reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uporczywe "miętoszenie" piersi w nocy

Poważnie? Koło 10-go roku życia? Wcześniej popiła kilka łyków i szla spać dalej. Wszędzie od zawsze trąbią, że dziecko w tym wieku nie musi jeść w nocy, stąd wychodzę z założenia, że byłoby dziwne, gdybym nagle o czwartej dala jej kanapkę. Gorzej, jak ja wybudzę i zanim zaśnie to będzie musiała do zlobka wstawać.
 
reklama
Poważnie? Koło 10-go roku życia? Wcześniej popiła kilka łyków i szla spać dalej. Wszędzie od zawsze trąbią, że dziecko w tym wieku nie musi jeść w nocy, stąd wychodzę z założenia, że byłoby dziwne, gdybym nagle o czwartej dala jej kanapkę. Gorzej, jak ja wybudzę i zanim zaśnie to będzie musiała do zlobka wstawać.

No pewnie to zależy od dziecka, ale tak moje starsze dziecko od urodzenia do mniej więcej 10 roku życia wstawało 4-6 rano i nie było że weekend, że przedszkole, że szkoła. Teraz śpi tak 7-8 - no co zrobisz.
Plus taki, że ja raczej wychowuję dzieci specyficznie i od mniej więcej 7 roku życia śniadania sobie ogarniał sam więc mnie nie budził. No i jego ojciec też wstaje dość wcześnie i w nocy też (ma cukrzycę) więc on dużo ogarnia
 
Z jednej strony moze sie wydawac dziwne tak wczesne wstawanie i śniadanie ale z drugiej piszesz ze zanim zasnie spowrotem to mija poltorej godziny teraz, za ten czas spokojnie zdarzyla by zjesc i kto wie byc moze spowrotem sie zdrzemnac. A jesli nie to trudno, organizm jest wstanie sie dostosowac do nowego rytmu tylko trzeba troche czasu
Moja corka miala faze rannego ptaszka kolo roczku, o 5 byla gotowa na zabawe. Minelo samo po kilku tygodniach. A jesli chodzi o jedzenie to butla w nocy byla prawie do 2 latek. Tyle ze z piersi zrezygnowala w wieku 10msc i przeszlismy na mm, nie bylo problemu bo z butelką byla oswojona od samego poczatku, po poltorej roczku juz dostawala krowie i rowniez wypijala ze smakiem. Za to syn nigdy innego mleko nie tolerowal procz piersi wiec po odstawieniu w nocy na dwa latka zwyczajnie sie nie domagał, zaakceptowal ze ewentualnie jest woda do picia. Proponuj, nie poddowaj sie bo to dopiero tydzien, i nie martw sie jesli bedziesz musiala wprowadzic wczesne sniadania, czy inne zmiany, z dzieckiem ciezko walczyć, łatwiej sprobowac pojsc za jej potrzebami i wyrobic sobie jakis sposob.
 
reklama
Do góry