reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

U lekarza - choroby, szczepienia itd. - wszystko o zdrowiu naszych maluszkow

Fajno, ze z Patem ok :-) Widzisz Wama, niepotrzebnie sie martwilas :-)

u nas lepiej - ale nie chce zapeszac, dzisiaj jeszcze 0 kupek, co w porownaniu do poprzednich dni jest wielkim postepem. Dzisiaj tez konczymy podawac Bactrim, bo gardelko juz ma zdrowe, a zreszta ten lek podaje sie 7 dni. Wczoraj mialysmy 4 kupki przez caly dzien, dwie wieksze, dwie male, wie nie tak zle. Zobaczymy. Ciagle ja nawadniam - ale juz nie tak duzo, 50 do 100 ml dziennie max, zazwyczaj z obiadkiem wymieszane, bo wtedy je bez slowa skargi i ze smakiem (coz, przewaza smak obiadku, a wlasciwie kleiku marchwiowo-ryzoweg z odrobina ziemniaka, bo nic innego jej jeszcze nie daje).
 
reklama
Fajnie Wama ze Patryczek zdrowy:-)
Karoo jeszcze dzien lub dwa i znaku choroby po Jagodzie nie bedzie widac:-)
Mam nadzieje ,ze Ami juz tez zdrowa...
 
Wlasnie wrocilismy od kardiologa i wszystko jest dobrze... uff ale ulga. Tylko Pat ma mala dziurke ktora sie nie zamknela, tak samo jak Piotrus Ollesi. Katarek tez juz minal i kaszelek i kichanie tez. Pat jest oficjalnie zdrowy jak ryba :-)

Wama, bardzo sie ciesze, ze z malym wszystko ok.
Ja tez mam dziurke w sercu (otwor w przegrodzie miedzykomorowej), ale jest tak niewielka, ze moge z tym normalnie zyc i jak widac w niczym mi to nie przeszkadza - ciaze znioslam super, porod naturalny tez.
 
Dzieki :-)

Na razie byly tylko dwie kupki, jedna po prostu rzadka, ale juz nie woda, druga tez podobna, ale ciut gestsza i mniej, to chyba juz to...
 
Fajnie Wama ze Patryczek zdrowy:-)
Karoo jeszcze dzien lub dwa i znaku choroby po Jagodzie nie bedzie widac:-)
Mam nadzieje ,ze Ami juz tez zdrowa...

no niestety u nas pogorszenie, przez to że mała wymiotowała antybiotykiem to nie podziałał więc jest delikatnie mówiąc źle:-:)-:)-(10 zastrzyków w 5 dni , przecież ta pupunia będzie strasznie skuta:no:do tego czopki, jak nie pomoże to w środe prześwietlenie i nie wiem co dalej... ja chciałam już prześwietlenie ale pediatra stwierdziła ze nie potrzebnie bo samym uchem ona słyszy poważne zmiany:no:

dobrze że dwa piętra niżej sasiadka-pielęgniarka bo u nas od zastrzyku krzycza 15zł:szok:a przeciez nie będe o 20-ej targać z małą na pogotowie:wściekła/y:system NFZ mnie zabija:wściekła/y:

super że Jagódce się poprawiło, dużo zdrówka chorym i zdrowym sierpniaczkom:-)
 
Witajcie.....
musiałam wrócić do pracy...chociaż zaraz po powrocie z macierzyńskiego i urlopu zaliczyłam Opiekę (jak mała była w szpitalu)..Ładnie zaczełęłam ...ale w pracy mam nadzieję zrozumieli powage sytuacji...
No i po 4 dniach...Oliwce się pogorszyło...znowu miałam jaja z nią w domu ,w nocy kaszel szczekający ..wprawdzie bez ataku duszności ale jednak..i z rana znowu furczenia na oskrzelach.Poszliśmy do lekarza na kontrol w poniedziałek, i ona załamała ręce.Powiedziała że zmiany są..wprawdzie płuca czyste...ale nie ma możliwości podania już żadnego leku..ponieważ musi minąć jakiś czas od jednego do drugiego,zastrzyki były..powiedziała : pozostaje położyć się na oddział.Lekka załamka..4 dni po szpitalu ona sugeruję nowy..!!:baffled::baffled:
Ale mimo wszystko : dała skierowanie do szpitala i dała również skierowanie do Pulmonologa. U nas w dzielnicy jest poradnia gdzie po konsultacji dzieciaki mają inhalacje itd..bez potrzeby kładzenia się w oddziale.Poszliśmy i pani dr.Pulmonolog przepisała inhalacje i leki wziewne! poczytałam na internecie ....i sama nie wiem ale jest od poniedziałku o "niebo lepiej":tak::tak:
Podajemy jej te leki przez specjalna tubę..do tego inhalacje które mają pomóc... zobaczymy po 5 inhalacjach kontrol...
Cieszę się ..bo już nie muszę czuwać w nocy pod łóżeczkiem...
Jest duża poprawa... ale do tego aby było całkiem dobrze ..jeszcze długa droga!...........
Pozdrawiam wszystkie zdrowe dzieciaczki..a tym chorowitkom..życzę zdrówka!!! trzymajcie się zdrowo:tak::tak:
 
Mada trzymam kciuki aby dalszy przebieg choroby był szybki i bezbolesny - oby mała jak najszybciej wróciła do zdrowia. Takie maleństwo a tak się męczy, a nawet nie ma jak powiedzieć, że cos ja boli
 
reklama
Och Frutisek, co Ty przeżyłaś:confused: Straszne, ze Oliwka tak choruje. Trzymaj się - teraz na pewno juz wszystko będzie dobrze.
 
Do góry