka tez moim zdaniem zbędna, bo karmiąć piersią nie trzeba dopajać- najpierw leci mleczko które zaspokaja pragnienie, dopiero potem to treściwe, którym dziecko się najada. Chyba , że dajesz sztuczne mleczko- to wtedy trzeba dopajać.

smoczek:tak: czasem człowiek zrobi wszystko żeby nie płakał! Ale stosujemy z umiarem.
NA ramię do ulewania to wystarczy tetrowa pielucha

krem z filtrem użyjesz w domciu- nie polecam nivea!!!!

na maskotki jeszcze mamy czas, a wkładki laktacyjne koniecznie!! W sporych iościach. JA swojej torebki już nie noszę -mam takie rzeczy właśne w torbie małego.
 
Jak wybieramy sie w gosci czy gdzies z wizyta to jeszcze warto jakis woreczek na brudna pieluszke miec.
Zgadzam sie tetrowa pielucha niezbedna czasem trzeba sie troche zasłonic przed wzrokiem ciekawskich (karmienie piersia) i do odbicia niezbedna.

forever_young
Smoczkowi tez byłam przeciwna przy Ameli a jak juz po ok 2 miesiacach uległam to ona powiedziała nie!
Do dopajania jak juz chcesz to najlepsza woda.


Chusteczki mokre niezbedne (przynajmniej dla mnie) przez kilka lat.
Krem z filtrem niekoniecznie bo malucha smarujemy przed wyjsciem a spacer chyba max 4 -5 godzin i to nie w upalnym słoncu.
Ja zabierałam jeszcze zawsze folie przeciw deszczowa.

I tak Jak Aestima wszystko do jednej torby malucha.
O ja miałam jeszcze 2 podpaski tak na wszelki, bo po połogu nie wiedziałam kiedy okres dostane.


 
no z dzieckiem wyjscie na spacer to normalnie wyprawa ;-) forever fajny temat :*
Aestima dlaczego butelka zbedna :eek: Ja zawsze bralam z sama woda przegotowana w termosie ciepla... Dziecku w upalne dni nie zawsze chce sie jesc, poprostu pic wystarczy dac, czy to wody czy herbatke, ja roznie mlodemu dawalam. Nie mowie o noworotku, ale takim miesieczniaku juz w zwyz ;-)
A przy karmiacych butla to podstawa ta butla z woda, w tedy szybko MYK i proszek do butelki wystarczy i mamy gotowe ;-)

krem tez zbedny jak juz sie dziecko wysmaruje w domku nie trzeba poprawiac pozniej, bo po co..., podklad jakis do ulewania, aestima ma racje.. na co, masz tetrowa pieluszke juz :sorry:
Czym mniej targania tym lepiej uwazam, ale trzeba miec cala reszte :tak:

no i ja na spacery torebki wlasnej juz nie nosilam, tylko w torbie takiej do wozka pakowalam wsio dla malego + swoje drobiazgi (klucze, jakies drobne w razie czego, wkladki laktacyjne, telefon... itp)

edit:
ja jeszcze zadnej maty nie targalam, zbede to dla mnie bylo, przebieralam w wozku ;p A czasami jak juz starszy byl to na kocyku ktorym byl przebrany na trawce w lesie...
 
Ostatnia edycja:
larvunia, bo dziecka przecież do 6 m-ca nie trzeba dopajac, Mleczko jest tak skonstruowane, że najpierw zaspokaja pragnienie 9b. rzadkie) a potem dopiero głód (tłuste), więc jak maluchowi chce się pić, to ciągnie z piersi tylko chwilę... Pediatra nam odradziła dopajanie czymkolwiek do 6 m-ca- wszystko co dzidzi potrzebne mamy w staniku:)

Ja w szpitalu musiałam przewijać go w łózeczku, bo miał kroplówę i dało radę bez zamoczenia pościelki, więc w wózku też dam radę, ale mam przy sobie zawsze ceratkę do przewijania w torbie.
 
mgordon - masz rację z tym woreczkiem na brudną pieluszkę no i podpaską ( te chyba w mojej torbie razem z wkładkami laktacyjnymi ), natomiast folię przeciwdeszczową oraz moskitirę traktuje jako integralną część z wózkiem i wozić w nim będę.
Aestima - pamiętam, że już gdzieś napisałaś, że odradzasz krem Nivea :tak: No właśnie o takiej ceratce myślę.
Znając mnie nieobecności w domu mogą być dłuższe więc dlatego i coś do pupki i kremik. No a smoczek mam w ostateczności, co do zasady nie.
Natomiast dziewczyny zupełnie sobie nie wyobrażam niebrania własnej torebki - zawsze noszę dużą i wieloma "skarbami"
 
ja pamietam Fruciowi dawalam herbatki po 1 mies zycia :tak: Nie wiem dlaczego, mialam wrazenie ze pic mu sie chce bo cycka niechcial ciagac... Z reszta on mial straszne kolki i wszystkiego probowalam nawet tych herbatek ulatwiajacych trawienie... nie wiem moze zle robilam :-(
 
Ja myśle że forever pisząc o smoczku i butelce pisała o mamach które nie bedą mogły karmić piersią .To lista uniwersalna,i bardzo fajna.
Jeśli chodzi o kremy do pupy to wiadomo że nie z akażdym razemtrzeba smarować.To naprawde jest indywidualne i zależey chyba od skóry dziecka.Ja nie miałąmproblemu z pupą Olka ,ale moje koleżanki miały problemy dlatego musiały dobrze dbac i dużo nawilżać.
Dla lepszego oddychania skóry tak jak już kiedyś pisałam ,proponuje wietrzenie pupy i kładzenie na boczku.Dzięki temu główka sie kształtuje ,i pupka też jest mniej obciążona.
 
reklama
Forever fajny wątek !!

lavruniu z tym dopajaniem herbatkami ja nie uważam tego za zły pomysł... I nie wierzę w to, że mleko może tak do końca zaspokoic pragnienie... U nas w rodzinie od miliona lat stosuje się herbatki koperkowe, wszystkie dzieciaczki na tym były i ja też zamierzam Olci dawac herbatke koperkową.. ponoc dobra na brzuszek jest na kolki i ogólnie na bolący... Ale to pewnie tak po miesiącu dopiero można dawac, bo wiadomo na początku to trzeba z rozsądkiem i najlepiej sie ograniczyc do mleka :)
 
Do góry