reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Maureen

Fanka BB :)
Dołączył(a)
5 Marzec 2008
Postów
780
Miasto
UK
Cześć Dziewczyny,

szukam podobnego wątku, ale nie widze, jeśli istnieje, to z góry przepraszam, że dubluję temat.

O co chodzi ? Ano o nic innego jak o prozę życia..
Mam już 2 dzieci i spodziewam się trzeciego, jestem w 6 miesiącu ciąży. I niestety z każdym dniem jestem tym wszystkim coraz bardziej przerażona :baffled:
Drogie Mamy trójki i więcej dzieci, proszę napiszcie jak sobie radzicie z organizacją dnia codziennego, obowiązkami.. Dodam że moja 1 córka jest już duża, ma 10 lat, ale druga 14 miesięcy i do tego jest bardzo zaborcza, nie wiem co będzie jak się maluch urodzi :zawstydzona/y:
 
reklama
witaj maureen
ja mam tylko 1 dziecko: 13 miesieczne, ale planuje trojke lub czworke
porad co do codziennej oragnizacji to nie ebde ci dawac, bo go nie mam z taka iloscia dzieci
ale wydaje mi sie ze nie masz co sie martwic na zapas, ponoc kazde lkolejne to wlasnie ejst latwiej, doswiadczenie i rutyna. poz atym przydalaby ci sie pomoc w domu, jak np. z 1 jedziesz do lekarza no to malucha nie bedziesz targac na -10
poza tym za pare lat twoja orka bedzie juz nastolatka i nie ebdziesz miec z nia zajecia, bo zmaiast wisiec na tobie, bedzie przed toba uciekac i sama sie zajmie swoim pokojem, bo ty nie ebdziesz miala do niego wstepu :)
poza tym uwazam, ze bardzo dobrze robisz robiac krotka przerwe miedzy 2 a 3 dzieckiem, wtedy mas zprzez dluzszy czas te same zajecia, wprawe mniej wiecej ta sama oraganizacje ( przedskzole, itp), wszystko jakby za 1 zamachem
takie jest moje zdanie, ale nie wiem czy mam racje, wkoncu nie odczulam nigdy na wlasnej skorze jak to jest z trojka caly dzien czy tydzien...
 
witam:happy2:
jestem mamą 3 dzieci:tak:
syn 11 lat córka prawie 6 lat i synek 14 m-cy:tak:
mieszkamy sami nie mamy tu rodziców dziadków cioć i dajemy radę:tak:
najgorzej jest jak mój P ma do pracy na 7 rano bo wtedy na mnie spoczywa obowiązek odprowadzenia córki do zerówki a mamy 2 kilometry do przejścia:sorry2:wstaje wtedy po 6 robie dzieciakom sniadanie do domku do szkoły ide pod prysznic potem wstaje maluszek i idzie budzić starszaki ubrania szykuję im wieczorem żeby rano wszystko maxymalnie usprawnić :tak:najgorszy jest poranny tlok w korytarzu kurtki buty kombinezony tego popraw to zapnij:-)ale daję radę kwestia wprawy i usprawnienia sobie wszystkiego:tak:w drodze powrotnej ze szkoły robimy z maluszkiem zakupy wracamy do domku jemy wspólne sniadanko on nr 2 ja nr 1 i kawka:tak: potem porządki maluch idzie na drzemkę ja relax i podszykowanie obiadku:tak:maluch wstaje koło 12 ubieramy się i idziemy po siostre do szkoły .Wracamy oni sie bawią ja robię obiad jakieś pranie prasowanie koło 15.30 jemy wszyscy wspólnie obiad potem oni zabawy z tata starszak lekcje ja mam luzik;-)a żeby bylo ciekawiej to ja o 17,30 wychodzę do pracy co by troche odpocząć od domu;-)więc wszystko da sie ogarnąć:tak:
ja tez na początku byłam przerażona ale zycie pokazało że wszystko da się ogarnąć i dostosować:tak:więc u ciebie będzie napewno podobnie:tak::tak:a multi mamy to szczęśliwe mamy:-):-):-)
 
boze... super organizaja!podziwiam! mam nadzieje, ze mi tez sie tak uda :) tylko u mlnie niestety tato to nie wroci ani o 4 ani o 6 ani o 7... wiec bede musiala sie spiac, lub troche dopomoc sobie niania
 
Dzięki Dziewczyny za Wasze odpowiedzi :tak:

josephine,

no cóż, my z M. nie planowaliśmy 3 dzieci, po prostu tak sie ułożyło ;-) Podziwiam Cię więc za takie plany :-)

malinka,

ja mieszkam obecnie w UK, też nie mam tutaj kompletnie żadnej rodziny i możemy z męzem liczyc tylko na siebie..
Ja też podziwiam Twoją organizację i w ogóle podejście do tego wszystkiego, bo ja jak narazie to mam tylko negatywne myśli :-:)zawstydzona/y:
A starszy syn sam wraca już ze szkoły, tak ?
Ty masz jeszcze siłę na wieczorną pracę ???
Kłaniam się nisko przed Tobą..
 
Mnie również nie przeraża trójka:no:. I choć wcześnie zaczełam macierzyństwo, to niczego dzisjaj nie żałuję.:-)

Z biegiem czasu , z każdym nowo przybyłym dzieckiem na świat człowiek nauczył się planować tak dzień, by starczało czasu jeszcze na odpoczynek.:tak:

To nie jest tak, że non-stop siedzę w kuchni , czy sprzątam, piorę.... Owszem prania kupa :tak::szok:, ale przecież wrzucić pranie do pralki to zaledwie 2 min. ;-)

Obiad ? Gotuję z małą:tak: , zresztą wszystko z nią robię , przy czym tłumaczę co i po co.:tak:

Jedynym plusem jest to, że starszaki dobrze znają drogę do szkoły ( niedaleko mamy) i same chodzą, przychodzą.:tak:

Wiosną to czysta przyjemność wyjść na spacerek z małą po starszyznę.:tak:

Sylwester, różne imprezy, zakupy w markecie... zawsze ze sobą targam wszędzie swoją trójkę.:tak:

Nie łamcie się dziewczyny, nie jest tak żle jak myslicie:no:.:-)
 
czesc
to balsam na moje serce czytac takie pozytywne posty:tak:. Ja mam dwojke dzieciaczkow, ale zaczynamy sie zastanawiac, czy w przyszlym roku nie zaczac staranek o trzecie:tak::-). A pomyslec, ze po urodzeniu pierwszego powiedzialam, ze juz nigdy wiecej, a teraz tak sie rozochocilam:-D:-D. Wlasciwie to wydaje mi sie, ze przy trojgu dzieciach tak duzo nam sie nie zmieni, szczegolnie na poczatku:tak:. Samochodu nie trzeba bedzie zmieniac, bo pomiescimy trojke lacznie z obszernymi fotelikami:-D. Jedyne, nad czym sie zastanawiam, to jak to bedzie, gdy wszystkie dzieci osiagna wiek szkolny. Jak podziele uwage miedzy trojgiem i ewntualnie wytlumacze czy pomoge przy lekcjach:dry:
 
Justa,

ja nie napisałam, że żałuję, tylko że nie planowaliśmy trójki ;-)
A jestem przerażona, bo między maluchami bedzie niecałe 2 lata różnicy,starsza córka wchodzi w wiek dojrzewania,mąż wiadomo-pracuje. mieszkam za granicą i nie mam nikogo w razie czego do pomocy.. po prostu nie wiem jak sobie poradzę i tyle.

Aga,

hi hi, no my samochodu nie mamy ;-)
 
Hej!
Ja również jestem potrójną mama:tak: Ania 9 lat, Krzys 6 lat i Maciek 2 latka. Teraz patrzac myslę że mniejsza różnica miedzy dziećmi jest lepsza, bo sie lepiej ze soba dogaduja...ale tego juz nie zmienie.:-D
Co do organizacji to im wiecej dzieci tym latwiej:tak:
Ja slomiana wdowa z 2 dzieci i zdecydowalismy sie na trzecie. To byla nasza swiadoma decyzja ale...jak juz bylam pewna to zaczelam sie zastanawiac po co mi to, meza nie ma z wszystkim musze radzic sobie sama. Palenie w piecu, zakupy...Ale radze sobie swietnie...i myslimy o czwartym maluszku:szok::tak:
Pozdrawiam:-)
 
reklama
zuskus,

to super, że sobie tak dobrze dajesz radę :tak:
Czy starsze dzieci były zazdrosne o maleństwo, kiedy przyszło na świat ? Moja Amelka jest bardzo zaborcza, cały czas tylko mama i mama, potrafi odpychac swoja starszą siostrę, kiedy się do mnie przytula :baffled:
 
Do góry