anineczka
królowa mrówek :P
Witam
Szukałam tego tematu na forum,nawet użyłam wyszukiwarki i nic mi nie wyskoczyło.
Tak więc pozwoliłam sobie założyc nowy temat.
Jak w tytule.Czy macie uczulenie na nikiel? Jak sobie radzicie,czy jest to uczulenie mocno zaawansowane.Gdzie wyskakuje,czy bierzecie leki,maści?
No i najważniejsze pytanie....czy macie jakieś sklepy gdzie sprzedaja produkty bezniklowe?
Ja mam od 2-3 lat.Zegarka nie noszę wogóle odkąd pojawiło się uczulenie.A mam takie dwa ładne :-(
Na guziki czy nity spodni raczej nie reaguje,ale paski z metalową sprzączką to koszmar
Wystarczy jak jeden dzień ponoszę a zaraz na brzuchu w okolicy pępka robią się ropne bąble.Niestety mam poorany trochę ten brzuch bo kilka razy się zapomniałam i rozdrapałam czego efektem są blizny
Kolczyków żadnych nosic nie mogę,o dziwo pierścionki zaręczynowy,od babci na 18-stkę i obrączka nie czynią szkód.A i jeszcze złoty łańcuszek co mnie dziwi bo ponoc one też zawierają nikiel...
Mam jedną maśc ale staram się nie używac bo jest na sterydzie
Ogólnie moje "leczenie się" polega na unikaniu pasków i zegarków....i chodzę z tyłkiem na wierzchu bo w tej Irlandii nie uraczyłam jeszcze paska do spodni ze skórzaną lub plastikową sprzączką
A jak wy sobie radzicie?
P.S ponoc 60mln europejczyków jest uczulone na nikiel
Szukałam tego tematu na forum,nawet użyłam wyszukiwarki i nic mi nie wyskoczyło.
Tak więc pozwoliłam sobie założyc nowy temat.
Jak w tytule.Czy macie uczulenie na nikiel? Jak sobie radzicie,czy jest to uczulenie mocno zaawansowane.Gdzie wyskakuje,czy bierzecie leki,maści?
No i najważniejsze pytanie....czy macie jakieś sklepy gdzie sprzedaja produkty bezniklowe?
Ja mam od 2-3 lat.Zegarka nie noszę wogóle odkąd pojawiło się uczulenie.A mam takie dwa ładne :-(
Na guziki czy nity spodni raczej nie reaguje,ale paski z metalową sprzączką to koszmar
Wystarczy jak jeden dzień ponoszę a zaraz na brzuchu w okolicy pępka robią się ropne bąble.Niestety mam poorany trochę ten brzuch bo kilka razy się zapomniałam i rozdrapałam czego efektem są blizny
Kolczyków żadnych nosic nie mogę,o dziwo pierścionki zaręczynowy,od babci na 18-stkę i obrączka nie czynią szkód.A i jeszcze złoty łańcuszek co mnie dziwi bo ponoc one też zawierają nikiel...
Mam jedną maśc ale staram się nie używac bo jest na sterydzie
Ogólnie moje "leczenie się" polega na unikaniu pasków i zegarków....i chodzę z tyłkiem na wierzchu bo w tej Irlandii nie uraczyłam jeszcze paska do spodni ze skórzaną lub plastikową sprzączką
A jak wy sobie radzicie?
P.S ponoc 60mln europejczyków jest uczulone na nikiel