Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

[Zuz-Inka]

Hejka!

Joas dobrze ze z Arturem wszystko ok i zoltaczka mija!
Iwosz zdrowia dla Was!!!
Mila ja tez w domu sama z 3 dzieci a maz na wyjazdach wiec nawet noce sama...ale juz tak sie przyzwyczailam ze myslimy o czwartym
Mamo ???

Pozdrawiam wszystkie!
Malo mnie ostatnio ale koncze wazny projekt a po za tym wieczorami lepimy kleimy pieczemy z dziecmi ozdoby na choinke

 

[azile29]

Anaklim. Muffiny wysłąne. O studiach to ja już od dawna mysle. Ale mam nadziej że we wrześniu moze się uda

Zuzka to fajnie spędzasz wieczory.

Ja dziś zostałam sama w domu z dziećmi aż do soboty wieczór. Mój M pojechała w delegacje. A ja wpadam w wir prac domowych.

 

[mama05]

mąż odpalil kompa wiec weszlam na chwile..

kochane baaaardzo ,baaaardzo dziekuje Wam za wsparcie-nasza kochana Joaś przekazala mi Wasze cieple mysli za ktore jestem wdzięczna...

dzis powtorzylam bete we wtorek byla 259 dzis 232 czyli powoli,ale spada czyli moja dzidzia odeszla....
po konsultacji z ginek.jestem w domu i w poniedzialek mam powtorzyc bete i podac Mu wynik i powie co dalej...beta wskazala na 4/5 t.c.od zaplodnienia...mam tylko brązowe plamienia wiec poronienie przede mną -mam nadzieje,ze w calym tym nieszczesciu oczyszcze sie sama i nie bedzie potrzebny zabieg i cala ta szpitalna trauma:--(

jestem zalamana,zdruzgotana,rozgoryczona...jestem psychicznym i fizycznym wrakiem...staram sie trzymac ,dla męża,dla dzieci ,dla siebie ,ale są momenty takie jak teraz ,ze od pol godz.placze wręcz rycze i nie moge sie opanowac zeby przestac...

oplakuje to moje dziecię ktore od momentu testu bylo Marcelkiem lub Polą....



bardzo ciężko mi jest...bardzo,nie umiem nawet ująć tego w slowa...ten bol rozdziera serce,ściska gardlo ,ze aż oddech cięzko zlapać.....


kochane moje oby żadna z Was nie przechodzila tego nigdy-ja przechodzę to drugi raz-ze zdwojoną sila..

tyle na dzis...mozejutro sie odezwe ,moze w poniedzialek..

chce ,zebyscie wiedzialy ,ze każdej z Was z osobna dziekuje i grupowo ściskam-nie wymieniam z nicka bo nie chcialabym ktorejś ominąc...bardzo pomoga taka swiadomość ze cierpicie ze mną-troche to lagodzi moj ból..
jesteście kochane!!

 

[azile29]

Mamo05 poryczałam się czytaja twoje słowa. Bardzo mi przykro , że tak cierpisz. Naprawde rozumime ciebie doskonale. Mam nadzieje , ze jeszcze troszkę i zaczniesz podnosić się z tego bólu. Teraz potrzebujesz żałoby i wyciszenia. Wierze ,że ten płacz i ból przyniosą ci ulgę

 

[Zuz-Inka]

Mamo ciesze sie zagladnelas!!!
Ciezko cokolwieg napisac, ze Cie rozumiem bo nawet nie umiem wyobrazic sobie co czujesz. Trzymaj sie Kochana

Pozdrawiam wszystkie!

 

[ewuniaf]

mamusiu tulę Cię bardzo mocno....

 

[izulka15]

Kochana mamo każda przeżywa po swojemu, Ty wiesz, że ja też straciłam dziecko i dlatego łączę się z Tobą w bólu.

 

[ewusek1203]

Mamo kochana! NIe ma słów które teraz byłyby właściwe. Wiedz, że wszystkie razem i każda z osobna jesteśmy z tobą!

 

[ewusek1203]

Joaś - cieszę się że Arturkowi spada bilirubina. Ty jesteś dla mnie wzór mamy!

Anaklim - cudne zdjęcie! Wyglądacie jak rodzina z reklamy. Po prostu super.

Miła mamo Witaj!

Wszystkie małe ospy i inne chorowitki całuję i pozdrawiam!

 

[bedismall]

mila mama, anaklim moje odczucia w sprawie trzeciego dziecka sa podobne,wciaz nie wierze ze to sie dzieje naprawde,ale moze za twoim przykladem anaklim,zrobie jakies studia,zainwestuje w siebie?

mamo05:-------(coz moge wiecej napisac?zadne slowa nie beda dla ciebie pociecha,pomodle sie za ciebie aby nadchodzacy rok byl dla ciebie laskawy