Hej
W ciąży nie jestem, dzieci nie mam, a czas leci. Chciałam się Was poradzić co do zachodzenia w ciąże przy problemach hormonalnych. Jasne, że jest to utrudnione, ale nurtuje mnie, czy powinnam się pospieszyć (28 lat), czy mogę jeszcze spokojnie odczekać np 3 lata. Ciekawią mnie Wasze doświadczenia.
Dodam też, że w wieku 20-24 lat chorowałam na anoreksję, o powrót miesiączki walczyłam 2 lata. Teraz jest ona regularna, ale za to zdecydowanie powiększyły się torbiele oraz pojawiły się krwotoczne, z przegrodą i nieregularne.
Jutro mam ginekologa i zobaczę co mi poradzi, ale zależy mi na tym, żeby dowiedzieć się tego także od Was.
Czy czas gra bardzo na moją niekorzyść?
W ciąży nie jestem, dzieci nie mam, a czas leci. Chciałam się Was poradzić co do zachodzenia w ciąże przy problemach hormonalnych. Jasne, że jest to utrudnione, ale nurtuje mnie, czy powinnam się pospieszyć (28 lat), czy mogę jeszcze spokojnie odczekać np 3 lata. Ciekawią mnie Wasze doświadczenia.
Dodam też, że w wieku 20-24 lat chorowałam na anoreksję, o powrót miesiączki walczyłam 2 lata. Teraz jest ona regularna, ale za to zdecydowanie powiększyły się torbiele oraz pojawiły się krwotoczne, z przegrodą i nieregularne.
Jutro mam ginekologa i zobaczę co mi poradzi, ale zależy mi na tym, żeby dowiedzieć się tego także od Was.
Czy czas gra bardzo na moją niekorzyść?