reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

Patik - mam nadzieję, że szybko ci to zapalenie przejdzie. To nic miłego.

U nas także było wczoraj gorąco. Za to dziś w Amsterdamie chłodno. Zanosi się na deszcz no i w końcu jest czym oddychać...
 
reklama
witajcie ;)

Patik
mogło tak byc ,że moja cierpliwość z Twoją gdzieś polazły..ale moja chyba wróciła bo dzis --->póki co :-p jestem spokojna..
choć upał juz niemozliwy mimo wczesnej godziny.
&&&& żeby leki zadziałały na zapalenie..


Misiarska
u Ciebie wszystko dobrze z samopoczuciem?



miłego babeczki.
 
hej!

mama - dzisiaj i u nas spokojniej - póki co:tak:

melduje , że jest lepiej:) wczoraj przystawiłam na wieczór Jaśka w innej pozycji, spod pachy i zaczął tak długo jeść z tej chorej piersi, że chyba coś się odblokowało:tak: już tak nie boli, zaczerwienie schodzi, tak się cieszę:-)

hana - i jak tam żaglówki? a głowa?
misiarska - korzystaj z miłego chłodku:tak:

miłego dzionka:)
 
Patik
no to dobrze ,że zapalenie oduszcza a cierpliwość się znalazła :-Dsame dobre wieści:tak:

moje krasnale w basenie ,ja w cieniu wierzby z kawą..zaraz się za obiad biorę---> dziś bez wysiłku-ugotuję makaron,mam w lodówce kefir naturalny,pozbieram na ogrodzie borówki (a mam duże jak 2 zł :szok: gadam do nich jak podlewam ,ale ,żeby aż tak posłuchał i urosły to :szok::-D)
kefir z borówkami poczęstuję blenderem i na makaron..

wczoraj mnie dzieci wzięły na lewe sanki i nasmażyłam naleśników bo "nikt nie robi mamo takich jak ty"....
ale dzis nie dam sie wmanewrować w stanie przy garach w taką pogodę ..
 
mama, patik - nie licząc mdłości to jest ok. Ale maluchy też dają do wiwatu. Chciałabym mieć choć jeden dzień, aby tak się położyć i nigdzie nie ruszać ;-)
 
hej moje ukochane mułaaaa;-)

patik - a dziekuje - z głową o niebo lepiej --- ja duzo do szczescia nie potrzebuje- zagle - pieknie - pozniej moze wrzuce jakas fote--- jakos tak malo sie mowilo o tym co w sz-nie bylo ostatnimi dniami wielkim wydarzeniem - no ale moje miasto zawsze po macoszemu jest traktowane - odkad to po wojenie rozbierano domy a cegly za miske zupy wozono do wa-wy:sorry2:---super ze janek odolal i odblokował cycuchy:-p

mamusia - ha- moje tez mnie tak biora na nalesniki - i nigdy nie potrafie odmowic---czasami w dziwnych porach bo zachciewa sie np. o 20:szok:--borowki mowisz jak 2 zl:szok:----o matko moze one jakie radioaktywne albo inaczej podpedzone:-p---moze to sprawka bono:-D.....a sis - dziekuje -ma sie dobrze - czasami ja zmuli ale ladnie daje rade - apetyt dopisuje ale ona chuda jak szczypawka---troszke sie tam brzunio juz rysuje:laugh2:- dobrze jej tak wreszcie bedzie grubsza ode mnie:-p

misiarska - kazda z nas marzy od dniu dla siebie---a w ciazy to rozumiem jeszcze bardziej:tak:

milego dnia
ja dizs mam sporo latania
wiec zadzieram kiece i lece:-D

ale mielismy pierdykanie w nocy az dziw ze mat się nie obudził:laugh2:
 
Ostatnia edycja:
Hej!
Mamusia - dobry obiadek był u Ciebie wczoraj:tak: u mnie niestety z wersji owocowych przechodzą racuchy z jabłkiem więc to też smażenie. Moje dzieci nie chcą się przekonać do owocków. Swoją drogą dzieciaki to wiedzą jak mamę podejść hehe Ja dziś rozmrażam zapasy i też nie gotuję. Odkąd jestem na urlopie rodzicielskim, płaconym 60 % pensji to tryb oszczędnościowy włączony jest maksymalnie:baffled:

Hana - super, że ból głowy minął, Ty często masz problemy no nie?, naprawdę współczuję:-( w ciąży dopadły mnie kilka razy takie mocne bóle i myslałam że zwaariuję z tego bólu:baffled:

misiarska - oj jak nie zaangażujesz kogoś bliskiego do pomocy wielogodzinnej to z tym dniem wolnym ciężko będzie, jeszcze przy takiej gromadce jak Twoja (i moja;-)) tak sobie pomyślałam, że trochę luzu zaznasz po porodzie w szpitalu, ale i też szybko za nimi zatęsknisz ;-) A tak na co dzień żeby nie biegać za maluchami to najlepiej rozłożyć sobie jakąś kanapę, zamknąć pokój w którym jesteście, na wyciągnięcie ręki przygotować jedzenie, picie i nocnik:-D oczywiście zabawki, gry, kartki i kredki i na leżąco wymyślać zabawy, można się trochę wyciągnąć, przybrać pozycję horyzontalną a i maluchy będą zadowolone. Moje uwielbiają jak udaję i mówię ich pluszakami i sobie tak rozmawiają z zabawkami, a ja wymyślam tematy do rozmowy:-) Więc leżę i gadam:-D


miłego dnia!
 
Zagladam powiedziec hejka
Mam szpital w domu, dzieciaki lapnely paciorkowca. Gardlo zawalone i goraczka 40' cala czworka zwariowac mozna. Ja sie tylko modle zeby mnie nie polozylo

Pozdrawiam wszystkie!!!
 
reklama
o matko Zuza...trzymaj sie dzielnie i szyyybkiego powrotu dzieci do zdrowia!

Hana
no może tak skubane borówy reagują na moje gadanie bo Bonusław jest przekochany i nie oddaje moczy ani kału na ogrodzie :-D:-Dtakże to na pewno nie przez jego użyźnienie :-p
mam szalone borówki od co:))jesz 4 i jesteś najedzona hahahahaa

a siostra mówisz w końcu bedzie grubsza niż Ty ..niech Jej kilosy lekkie będą :):)


Patik
nasze dzieci są -stety niestety-wszystko jedzące...wiec i owoce i warzywa i mięso i .....wszystko :)
miłej zabawy z dziećmi w gadanie :-D


Madlen?????????????????????????

Ewuniaf???????????????????????????????

Bedii??????????????????????????

Weroniczka??????????????????????????


Misiarska
oby mdłości przeszły..
 
Do góry