reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Uprawnienia i sprawy urzędowe lutowych mam

Płacisz za dodatkowe wygody w szpitalu jakimi są specjalna lepiej wyposażona sala do porodu i po porodzie. Ale nawet jak rodzisz na sali zbiorowej to masz prawo do obecności kogoś bliskiego, jedynie jeśli z tobą na sali jest jakaś rodząca, to ona musi wyrazić zgodę na obecność twojego m. za zasłonką. Tylko widzisz jak to jest w szpitalach, obecność kogoś z rodziny podciągają pod tzw poród rodzinny z wykorzystaniem specjalnej sali do porodów rodzinnych, żeby ściągnać kasę, a dziewczyny nie są świadome tego, że za poród rodzinny w Polsce się nie płaci!
 
reklama
ja miałam akcję w supermarkecie rok temu, jak jeszcze w ciąży nie bylam, była zima a ja oponkę na brzuszku zawsze miałam i pani z kasy powiedziała że ciężarne pierwsze i mnie poprosiła do początku kolejki, buraka spaliłam i wybełkotałam, że ja nie w ciąży i poczekam na swą kolej. a teraz smiało idę do przodu :)
 
Powiem wam, że macie rewelacyjnie, już od paru miesięcy kupujecie wszystko dla dziecka...:(
Ja nic nie mam i nie bede miala.. dowiedzialam sie ze dzieki temu, że zwolnienie zostalo wystawione 2 grudnia a nie jeszcze w listopadzie, nie bede miec pieniedzy w styczniu i lutym. Wtedy chcialam kupic wyprawke....:(:( jest mi tak smutno.....:(
nie stac mnie na dziecko.. rycze po katach tylko i kartke z wypisana wyprawkę drę na drobne czesci....

nie wiem jak to bedzie...:(
 
Powiem wam, że macie rewelacyjnie, już od paru miesięcy kupujecie wszystko dla dziecka...:(
Ja nic nie mam i nie bede miala.. dowiedzialam sie ze dzieki temu, że zwolnienie zostalo wystawione 2 grudnia a nie jeszcze w listopadzie, nie bede miec pieniedzy w styczniu i lutym. Wtedy chcialam kupic wyprawke....:(:( jest mi tak smutno.....:(
nie stac mnie na dziecko.. rycze po katach tylko i kartke z wypisana wyprawkę drę na drobne czesci....

nie wiem jak to bedzie...:(
Jak rozumiem masz płacone przez ZUS? A jakie mają argumenty? Ja bym walczyła.
Sama jestem poniekąd "urzędas", ale urzędów nienawidzę prze chrzanione procedury właśnie.
 
Ostatnia edycja:
W krakowie pracowałam. Od 2 grudnia mam zwolnienie od lekarza rodzinnego na 6 dni, a potem przedłużane już u mojego gin do 6 stycznia narazie..
Koleżanka, u której pracowałam mówi, że przez to, że zwolnienie nie jest od samego początku grudnia, ona musi zapłacić jeszcze prócz grudnia ZUS to około 200 zl w styczniu.
A ja pieniedzy z ZUSu nie zobacze do końca lutego. Tak mi powiedziała..

Miało być różowo, za l4 100% stawki grudniowej ona miała mi zapłacić, a w styczniu 100% ZUS.
Dlaczego tak się to zaokrągla!? Powinno byc 30 dni, a nie od początku miesiąca.
Sama się już w tym gubię..nie wiem czy to dobrze wam wytłumaczyłam.
 
Dobrawa a byłaś wcześniej na zwolnieniu w tym roku. bo pierwsze 30 dni płaci pracodawca a kolejne już Zus. I rzeczywiście L4 płatne jest od momentu wystawienia. Ale ZUS to raczej takich opóźnień nie stosuje. Chyba, że za późno zostanie dostarczone. I bardzo nie fajnie Cię ta koleżanka potraktowała skoro tak Ci powiedziała. I pytanie ile osób pracuje w Twojej firmie, bo jak powyżej 20 to l4 wypłaca Ci pracodawca a Zus im potem oddaje a jak mniej to bezpośrednio zasiłek z Zusu?
 
Ostatnia edycja:
Dobrawa wiem ,że pewnie się tak nie da ale postaraj się nie myśleć o tym. Zobaczysz , że jakoś dasz radę i zdążysz ze wszystkim. A wyprawkę napisz jeszcze raz bo może lista z potrzebnymi rzeczami szybciej niż myślisz Ci się przyda .
 
W krakowie pracowałam. Od 2 grudnia mam zwolnienie od lekarza rodzinnego na 6 dni, a potem przedłużane już u mojego gin do 6 stycznia narazie..
Koleżanka, u której pracowałam mówi, że przez to, że zwolnienie nie jest od samego początku grudnia, ona musi zapłacić jeszcze prócz grudnia ZUS to około 200 zl w styczniu.
A ja pieniedzy z ZUSu nie zobacze do końca lutego. Tak mi powiedziała..

Miało być różowo, za l4 100% stawki grudniowej ona miała mi zapłacić, a w styczniu 100% ZUS.
Dlaczego tak się to zaokrągla!? Powinno byc 30 dni, a nie od początku miesiąca.
Sama się już w tym gubię..nie wiem czy to dobrze wam wytłumaczyłam.
wiesz, ja się w tych przepisach nie orientuję, ale coś mi się wydaje, że może koleżanka ma po prostu tyły w płaceniu składek i stąd takie tłumaczenie. A za grudzień dostaniesz od niej, tak? Bo ZUS to jakoś po 30 dniach przejmuje płacenie.
Coś mi tu nie gra. Dzwoń do ZUSu.
 
reklama
Dobrawa: sprawdź to jeszcze dobrze, nie powinno być takie przestoju w wypłacie. Za pierwsze dni zwolnienia płaci pracodawca potem przejmuje ZUS.
 
Do góry