Trzecie dziecko i.. Co dalej ??

[sempe]

Witam Kochane po przerwie choc bywała i czytałam.

DZIEWCZYNKI ZDROWE!!!!! UFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFFF Młody też
Rafał w sobote na obóz wyjechał a Starszy wrocil, wymiana.. przynajmniej cicho w domu nie kłócą się nawzajem... czy doczekam ze wszystkich wyśle na 2 tygodnie a ja odpoczne!!!!!!!!!!!???????????

Joaś synek zdrowy to i rośnie jak na drożdzach!
Mama05 jezdze na orbitreku ale suwaczka codziennie nie posuwam bo za duzo z tym grzebania:-)
Izulka teraz Tobie zdrówka dla dzieci!!

juz łobuzują cholercia!!

Pozdrawiam WSZYSTKIE!!
mam @ i przysypiam wszędzie gdzie popadnie


AAAAAAAAAAAA PSSSSSSS
mamy juz wakacje zabukowane: 14 czerwca jedziemy całą ekipą do Turcji.... wyzwanie nielada łatwe

 

[mama05]

SEMPE- cześć kochana)ciesze sie ,ze zdrowie u Was )chorobie mówimy- WON!!

a przez jakie biuro znalazlaś wycieczkę??ja też myslama o Turcji dla naszej 4-ki..
napisz coś więcej-moze sie razem wybierzemy )
moze na wakacjach uda nam sie wyluzować )i wrocimy w 5-kę

ja też nie zmienialam suwaczka za kazdym razem..

 

[azile29]

Witajcie!!!
ferie zakończone, pierwszy dzień szkoły za nami. Czasu nadal jak na lekarstwo, DOmiś domaga się dużo uwagi. Starszaki lekcje odrabiają a młody zasną. Miałam Domisia już nie kłaść spać w dzień, ale on sam zasną.
Przepraszam ze tylko tyle, ale dzieciaki domagają sie sprawdzenia lekcji.

 

[bedismall]

hej hej
sempe no to super ze najgorsze za toba. Turcja......wow

Joas pierwsze dziecko codziennie a kolejne jak wyjdzie mowisz?

pępek jest ok,całkowicie,tylko my jacyś wystrachani i się trzęsiemy o byle co
uciekam bo młoda ze świnką w domu siedzi i chce lekcje porobić na kompie

 

[ewuniaf]

Cześć dziewczyny!!

Codziennie zaglądam i czytam co piszecie ale czasu nie ma żeby cokolwiek odpisać.... :/
Izulka My też zaczynamy inhalacje niestety. Tym razem Kasia ma znów zapalenie krtani. Dużo zdrówka dla was!!!
Sempe świetnie że wreszcie załatwiliście sprawe z wakacjami. Zazdroszczę tej Turcji... Super że dziewczynki już zdrowe!!!
Mama super ze jesteś!!!!
mąż wrócił z Kasią pożniej wrócę....

 

[mama05]

AZILE- kochana ,najwazniejsze,ze o nas myslisz i znajduszesz chwile ,zeby wleciećjak Domiś potrzebuje to niech spi-latem bedzie mial w dzień tyle wrażeń ,ze nie bedzie myslal o spaniu a teraz...sama bym sie przespala)to co dopieto maluch

BEDI- ciesze sie ,ze pepuś zagojony zdrówka dla Vanessy ... ukochaj 2-tygodniowego Partyczka

EWUNIA- milo,ze i Ty wlatujesz -jak Hania-ladnie je z piersi ??
ściskam Cie )

ja wlasnie odebralam Zuze z przedszkola i teraz zjedli jogurty i zasiadają do malowania..

 

[Weroniczka]

Hej.

Ja dziś z okropnym bólem głowy jestem. Wystarczyło żeby wiatr dwa razy mocno zawiał na spacerzer i już łeb mi peka. Mam bardzo wrażliwą głowę.

mama pytałas kiedyś czy dzieci przez dwa tyg. siedzą w domu w ferie, więc tak. Uważam że należy im się dwa tygodnie wolnego w zimie od przedszkola a latem dwa miesiące. I nawet nie chodzi o to że miali by tam zabawę ale oto że jak teraz nie nauczą się że należy im się urlop - czas wolny od obowiązków to później w dorosłym życiu nie będą dbali o zrobienie sobie wolnego od pracy.

Muszę zmykac bo Małgosia mnie woła że kupe zrobiła...

 

[mama05]

WERONICZKA- zgadzam sie z Tobą,kazdy potrzebuje urlopu czy od pracy,czy szkoly czy przedszkola..chodzilo mi o to czy są w domu 2 tyg.czy moze gdzieś do dziadkow jadą

moje byly tydz.w domu bo tyle im wystarczy-Zuza wczoraj mówi-mamo blagam Cie czy jutro jest poniedzialek??ja chce do przedszkola..

w wakacje miala miesiąc "wolnego-a dokladnie byla w przedszkolu od 15 lipca do 15 sierpnia...

co do wolnego w pozniejszym czasie przez doroslych-my od dawna robimy tak,ze Tomi bierze 2 tyg wolnego latem i zawsze tydzień zimą-nawet jak nigdzie nie jedziemy-tak poprostu,zeby odpocząć

 

[ewuniaf]

Jestem znów. Pewnie tylko na chwilkę... Kasia z zapaleniem krtani tak jak mówiłam, więc od dziś inhalacje.

Mama zgadzam się z Joaś, to pewnie blokada psychiczna. Zwykle tak jest że im bardziej się chce tym trudniej... pamiętaj że rok to nie tak długo. My o Michałka jak już kiedyś pisałam staraliśmy się dwa lata- tak bardzo chcieliśmy szybko mieć maleństwo (przede wszystkim zeby nie było róznicy zbyt dużej miedzy Kasią a rodzeństwem) i się nie dało. A potem ta wpadka z Hanią w najmniej oczekiwanym momencie- więc uważam że psychika ma tu ogromne znaczenie!!! Nie poddawajcie się, walczcie ale w taki sposób żeby to było przyjemnością!!!! Sama zreszt ą wiesz o co mi chodzi!!:-)
Weroniczka nie daj się bólowi!!1 Trzymaj się!!!
Bedismall niech ci córcia szybko zdrowieje!!! Nam się nawet udaje kąpać Hanie, co prawda do tej pory co drugi dzień ale od dziś zaczynamy codziennie bo widać że bardzo jej się to podoba!!! Michał się kąpie w wanni razem z Kasią, pilnuje ich M. a ja w tym samym czasie kąpię małą...

Hania niestety dalej z katarem, juz się zaczynam zastanawiać czy to nie alergiczne bo trwa to już dużo ponad tydzień i nic się nie zmienia. Na chorą nie wygląda. Wybudza się ładnie do karmień, ma długie okresy aktywności, nie gorączkuje....
Ja zaczynam mieć problem z laktacją. Mam kryzys jak ja to nazywam 'drugiego tygodnia' (miałam tak przy Kasi i Michałku)
Wydaje mi się że piersi są prawie puste...
Michał starsznie zazdrosny o Hanie. Nie pozwała mi karmić. Czytanie bajek nie pomaga ciagnie mnie za rece i krzyczy "dzidzia nie!!! mama oć" a jak mu tłumaczę że muszę mleczkiem nakarmić Hanie to się płacz zaczyna. potem patrzy na mnie wzrokiem takim jakby mi chciał powiedzieć że ja juz go nie kocham bo wolę dzidziie.... I takiego doła mam później. Jakoś tak sobie z tym wszystkim poradzić nie mogę... marudzę znowu. Wybaczcie dziewczyny ale nie mam nawet z kim pogadać:-(

Ściskam was

 

[Jotemka]

Ewunia, wyciagnij zdjęcia Michałka jak był mały, przy piersi, opowiadaj mu o tym. Nam to baaaaardzo pomagało. Najtrudniej było właśnie z chłopakami. Marcin się przytulał z drugiej strony jak karmiłam małą Karolcię a Bartek jak karmiłam Tynię. Mimo, ze było mi strasznie niewygodnie i byłam zniecierpliwiona, wygięta jak paragraf, to nie przeganiałam. I naprawdę wszystko starałam się im robić razem. Jak zmiana pieluchy, to kładłam ich obok siebie - na łóżku i najpierw zmieniałam starszemu, potem młodszemu... Kochana, jestem z Tobą. Ściskam cieplutko.